"ZWIĄZKOWIEC" STYCZEŃ (January) P^^i*^^ — 1973
NR 3
Dzieńdobry, Czytelnicy
Co się dzieje na świede?— Co się
ózieie?rPrzecież to niesłychane! Zima zabraia się do nas tak wcześnie,: że najstarsi ludzie nie pamiętają.,. I jak rias ścisnęła mrozem,- sypnęła śniegiem^ dmuchnęła lodowatym wiatrem ~: tak nie popuści ani- trochf, -: .: Niby miała się zima zacząć oficjalnie 21 grudnia, a ona tak s^ę za nami. stęskniła, że już parę tygodni ■ przed cza-. sem prćyjrunęła:'Jak nas zasypała śniegiem to do dziś go trzyma i coraz więcej dosypuje...
■ . .A.włościwie r—nie, Czasem nieco zelżeje, śnieg'zmięk-nie i zamietli się w wodę po to, aby na drugi dzień, wyglądał gładko jak: lustro^ A zima- lutedy na nowo posypuje śniegiem. Spróbu]: teraz chodzić po takim zaśnieżonym lustrze. Mój pies '"Nasza" jak stanęła na takim oblodzonym .wzgórku' to-zjechałaria c-zter ech łapach aż pod płot. A jaką miała zdziwioną minę! Zaczęła się wdrapywać na wzgórze i za
..każdym.razem -zjeżdżała w dół. W.końcu stanęła i przyglą-duła się lodowej skorupie przekrzywiając łeb to w jedną, to.w drugą stronę: A ja -jej.nawet nie mogłam-.pomóc; bo
■ suma się bałam ruszyć...
A ci co.kierują samochodami — to mają stracha! Czy wóz rmzy. czy nie ruszy? Czy zatrzyma się na-czerwonym świetle czy nie? Czy zdążę- zahamować zanim ten. przechodzień przejdzie przez ulicę? Czy znowu trzeba: będzie skrobać zamarznięte szybij? Oj, niebezpiecznie jeździć przy takiej pogodzie' ----
: Z tak- wczesnej i: śnieżnej zimy cieszą się' chyba tylko ci,: co -jc-zdzą na - łyżwach, na sankach, na :nartach i dzieci, które, ciepło ubrane, iepią bałwanki, rzucają kulami i ba-vjią sl2 w śniegu.
Dobrze, ze są- entuzjaści zimy, bo icygląda na to.że będzie ona z nami przez długi czas:
Dwanaście miesięcy
STYCZEŃ dźwiga śniegu skrzynki,
W workach wichry i zadymki.
Za mm ciężko stąpa. LUTY; -
Kożuch ma i ciepłe buty. ; Gbok — M.-^RZEC w płaszczu jeszcze,
Niesie słoty, niesie deszcze.
Dalej K\V1ECIE.>J, miły-panek .■■ Z koszem baziek i-sasanek.
. Za nim M.'\J w zielonych szatach.
Cały .w .blaskach, cały w:kwiatach. : .
CZERWIEC hoży. roześmiany
\iesie jagód pełne dzbany.
LIPIEC woła: "SIERPNIU, bywaj! ■ Trzeba.w,polu kończyć żniwal'' • i
; A za braćmi — żniwiarzami
Idzie WRZESIEŃ z owocami.'
Babie lato, żółte liście:
Tfl PAŹDZIERNIK oczywiście!
LISTOPADEM trzęsą d"reszcze.
Niesie; mgły i. wiadro z deszczem; : ;•
A tam sanki mkną po grudzie: .: To choinkę wiezie GRUDZIEŃ.
