t
^ 3
mi
Wiadydaw'Anders "urodził się j jśdnoroęzny w pułku dragonów dpia łł słerppia 1892 r. w m. Bło.w downie, W roku 1911 IR^dy-
pow. kutao^i?skiego, woj, Wai szawskiego.'Ojciec jego zarządzał majątkiem Krośniewice. Szkołę te alną ukończył w Warszawie, po-czem odbył służbę wojskową jako
sław Anders,wstąpił na wydział mecJianiczny Politechmki w Rydze.
Wojna światowa porywa miode go studenta w Swoje wartkie nur
IPoda^FUÓpR,''^ ,k|5|e^i'cała faiai lia będzie zadowolona General Electric "Magie Tone"^"Radio Będą mieli snosobność usłyszeć ostat r.in wiadomości, ważnoMTOwy i najlepsze programy) ponieważ zbu-dow^ana antena, połączona z s^l? głośnika podaie wszystkie stacje płosniej j wyraźniej, Pickąy "Ma-gic Tonę" zadowoli ich av zuppłnp .ści. PrzYidzcie \ zobaczcie ie.,G-E "Magie' Tóne"^RadłD -jaszcze dzi
siaj. ■■ ■
. K L-|96Cónsóle Model — Posiada 9 lamp ^włączając fre-^ulatcr nastawipcza. " fi xystązek. Programy długo i. na antena. AutomatycT^hy kontroler. Łącznik na foto grafje, telewizje r modela-cje głosu.
dujący. Wioku 1914, w plerwszyitt dniu wojny "CSTadysław Anders pd wołany jest do wojską, ro^kiego jatcfgite)^ Płdkiem dragonów rosyjśkiclł vx^^ ■ tek stmd£y:,,w:'i^in^ -cl^^^M^^^.
iej, wykazując , od razu cecfiy prawdziwego żołnierza i dowódcy. W Wotach polskich zabrał do nie woli sztab grupy niemieckiej z ge
wojny dostał się w ręce RosjanJ : Odznaczenia i. , ; rany -r- sypią się naiiiiodego-ofi^^ Szw^on
jego był znany z tego w kawalerii rosyjskiej, ze w ól«resiev 1914-^ 1916 r. bił się \v różnych óWa^ na całej długości frontu; w pewnej chwili praVifym skrzydłem "dotyka jąc Bałtyku, kiedy indziej zaś się gając skrzydłemMewym wybrzeża Morza Czarnego.
W roku 1916 ieśt przyjęty ha skrócony kurs wojenny do Szkoły Sztabu Gerieralnego. Kończy tc szkołę _ w roku 1917, na krótko przed re\Volucją: marcową; Po jpo wrocie -do szeregów, jest przez" pe wien czas W Sztabie Gen, Michae lis^, następnie zaś pełni obowiązki Szefa Sztabu rosyjskiej 7-mej, dy wizji;.;;;;.
Nareszcie rok 1917 wyzwala pól
leia i,większej; iów:;vielkop^
po zawarciu po
żndbjnfiu^sstiifi^^
pracuje vsk jpwrze____
dy Wojennej, ajp^niej jest pienv .sżyin. ofi(^^ KaiW; geh;?itcywfgife
kaćh tych-jest ranny.
Pó rezygij^ t(zą du i po otrzymaniu rozkazu paprze stania walki i normalizacji stośun ków, był internowany w Wilanowie, a następhi^feczył się z rany. Jesienią obejih|^ 11-
tej Samodzielnej ^Brygady Kawale
rji w Równym,7pOtem zaś kolejt w Krzemieńcu, 5!Ę{rodach i Barat
no
Barano włczaclii; ^^]k^ie;' ;dówp Brygadą Samodzielną, podtrzymu ję ścisłe związkitz życiem młodzie ży, uczestniczy w wielu zawodach jeździeckich; zdobywa w ; pewnej
brontt odcinka Wisły, na południe od Warsziawj', Nowo utworzona
grupa bperacylpa stoczyła wielką bitwę pod Mińskiem Mazowieckim gdzie Niemcy ponieśli „szczególnie wielkie straty,- przcŁiła się ńaśtęp
ruipieft w mąśfó; tilodajtrocłt^'w
Przez cały ten czas, szczególnie
w Łuł)elszczyźnie, Brygadsł^ stapp wiąca jądro grupy była atakowana przez seikł samolotów niemlec-' kich; Ale Brygada szła, uwalniając setki jeńców polskich zagarniając do.niewoli tłumy Niemców, przebijając się 'przez pierścienie nieprzyjaciela szarżaihi,' w których u ćześtniczylo pp parę pulków;
Wojna była przegrana. Brygada zgodnie z rozkozami przebijała się na Węgry. Rozbite przez gen. Andersa oddziały niemieckie prosiły już tylko o zwolnienie prowadzonych przez niego jeńców niemieckich. Oświadczono gen. Andersowi, ie TiTiomcy nic będą lliż przeszkadzali jego od^ziałorh w.niąrszu na
ppludnie.