Kalendarz pogod;
Dzisiaj na lekcji; ucz>-ły się dzieci, o. miesiącach. Dowiedziały się ile. jest miesięcy .W' roku;, jak się każdy nazywa: i ile: ma dni.; Niektóre m.ają po trzydzieści dni. inne po trzydzieści jeden. Luty,- drugi miesiąc w. roku, łatwo zapamiętać bo ma dni tylko dwadzieścia osiem, a co kilka lat w roku zwanym przestępnym ma dwadzieścia dziewięć. Ale jak zapamiętać, który ile ma dni? . -i Pani nauczycielka powie-, działa dzieciom, że to bardzo, łatwo. Trzeba tylko zapamiętać, sobie .."kwieczewrzelis"'. Go to jest? To "pierwsze sylaby tych miesięcy, które mają "-po trzydzieści dni: 'kwie-cze-wrze-li5.( kwiecień, czer-. wiec." wrzesień, ^listopad— Wszystkie inne^- oprócz UncT. go. mają- po trzydzieści, jeden. Prawda; że łatwo to za-, pamiętać.
Potem przygotowały dzieci dwanaście, kartoników. Na każdym, jest nazwa miesiąca.
Grudzień, styczeń i luty
maja. białe kartki, boto. miesiące zImo-«e. Marzec, kw.e-eień - i' maj-'— •zielone..bo. to .miesiące -A-iosenne. Czerwiec. !:piec i sierpień —-niebieskie, jak niebo w lecie- Wrzesień, październik; i .listopad — brązowe, bo to kolor 'jesiennych liści.
Na' każdym kartonie jest ;'ar>-sowana.ramka, podzielona .na 30 lub 31 kratek. .Ty.
BedagnjefllinBŻBrańsIni
W Świecie i w domu
!e. ile jest dni: Av miesiącu;,
"Człowiek z La Monczy"
Po obejrzeniu filmu "Czło-j wiany. sfafa się doróść fdó
^^^^ ^..............wiek z La Manczy'Vwróciłam jWTobrażenia jakie ma o nim
\V t^"^ kr^i^ki" dzieci podniesiona na duchu,..mimo jego. zona. Dzieci, którymi ro-
kolorowe "papierki każdego że fUmowi można wiele za- dzice się zachwycają i w któ-dnia' Te *iapier:<i • dzieci '-ha- !Tzucic.-..-JFotografią ■ jest.-:->.anąl.-[re, wierzą;-.rozkwitają -i■••pi$k-7\Va'ia'"vlsteami- "'^^ j^a- kiepskie -głosy zarzynają inieja.; pragnąc- nie; sprawić ~- ■" ■ ;. • . piękne melodie.-Bohater; Pe-jim.-zawodu.: Każda : zwykła
Żółta szybka oznacza pogo- -ter OTooIe,. którego^ pamier!dziewczyna może się stać Dul-dę: słancczną. szara- -—. po-1tam -z-- innych■ filmów -jako_!cineą- Don Kichota, jeśli ha-
chmur-ia. ciemno niebieska'świetnego aktora, nie bardzo' _
cieszc-;:e. a: }>rał-a. śnieg..: Kto jjyi tu ■. przekonywujący; a --pojrzy na te szybki, wie.od .urzekająca piękność Zofii Lo-.i razi;.' jaka" pogoda była każ- ren ginęła za 'nazbyt .uwydat- [ dego dnia .w; miesiącu. •. ; nionym biustem-Dulcinei. Po-i . Przy takim kalendarzu ła- |za tym reżyser stanowczo zbyt.j Iwo =!e,naucLyć jak s,ę na-:duzo przydzielił aktorom gli-IświatecznTe". Kolorowe świa-zywaja m.esiące i dnie-tygo-jcer.-nowych łez. jteika migały na domach, lu-
dnia. . .■ .i- rt..,,:...;^. . f,.,a„]i3j^g„,-idziew-raca!i z zakupów' obła-
domek ■ prómiienia się w pa-; łac.. tania sukienką w :cudow-ną' teałętf'., zwykle, dzieci'- w; królewięta;..: mąz w, księcia- z romantycznej: ■ bajki i...życie staje sie, coś:warte.: .A; czy, to ■ Wszystko praw-.dai; ćzy*St}e— któżv.ośadzi!:-; ■;';,■■■ .■ .ŚP/.."^
: Prawda to rzecz bardzo. w-zględria. dla każdego trochę inna. Jeden; widzi ten sam świat w ^Ó2b^^^•ch i inny w: czarnych kolorach. Może potka kogoś ktow niej Dulci-{obłęd Den Kichota to wla.śnie nee. zobaczy. ;. - . iodpow-iedż na nasze :wszystv Wszyscy mamy :pnecież i kie problemy. Każda pnecicz swoje złe-i dobre strony. Moż- i rzecz może być tak.piekna, i-na widzieć w.-swym otoczeniu każdy-cziwiek tak dobry jak tylko to złe. albo tak jak Don :sobie wyobr:::imv. A-jei^li-na- : Kichot. —:samo piękno. Gdy :wet czasem spotka nas -roz-spojrzeć .wokol - siebie:; oczami czarów aiwe i zawód —. i. tak Don.Kichota, nagle skromny isprav.-awana- pEÓbyr:,-
Alkohol i auto
Na ulicach .wesoło hyło..