chwili jeździeckie wicemistrzps-two w Armji i'jest jednym z głów nych promotorowi znawców konnego sportu, posiadając w tej dz!e dzidzinie podobnie jak w organiza, cji wojska i w sztuce wojennej ógrórriny autorytet. •
Pamiętajcie Rodacy, że firma na sza służy przeszło 30 łat grzeczną rzetelną 1 prędką obsługą. Obsłużymy Was. osobiście;. :gdyz tue zatrudniamy żadnych agentów
"Testujemy" Lampy Radjowe bez płatnie.
Naprawiamy Radja i Rowery. Sprzedajemy Lampy radjowe l -łmelkie akcesorja do rowerów—
skiego żołnierza w Rosji z obcych szeregów i pozwala mu na tworze nie jednostek własnych. Rotmistrz Władysław Anders zostaję Dowód cą 6-go Szwadronu 1 -go Pułku U łanów Krechowieckich. Słynny ten pułk wchodzi w skład 1-gp Kórpu
Su "Wschodniego, dowodzonego ........,............
przez gen. Dowbora Muśnickiego. 1 M Początku 1039 roku złożył po W:-marszu koncentrycznym na Bo ^ ^anie ,o przeniesienie w stan spo-brujsk, Szwadron 6-ty rotmistrza ."^"'^"^ ^'^^^^ .wyraz, .protestowi Andersa Idzie na czele pułku. P^^^^^^^o. ówczesnej polityce i
praktykom stosowanym w życiu Po opanowaniu przez Polski Kor Armji. Dymisja ta nie była przryję pus Białej Rusi, rotmistrz Anders j tą. Dnia 23 marcą, zmobilizowana zostaje Szefem Sztabu 1-szei Dywi, Brygada Baranówićka pi-zeszła do
zj i '^f i^żelco W~iio TCbTp^^ następnie'^ JUŻ weteran \vojny. Ranny był trzy ^ wniosek gen. Andersa,, w rejon Li-razy, nosi wszystkie bojowe odzna dzbarka, organizując w miesiącu czenia: rosyjskie, łącznie z oficer- sierpniu jego obronę. W skład Bry
Epos kawalerji Andersa miałby byó może, dalszy sławny ciąg ha francuskich polach liitęwnych lub gdzie indziej na zachodzie lub Po łudniu.^gdyby nie to, że o marszu Andersa, uprzedzona została sowiecka armja okupacyjna w Mafo polsce Wschodniej. Była to siła po tężna. Gen. Andc.«-s starł się z nią. Kompletny brak arnuhićji przerwał te działania. Oddziały otrzy-mdiy rozkaz przedzierania się grup kami przez pierścień wojsk nieprzyjaciela. ■ ■ ■
Z '.jedną, z takich grupek kiero-u^.«^r^5--\Vęgr^.—g«ffl-..--Aftder-s..
----- » '
fli, dpdać resztę dodatków, 'jyj KACZKI PIECZONE NADZIEJ
'NE KŁCSKAMt^^^• i
Indyczkę okoJo 8 funtów wagi oczyścip z pałek,- ppaliłł, powyciągać żyły,?: udek, odkroja* nogi,
zydla i .szyję, nad4ać, zmyć, natrzeć solą i pieprzem i osypać
mą|j;ą,.tłys?C2 z indyka, czyli sa-dło włożyć do bryłwanny, ujoiyć
ipdycJike i wstawić do gorącego pjecą. Gdy mąka na indyczce zru mienjoną, umniejszyć ogioń w pie cm; polać masłem rojpusjsczonem w gprącej wodzie i piec prawie 3 godziny. Gdy tłuszcz w brytwan-nie jest prawie rumiarty dolać pół kwarty wody i' polewać tytn sp-
ro?ciąć na pich skórę w:^Ii»« grzbietu, wybrać wszystkie kóScł'^ tak z grzbietu jak i z piersi, pfzy udkach kostki postawić, ofiolić so' ląz majerankiem i ceły środek,za pełnić kluskami krajanęmi.Na tę kluski do jednej.kaczki "hłerze się'; jpół kwarty mąki, ?;agnie^ć i? jaja mi, rozwałkować ciasto nie2|)yt cienko pokrajać na calowe ppsy^^ potem f|9sy te układa się jeden m drugim i kraje w dość wąskie kłu ----Rzucić kluski na kipiącą
mm:
m
i
mm
WDde»_gdy spjypą przecedzić pKKOz,! durszlak,, osaczone wymieszać na misce z pół łyżką smalcu lub mo-
sum co zu mmut. Po żrumlćńićhlu włożyć do kac?ki. którą, trzeba piec ppd polcrywką i uważać,by naszyć przez całą^iługość./Lfiięc
m
in-dyk był równo żrumleiiJony. :■
i*^dziibnie;|:ż^
3 filiżanki ugotowanych j • óbra
Ranny już poprzednio pod Mławą, został jeszcze teraz .dwa razy ranny'— po raz siódmy i ósmy w ży
skim orderem iw. Jerzego.
^'^^ . „ . , ciu. Granica nie była już daleko,
gady wchodzą 25, 26, i 27-my pułki 1 , , , , . ^ , ,
rosyjskiej, gen. Anders wychodził z więzienia o kuli; Olbrzymie za danie skupienia,. zorganizowania i prowadzenia setek tysięcy Polaków na terenie Z. S. 6. R. czekało na genefafa, który tak wiole walczył, tyle wycieiS?i&ł i tak się skrwawił. Ale żelazne zdrowie
W piecu. Po upioczenlu, udka od-ciąć, a całą kaczkę pokrajnę 0-^:^: strym nożem w plasterki, co wy, gląda bardzo ładnie i dobrze sma kuje. Do kaczki podaje się kompo ty i jarzyny.
■pa
tORONTp
„ ^^rr ™^ ,, . .• • , .... . „ ułanów, 4-ty nujk strzelców kon
Przychodźcie z calem zaiifaniem po wszelkie informacje, i obejrzę me:naszej. wys-caiVy bez żadnego ^obowiązania.
Na każdy wybrany przedmiot prziyjmiemy mały nawet zadatek i zatrzymamy ffo dla Was. Posiadamy wielki wybór używanych aparatów radjowych.
Posiadamy wielki wybór najnowszych płyt gramo-
fonowych tak polskich, jak i angielskich.
Duke Cycle\& Eladio Co. 625 Qaeen
E. A. Judycki, wlsśckW-Toronto, — Td, ELr 3583
pusu W maju 1918 r,, Władysław Anders zgodnie z otrzymaną instrukcją, wstępuje do szeregów Polskiej Siły Zbrojnej w Warsza wie, gdzi6 prowadzi prace sztabowe. Po rozbrojeniu Niemców, uda je - się z gen. Dowbor Muśnickim do Poznania, jako Szef Sztabu Ar mji Wielkopolskiej. Tam obejmuje dowództwo l.-go pułku Ułanów Wielkopolskich, czyU późniejszego '.nie.
We wrześniu roku 1939 Brygada gen, Ąndeysą, jeś^^^ędoą;^, najbar. /dziej czirnnych i,.szczęśliwych w boju jednostek. Nie jest ona ani razu rozbita, choć;trwa. w nieprze' rwanych, twardych w^i^^ph, poczynając od Lidzbarka aż po i^am bor w Małopolsce Wschpdnięj. Wal ki jej trwają równo cztery tygod
15 Pułku Ulanów Wielkopolskich.
Na czele tego pułku uczestniczy w kampanjach.1919 — 1920 r. Jest ciężko ranny, otrzymuj"e krzyż Vir tuti Militąri i. —. czterokrotnie .— Krzyż Walecznych, a dowodzony przez niego pułk otrzymuje ;. na sztandarze wstęgę Virtuti Milita-
Początkowó brygada gen. Ander
zwyciężyło, -.