Wiele wrocic do
Pomimo tych
tów. film nie był w stanie zni-! paczkami. Roześmia-
i iKażd.l: bowiem wraca do do- j-wstrzemiediwościa. mu samochodem, a jak tu na'osób woli jechać i przyjęciu: nie WTpić!- -.jdomu taksówka;: ■ ;
■ Wiele kobiet naiegaby mc-j Przewidujący : g.nspodarze zowie pozwolili im prowadzić ; tez mogą ; byc pomocni.: U.su-
Jak Imk cfiłope oszukał
A może kloś z was zrobi ^..........- , - . .....
iobie taki kalendarz pogody? |sztż\-ć romantyzmu idei auto-1 sympatyczna para ruszyła; wracając do- domu. Kobiety wajacalkohol pod koniec każ-
Tra książki' na pódstaide kto- stronę domu z choin-; zazwyczaj piją mniej 4-żada- dego przyjęcia: i podając goś-
,'rej powstał; Don Kichot Cer-1^^ .w\'stając.a z bagażnika sa-1 nie (jest bardzo słuszne. Od- ćióm: przed, odjsźde^^^ I vantesia;; jedną^ z.:^najsłyńniej '
i mochodu.. Wyszli wieczorem, i powiedzialni ludzie poza tym bv przywieźć te choinkę i wiedząc ze hedą musieli ic-
kawe i cos do zjedzenia. .W.':tn-wionych. sosci mazna tez po-;
Trzask!:; Złapał się lisek pułapkę.;.
Szarpie sie, szarpie, ale i odwrócił sie. żeby lisa nic nie pomoże szarpanie, do ^^crKa wrzucić. A lisa - r"r-;:^-.uderzyło w nich z całym rożnie ucieknie. A łapka scis- i-e m^... j j . , ^^^^^ Ludzie ci nigdv nie nieta boli. Ziinno pn.en;ka i Tylko z daleka mignęła Można na to jednak spój-1 ^yrócUi do domu. Oboje nie swobody: żal. Skowyczy; z ci- -ruda kitka ogona i .zniknęła,irzeć, zupełnie inaczej. .Wiatra- żvli. gdv przywieziono ich 'do cha biedny lisek. , mied7\ drzewami. jki to nie koniecznie wyimagi- szpitala" Pięcioro dzieci nie Długo siedział lisek złapa-' NIp na r!"ó.'no mówią, że [nowany. nie istniejący wróg. doczekało sie rodziców. Do-
- 7a^tawił newnefó ' dnia-ny chłop. Dobrze zapłacą!szych postaci powieściowych, , . . .. .. .. ., • ,. , , . ..... .. . . ..... ,.......... . .
chfofpułapkę^^^^^^^^^^ ^'-"f/'^P""^^^^•^^^^-^sp':" '''' ' duzą prosie by przenocowali.
Sie iod drzewami. Leciał ru- Odczepił hsa z pułapki i .^ynibolem specyficznego po- '^p^-J^'^^.^^ sie od^w^^^^ dv lisek ifo.x. przez las. łap- zaczai odejmować łańcuch o-,dc,scia do z>cia..Dla wielu to 3^-^^^^ ńiesnod^n
ką stanął na żelaznym kółku, w,n.ęty dookoła drzewa. Lis czyste wariactwo: obłąkany ""'^^^'^ ^'^'o"-* niespodzian
w Icż>. nie rusza się. Po tym człowiek walczy z wiatrakami., ^^^^ nrzeciwnei strony
I rozłożył chłop worek na śnie-, do rzezimieszków zwraca ^ ,
'jak do' szlachetnych rycerzy \ f^^^^. zjechało zygzaki
k^ciziewczynez kąrczmy:.trak^;^ .ruje jak wielką damę., :
Nasze pogawędki
;; Serdecznie dziekuje.za ży-^ czenia świąteczne pani Jani-'.nie Walczak z Wasaga Beach I w Onł.-, która: tak ładnie na^ ' pisała mi na kartce: "Z pD-
;Ubić żółtka i jajko z re.';zta cukru. Dodać do drozdzĄ-Twy-mieszrić. Dodać pozostałe nile-: ko. wanilie, skórkę 1.sok z cytryny: sol- i JyJe. maki :;ibv
dziękowaniem za cały rok pa- wyrobić elastyczne ciasto. Do-ni pięknych artykułów-w:j_daw:ac ,po trochu olej wciąż
ny w pułapkę. .-\ż tu patizy ciiłop idzie. Oj. bieda Zabi-j je lisa,- -zabije, skórę, zedrze. Oj.'^ szkoda życia!.-"Myśl hsie. myśl prędko Cwir.
lis': to. chytra. :sztiikay
H.G.
Rozmowa z reniferem
:—. Wiatr północny wieje; mróz okrutny bierze. :■ Czy panu'.nie zimno, panie reniferze? . — Nie.boję się mrozu, futro mam na sobie,; . z północnego wiatru nic sobie nie robię. — śnieg tundrę-przykrywa, zaspy po kolana. Czym się pan pożywi dzisiejszego rana? ;;; -—Śnieg rozgrzebię nogą, mój ciekawy panie, .- smaczny mech odkopię, będę.miał śniadanie!
Roman Pisarski
No łyżwach
Lodowiska tafla śliska jasnym błyskiem w słońcu gra. Łyżwy.dzwonią, wiatr przegonią, gdy się z wiatrem- :
ścigam ja!
Gra muzyczka: gwiazdka-śliczna na 'kołnierzu; bielą lśni. Kto tak pięknie, z gracja, z wdziękiem umie jeździć? '
? Ja i ty.
Jeszcze kółeczko, dwa i trzy; :.-■•.-.• ; ;■
A w białych zaspach-wiatr, już śpi. Dalej, dalej!. W tym zapale można czasem upaść. Buch! Lecz za chwilę, wiatr znów w tyle. Beksa płacze.
jeździ zuch!
Jeszcze kółeczko, dwa i trzy,
A;w białycłi zaspach wiatr już śpi.
juk .-ię uwolnić — mówi 1;- pod.\óreciko za i sek do siebie — podnb.no jo-1 w łi.o!\m pucha sleś -sprytnym ■ zwierzęciem. Myśl', bo jak nic me. wymyślisz to zginiesz..." - ' ;-\ tu chłop-już nadchodzi; . Wyciągnął, się. lis na śniegu i udaje nieżywego; . -
.— Ha. a iom. cię .złapał., niadralo! — mówi zadowolo-
V.e może jakiś cel. do którego prawdy świąteczna spotkała Sie dazy i o który warto wal- jg niespodzianka czyć bez względu na realną wypadek sp-.woJował mło-: ^vtuacje. Ideologia ta jest L;„^,^,,,^ ^tóry doznał duchowo bliska Polakom. -^^^^.^^ ^^^^.j ^^.^
/..-ta ecznie luz Mickiewicz pi-i^a^^ij-oszcze mu ciężaru "na su--sał. "Mierz ;sile na zamiary, r;,.j„i.;.„i,;j,;.; .:„i,„;.,v Mie zamiary podług sił!"