Żołnierska jest rodzina Andcr^ sów. Dwóch pułkowników, braci generała, przebywa w niewoli nie ale upływ krwi nie po7;Walał na'mjeckiej, trzeci brat test oficerem
dalszy marsz. Generał rozkazał, a by go pozostawiono. Jeden .z ofice rów i ordynanś odstawili rannego do wojskowych władz sowitickich, które przewiozły go do s^zpitaJa w Stryju, a później do Lwowa.
Nie ozdrowiaWszy należycie, za opatrz.ony w .pozwolenie wyjazdu
Biuro: EL;2585. — Rez, MA3^3f
SifceJaś
Notaijasz Publiczny. 511 Tempie Bldg. Toronto. Bpty §t Richmond,8^,
w; Korpusie "Szkockim". Żona i dzieci generała przeżyły grozę Wo' jenną i jej udirękł, pasierb, zginął we wrześniu 1939 r., jako oficer 15 pułku Ułanów Wielkopolskich.
Żołnierska jest natura generała. W woli swojej i w wtelkiiej pracy wojskowp - organizacyjnej na ts-w -kierunku ;Tatr, gen. Anders zo repie Z; S; R. R.'znalazł źródło e-
Tel. Biura AD.4266 Rcz.KI.8657
ADWÓJC^Ti PROKim^^
40.8 '<J0J}.tipcntaI Life; Rldg; , 371 Bay St; 'i VToronto.|
Ei>gln 6515
stal aresztowany w Przemyślu i odwiezio.ny do Więzienia we Lwo -wic' W końcu lutego 1011 r. wy
wieziony zpstał dp Moskwy. Był
sa stacza ^ya.lki na pogrBniczu j v/ięziony przez. 20 ; miesięcy, nic Prus i wśppmaga 29 D. P. wspaniaj nie wiedząc o świecie; pozbawiony lę broniącą''się"pó'd^^
ża ją. Już dnia 4 września,'gen. Anjmotny, w svyej lodowatej celi we derś zostaje dowódcą grupy, skła^ Lwowie, ą później na Łubiance", dającej .się z Brygady Baranowiej Dnia 4 sierpnia, . czyli piątego klej, 20 E). pi i 8 D, P., jednak dy dnia po podpisaniu umowy polsko
nergji. Znajomość sztuki wojennej dokładne zrozumienie terenu i;sto aunków miojbcowycli ui puwaze
DENTYSTA
386 Bathurst St. 'J'orontf |-
MAKS YIŁLEMER
ii f^n -
'Jerzy nie mógł słowa wymówić. ; .Wszystko pozostało tak, jak;dawniej. .
■Stare sprzęty - na tern samem miejscu, portret generała w wielkim um : formie, naprzeciw portretu zony.
Jerzy nie mógł oczu oderwać od tych dwóch obrazów, złamany opadł la krzesło i zapłakał.
Natalja zachowała postawę posągu marmurowego.
— Posłuchaj, — rzekł w końcu, podnosząc sic — jestem nędznikiem, zhańbiłem się , . .
::■ .Natalja nie poruszyła się.
— Wiedziałam — rzekła — że przeczucia mnie me mylą, i ze przyno sisz tu nieszczęście i hańbę' — Przybyłeś do Kirchompre zawsze tylko po to, zeby siac łzy i rozpacz
— Jestem zhańbiony, zgubiony — mówił. — Pozostaje mi tylko 'feb sobio palnąć. Dla mnie htości swiat mice nie będzie. — jam gracz, rozpustnik, hulaka' Wyznaję wszystko z pokorą, widzisz Nataljo i chcę obwinić się .jeszcze przed tobą, z popełnienia naj v/strctniejj^zego Podstępu. Ażeby zdobyć pieniądze potrzebne fia grę i do zycia, bez r.kru-Pulów uciekłem śi'^ dó fałszerstwa. Więzienie i galery czekają mnie. . . Dla nas wszystkich^ jest hańba, dla naszego starego nazwiska dotąd sza nowanęgo, niesławą ,.. Chyba, że ty mnie uratujesz.