Nagroda- będzie :d!a widok skrzydlatej rze.-zy. ich 'świei-^at:; i^;ffl.:.ż3-|:ppmagą: ; cie . jm przeżyć ••ciężką. zimę.
Śnieg w tym roku wcześ-ji nie możecie zroo.c im za-niej zasypał pola i -lasy. Tru-;l wodu. dno jest ptaszkowi : znaleźć ' pożywienie; I tym co zaw:sze zostają z nami i.tym co;nadleciały z północy. Biedne ptaszyny - cierpią głód...Trzeba je karmić i to powinna być. Wasza, dzieci, praca.
-Jeżeli .nie macie; karmnika można go łatwo zrobić. Dot. sęczka na słupkach :i da.szek chroniący: przed- ^ śniegiem wystarczy. Tatuś albo starszy, brat na; pewno pomoże. . .
. Ptaśzkową "restaurację'-umieścić trzeba z dala od drzwi wejściowych, ale na tyle, blisko, żebyście: mogli obserwować jak ptasia rzesza będzie zlatywała się do zia: renek.- okruszyn,.- . resztek mięsa-, a; nawet kartofli lub kaszy.
:. Pamiętajcie tylko, że gdy raz otworzycie taką. '"jadłodajnię" dla ptaszków, trzeba stale dorzucać pożywienia, bo gdy ptaszki. przyzwyczają się. będą; stale, przylatywały
Wróbelki zima
ćwir.- ćwir. zima biała, zasypała.;; ;;..;■:■ cala ziemia-, nić- iiiC:- w-idac :.;do 'jedzenia/:-
ćwir.cwir. ć,\ir. 't^™ samym duchu pracowała
' na p3d--vórko ''"Silaczka" Żeromskiego.' tak \v.ygl3damy- z gniaz'clka • ■'?3mo czuli:żołnierze zdobywa-. ;; . : ": . ^ dziurką,; iflcy Monte Cassino albo.wal-cz\ na śmietnik ' |c-'acy w Warszawskim Pow-
' -■■ ':■'■'"dla- wróbelków: stąniu.-;v:;; ■•i'- - ':■'■'; ■
Zycie :człow'ieka-staje : się-kpa społeczeństwa: i dla ;niegp. 'imego więcej. warte.-; .jeśli, raćiije :on 41ą jakiejś .Świ.ę1;ęj; dla: niego..sprawy;i o nią; \yb-juje.; nie; ;bpjąclśię>iciosów,:
■sio wy.\ypia karlofelkó.w.;
Czy pamiętacie o ptaszkach?
mieniu z jakim będzie mucial iść przez resztę - życia. Bada^ nie wykazało ze prowadził sa-. niochód w :stanie -nietrzeż-.wym. Znajomi; potwierdzili, ze wracał z przyjęcia.na którym sporo wypił. - Wiele osób: siada do kierownicy po kilku kieliszkach w przekonaniu ze nie sa pijani i; ze im: sie nic .nie; stanie. Człowiek; jednak.;pod ;wpły-. wem nawet i niewielkiej; ilości alkoholu ma zwolnione' reak-
"Zwiazkowcu".
Miły liścik do życzeń^ zalar. czyła też -pani Janina Wasila-wicz z New Liskeard, Onł.
•'Jestem stałą: czytelniczką "Związkowca" od 10 lat. przeszło i od dawna zamierzałam napisać do pani aby podzieko-^-wac za takie świetne anyku-ły. ;'Sa .interesujące, pouczające*; prosto z życia wzięte-; Umie pani podejść ;-z rozsądkiem do każdego problemu.
Was i Cif 1.?:^^.^..^°."!:; lPf't'C.ie. fałszywie ocenia odległo-
Uśmiechni] się
■ - Pani do sprzedaw-c-y:----; ;.— Chciałabym kupić; cie-
'pła bieliznę.- ;żeby.nosić zimą na g.mnastykc.
■ A jak dużą ma pani, gimnastykę?
-o-
ani .■ wrogów; jakich mu., to przysparza. O; ilez. takie życie jest piękniejsze od życia cichego; zjadacza chleba, który
|...a ^w^^l.,v^ jdKiL-ii iHu iu;ści i ogólna sytuację na szo-
j sie. Człowiek pijany za kierownicą: -to nie tylko szale-, , ., . . niec. aie i morderca.: Jeżeli
nigdy: nikomu me przeczj-. ni- bo,viem narażamy nasze wła^ gdy n:e oponuje, każdemu,„-^^^ .^^ '=chodzi z drogi, którego nic.^j^ prawa przez
me obcnodzi poza napycha-, ^^.^ j^^komYŚlność i brak od: niem poitieia. i powiedzialności odebrać życie
Według. Cen'antesa. cel o lub okaleczyć swoich pasaże-ktory się walczy może prze- rów albo innych ludzi na dro-mienie -każdego miernego dze.
człowieka we wspaniałego ry-, Kierowca o którym w:po:
mńiałam zabił dw-pje młodych, pożjleczńych ludzi
wyrabiaijąc;: wyrabiać, .leszcze; lÓ: iniijut:; Wstaw;ic- ciastó^ w^; niisće '.przykrytej ŚGicreczką idd. piekarnika. vńagrzanegOvdp. i;l5Q''F, -aż.'podwoi objętość.;^ Wałkpwać- ciasto ńa: ^4 cala grubości. ';Wvkraiw;ąć kółka póltnra ;c-al.i; ś.rednic>-.^^.^^^ dat po łyżeczce .pb.wiclel 'ną kólka; ;;Przykrywać.- d"riigihi: kółkicrń^ hit'ćnn. za i epić brze-ei., Przykryć.'.sćierćcźką i po^ ćzekić.iiaż podribsną; Ro:-!.2i7.ać tłuszcz - najlepiej -na elektry-Serdecznie pani dziękuje'^^"^.1 patelni do temperatury pani Janino za t\le komple- 365"F. Smażyć paczki po obu
mentów.
, A teraz powtarzam wypróbowane przepisy - na. prośbę 'koła gospodyń.z Toronto: \
PĄCZKI
—4 uncje; drożdży; .2/3 ku-; 2 kubeczki-^przesianej - mą-beczka cukru.i około 8 kubecz- i-ki. .; '2 .. kub.;- cukru pudru. : ków przesianej maki. 2 i;;^ 1 '2 -funta niesolonego masia. 1 kub. mleka-r-1 'jajko. 7 żółtek,'1 żółtko. 1 łyżeczka:wanilii.. ',2 2 łyżeczki wanilii; sok i skór-J kub. mielonych migdałów, •"j
kub.; cukru ;;pudru;.^
stronach po kilka jednocze.';-nie. układać na papierowych-ręcznikach aby o.sacz.yjy. sie. z tłuszczu.; Posypać cukrem pu-dre.m przez sito.
MIGDAŁOWE ROGALIKI
2
Policjant:
— Który z was samociiodem. ; gdy: wypadek? ;.
Nikt ; Wszyscy iiśmy na. tylnym siedzen;u.
cerza. Ludzie zaś którzy nas otaczają, zmieniają się' zailw-; nie od tego .jak ich widzimy kierował Ż ^2^^ traktujemy. ~ mieliście i Każda, brzydota jest; piękna ■ " : • :,'w oczach, które patrzą nań z śiea-/.ie-'miłością i z zachwytem. Brzy-idota fizyczna i brzydota I charakteru opada z nas' jak : brudna szmata w :korifrpnta-
1
osierocił pięcioro dzieci. Krzywda ;jaką im wyrządził jest nie-do naprawienia. Żadne, najwyższe odszkodowanie finansowe jej nie wynagrodzi.