— Ja' ,
— Tak, ty jedpa.
— Na czem zasadza się to fałszerstwo?
— Podpisałem dwa weksle na sto pięćdziesiąt tysięcy franków, aa »nię DanieE Mornas. Spodziewałem sio wycofać je dla zmazania .-rio-Jej.podłości; lecz gra i wyści-gi, wszystko>»ne zawiodio i me mam "lego sposobu...
— Oh! nieszczęśliwy! - zawołała Natalja łamiąc ręce w rozpaczy.-^ Co ja mogę zrobić dla ciebie? - Biedna jestem, nic me posiadam o-Procz małej pensji, jaka daje mi rząd serbski - . Nawet ten dom jest tv^oją własnością . . . możesz go sprzedać. Spodziewasz się ze poj^^^ blagac starego Mornasa, ażeby miał litość nad tobą? ^ ^^^J^^f^^^"; gJosno hańbę nazwiska, które jest pomekąd i mojem? Oh' mgdy! nigdy.
— Pozostaje ttii zatem tylko w łeb sObie palnąć.
— To co jest, co możesz zrobić najlepszego ,m»rsz-Głos Natalji był suro^vy, gładkie jak mapnur czojo pokryły zmarsz
^Łi głębokie. . „,.„1,.
.Postąpił pare krokpw do,dr?Wi,'zdecydowany umrzeo 1 otitum
nie przemówiwszy ani słowa.
chny w Wojsku Polskim mir u .źoł nierzy wszystkich stopni —; sprzy ja ją dziełu zapoczątkowanemu przez niego na wschód od Polski.
- Dojdziemy do niej mOże niej .«,«^ ggyg .^gg^ wszyscy, lecz dojdziemy hą -r- mówi swym żołn łerzpm, ; ; . |^ ^; |^ ^
Stan. Strumpb-WojlkieWicz. [, ' POGRZEBOWY
455-57 Queeri St. Weśl Toronto. — Ontario Pogrzeby oa *5S.OO
Mprńasa, przedstawię położenie i zapytam, za cenę jakiego poświęcenia Ty także masz zmartv/ienie — rzekła szeptem — opowiesz mi później
zgodzi się ocalić honor twojego nazwiska . . . Nie chcę wracać do prze- — prawda moje dziecko? szłośći, -— lecz w każdym twoim postępku ppznaję rękę przeklętej kobiety, która; jak zły duch wiodła cię do upadku! i ;
- Oh! Nataljo! Nataljo! —r Nie zazdrość przezemnie mówi, od dawna bo wie/ń już cię nie kocham. Od dnia śmierci matki twojej, która skonała na moich rękach, napróżno przywołując syna, pogardziłam tpbą, serce moje na wieki zamknęło się dla ciebie. ' ;
— Nie byłem wtedy w kraju. . , :',
Wiem o tem; — Wyjechałeś z tąnędzńicą," opuściłeś' bez litości dwie nieszczęśliwe, kochające cię jeszcze kobiety, które czekały_lw_oje go powrotu z ciągle wzrastającą nieciec;pJiwoścłą. Lsta całe miałam na-dzieję, że powrócisz . . . Tak, powTÓtiłeś nareszcie, wnosząc nieszczęście do tego domu, gdzie żyję samptna, jak-w grpbje. "\ys?yst}co,tp twoje dzieło. Wziąłeś mi bez litości serce i/młodość moją, wszystko, co było we mnie dobrego! — Gorzkie było rozczarowanie: i gorzkie, z niem życie. Jeżeli chcę teraz błagać Mornasa o łaskę dla ciebie, to jeHynie dja ocalenia cizci nazwiska, które mi jest drogie. , , .
Zafzuciła koronkę na.pickw. jasne włosy, okryła się. płaszczem a;
wyszła. • ■
Bez odpoczynku, bez wahania szła do tartaku;! prosto udała sk <Jo
biura. • ' ,;^-';/.'.:'■■'^^"'■'■■'^^^
— Pan Mornas jest u siebie — pov/iedzieU urzędnicy. — Nięz£rovv
je;t od kilku dni, nie wychodzi z domu. ;; "-'yi-^j''::::/.:.