W obecnym okresie wielu przyjęć, i zabaw problem pi-
ZAGADKI
N AJ w IE K S Z E POLSKIE; BI U RO P O D R ó Ż Y
HIGH PARK TRAVEL CENTRĘ
Jerzego Łuckiego 1574 BLOOR ST. W. TORONTO. ONT.
Tel.: 533-9496 533-9497. 533-8477 5338235
Podaje do łaskawej:wiadomości, że już ukazał się nowy program na sezon roku 1 9 7'3 oraz nowa tarjfapnelotów'ind}widuaIłiych,grupow}'ch: i czarterowych. ;
Program: przewiduje wycieczki na okres pobytu od 3 TYGODNI do 3 MIESIĘCY.
Wyrabiamy dokumenty, paszporty, wizy, zaopatrujemy w kupony Orbis, sprowadzamy rodziny ~i znajomych na pobyt słały lub czasowy. Nasz dział, załatwia zlecenia pieniężne, specjalizuje się; W kupnie^s^^^ . mochodów, apartamentów oraz wszelkich artykułów pierwsze j potrzeby.
:.Po wszelkie informacje zgłaszajcie się natychmiast osobiście; telefonicznie lub listownie. Zostaniecie obsłużeni należycie, sprawnie, szybko przy zastosowahiu ekonomicznej tarj-fy.
1. Z nieba zleciała-.gwiazdeczka biała; . na całą zimę z nam; została. ■
2. Latem płynęła teraz stanęła
.pod lodową szybką .. ... cichutko - zasnęła.-(3. Na dworze; pod; daszkiem jadalnia niewielka.; Go.scie nie siedzą, lecz.jedzą. ■ 7- bardzp-lubią^ziarenka.
Icji .7. człowiekiem, który tej jjanych kierowców jest .spe-brzydoty nie ;;chce -widzieć, fcjalnie groźny: i trzeba przy-:\Iaz., który czuje się podzi-l znać trudny do rozwiązania;
4fi&1137
:;GdyumiMTKle kupno nowego lub uły-;; wanego samochodu,. albo zamiany, z ; ; . połnym zaufaniem rzwracaicia «« do rodaków,
którzy :sprezenłu|« Wam modalo Chevrolał — Nova — Chevella — Camaro — Va9» Oldsmobile: — I' Chevrol«t CifłarówM, ^
orał. OM. Używane Samochody ;
Robertson Cfiewdet & OłdsmobiFe
1555 Donforth Atc. — Tonmlo, Onł. ot CoKwen Snbwoy — Tel 466-1131 S
★ PIANINA
★ AKORDEONY
★ GITARY
Cokolwiek kupu|ecfe w aakre-«te muzyki — nobywalcUt bezpośrednio od IMPORTERA eszczfdzalM
AŻ PO 40%
Odwiedźcie nalwifkszy — w Ontario OiRODEK MUZYCZNY
Remeny
KCUSE OF MUSIC LTD. 553 Oueen St. West, Toronto TeL
I NAJWIĘKSZY ODDZIAŁ - *
I MIĘDZYNARODOWEGO BIURA PODRÓŻY
KENNEDY TRAVEL BUREAU ITD.
296 Queen St. W., Toronto 2B, Onh — 362-3226 424 Bloor Sh W., Toronfo 4, Ont. — 921-3721
indywidualne, grupowe! „charłerowe" wyciecdci do Polski. : Zniżkowe przeloty indywidualne^
TORONTO-WARSZAWA--TORONTOiux od $301
a Sprowadzanie, krewnych z Polski,, wyrabianie dokumentów.
g PEKAO:.— Mrysyłka-paczek, pieniędzy i towarów.
« Po bliższe informacje prosimy zwracać się do naszego biura. 4 u — ' 85.P n
żeczki soli. 2 łyżki, w-ódki lub rumu. 6 lyźek oleju sałatkowego. 1 funt?powideł śliwkowych łub. masy śliwkowej do nadziewania ciast.;/3 funty tłuszczu; do;, smażenia (short-eningt. 1 ku beczek"^ cukru" pu^ dru do, posypania; ; -.
■: ■ Wymieszać piake z cukrem;" i Posiekać masło nożem w rrią'-' CC; Dodać.:żółtko i wanilię, .zagnieść ciasto. Dodać mi^da-.; I ły. -Wstawić; do.. lodówki ną : kilka- 2,odzin, Uformować-ż ; iciasta wałek:'pokrajać na pla-; .sterki. z kazdeso plasterka łyżka ' formować małe rogaliki, ukia-
Rozetrzeć drożdże z 1 cukru; wymieszać z 1; i -^i 1 dać; na ,bla.szc...Upiec w temp. kubeczka" maki i półtora kU-i 3.50"F.;p.rzę^ ,2.5 minut; Ciepie beczkiem mleka. Postawić w obtac-zać \s:. -przesianym: cu-piekarniku lekko, nagrzanym:k.^.ę. Vi'ychodzi około 3 tuzi-aż podwoi objętość. . 'ny.
/
imaułuziM
- lfÓiiKt-CKAPEl»2337 BloOt SC Vy. * ■ --J..,.,' CHAPtL—•
. SU-79S* rUłOSAŁ biKECIOiitS UMnO):
^:■, li/i''.
TEL 537-3937 , polskie biuro podróży 33^
CANiy>IAM EKPRESS THAYEŁ
wysyłka paczek — pieniędzy • wyjazdy do polski sprowadzanie barbados^^^f'^
226 RoncesYolles Ayc, Toronto 3, Onł. mekico ......IfSioo?
CANIAGA CO. LTD:
nn sn Queen Sh W. ToroBhł 3, Orih dU Tel. 364-5574
Najlepsza pomoc pieniężna pr^z
OKOŁO ^ ZŁ. ZA BONY _ "
Samochody, żywmość, leki> owoce, materiały budowlane itd. OBSŁUGA PEWNA,""SZYBKA I SPRAWNA V
OD 22 LAT
Artystycznie Wykonule Wszelkie. Praco FotOjBraflezno
L Pilaciński ARTS PHOfÓ STUDIO
780 Oueen St. W. (róg Gorevale).TBL 364-79M; Res. 233-7892
jŁll X X y Y Y X11 y Y T y T YTT T g
MEBLE z FABRYKI
KUPUJ WPROST I OSZCZĘDZAJ
meble na 3 pokoje w cienie od SI 25.00
Duły wybór nailepszych wartości meUi z dobrze; - zaopatrzonego składu. Chesterfields, Sypialnie, Jadalnie — Komplety i 1000 różnych rzeczy po zniionych^do 60% cenach, w celu
:.;.-"Szybltiej,-sprzedaży.-.-;-,..."..■■
SPRZEDAJEMY "TEAK" MEBLE Niskie raty spłat—-Bezpłatna dostawa .; Otwarte dla publicznoici.
□ OD
TORONTO INSURANCE SERYICE Nojstarsza polłko; Agencjp. wsselkłcli ubezpieczeń
PHILIP BOMBIER
1674 Eglintoa Avtt. Wert ToRNSto 10, Ob»..
TdL 703-6154 \
FURNnURE FACTORIESWAREIlOUSE
409 King St W. (just Easf of Spadiiia Ave.). TeL 36M318 Zobaczcie p. Stefana ;Ołwarre: wieczorami do godz. 9; soboty do godz. 5. — AltÓWIMY PO POLSKU —
_ 27P
.3ŁlXY!ŁYYKYYKieY»«Y»»1tlilggll?y|;
- .ftlii''!';/;!:/ ■;;■■ <