Natalja w milczeniu zawróciła do prywatnego m
la tartaku. . . . . j,
Kiedybliskojuż^yła,uczuła, ź«? brak.jęj odwagi, , ,
Lecz przemogła się ł weszła, .
Naraz krzyknęła zdziwiona.
Przed nią stał Daniel który przed chwilą przyUył 4o. Kirchompre. ;.•
Po psta tychmiast
do rodzini---- ...... , .,,
'Przyjechał i zastał ojca chorego już od;flłt«SZego czasu.. ■ Skoro ujrzał Natalję. podbiegł do niej 1 całując jej ręcę, moml:
_Oh! dobra, kocłiana Nataljo!
Wychowała prawie Daniela i dumna z niego Ma • -.^
Na chwilę miała myśl, powiedzieć mu wszystko, źądąć, aby <'la ura
towania nazwiska de Sannois wy^znał ojcu, że;ło bn stracił tak^wie.lką ■;:'^_:^J.;'';.j!--_L.ł,«'.- ct^r^^t^hi^ iiĄ^^ ',iv'.;-
sumę
-— O tak, powiem v/szy.slko. ■ ■ ■ ■
. Weszła odważnie o'o gabinetu Jana Mornasa.
S tary pisa ł. siedząc "przed kominkiem,- na którym jasny ogień się palił. Twarz miał zmienioną, wzrok zamglony. ■■;;• V /■ Skoro zobaczył Natalję, pomimo wszystko! zaw.$ze uwielbianą, oczy mu na chwilę zaja.śniały. ' '
Powstał,.wskazał, ręką krzesło przy ogniu iczekal aż przemóv/i. " : --Syn mój przyjechał--- rzeltłnakoniec,'ażeb czeriie — wielką mi radość sprawił, '
— Rozmawiałem ż nim przed chwilą, rzekła Natalja.
— Wydaje mi się, źe zmieniony, smutny — pobyt w Paryżu nic zaw sze na dobre wychodzi, prawda papno Nataljo?
— Z pewno.ścią, panie Mornas — rzekła głosem, zagasłym. ■ Jaj) Mornas patrzył pilnie na tę jedyną kobietę, którą w życiu kochał.
Serce.jego tkliy/ością wezbrało. ;,.• ■ ' ■ ' ^
Wobec Natalji, ten kapitąllst, handlarz, egoista, lubiący intcresa dó brzo-proccntujące, nikł zupełnie, pozostawał tylko człowiek do v/fczel kich usług i pcświęceń gotowy. . . .
A jednak Na taj ja drżała wałjała się powiedzieć z" czem przyszła, ; ^ ■;
— Czypahłrńa jakieś zwierzenie mi uwynić — rzekł Morna.'? łagodnie, — Niech pani mówi śmiało, otwarcie, -rr gotów Jestpm zJobić, :'0 tyłko będzie v/ mojej możności — Panno,Nataljo, słucham • .' Jej.słowa-w gardle uwięzły, , - \>-,;„-^',-.-;r;- ;■■ ;'
— Panie—odezwała się nakoniec — przyszłam błatrać l«to<ici dla .wielkiego winowajcy, dla człowieka zgubionego na y/ieki,' jeżeli pan niu nie dopomoże;, jego horr>r i mój, składam; w ręce pana! Przychodzę picsić o zmiłowanie dła niego, dla brata mojego prawie; O ^ ^ Morna^ zmarszczył czoło... . . i ,
tyle razy pożyczałem na pensję pani generałow':ęj?,— Czy jeszcze- pie' nfędzy dla tego panai? Jeżeli \ak, przykro mi, ale nie dam nigdy ani grosza, nigdy! nigdy'
.--Panie — rzekła — to ż c/eni przyszłam, gorsze jest., , nie proszę jąk dawniej o pieniądze, o sumę małą, lecz idz(e tii o rzecz wielkiej wa gi. Nieszczęsny w ostateczności, podpisał na paaa i mię weksle, których nie ;mą,.czem wykupić-/5 .;h;:;''^;;,^;i^ ---'Pełszer^iworr- kf^ Mornas żzieicniały fałszerstw^-~ T^k panie, fałszerstwo. Przychodzę próboy/ać ocalić występnego, picgÓdnego litości! --Mówię panu Jedyni?; ppai gol WeJ«!e feedą pS""
j. i IJZ j