b. asystent Kliniki KrT
?14 BATHURST^^ T^lef. Biuro M Miesz. LE. 4^*^^
CHOROBY OGÓLNA , DZIECIĘCE. ISKÓSSEJ
312 Bałhursł Sł. .
Tel. EM.>3204 "
iD tbe
PoUih i^fluas* Publishedjby pdStTKmMim Piw UA-l!!^5Qo»«nS». Wtrt / TwonłcOnł. - Cnadt
Tol. LEnox 1-2491
TYGODNIK w Ksiudzio
iRATERSTWO-TOLERAiGJi-OŚWUra
W,
LEKARZ i CHIRURG
Oodż.. 11-12 rano, ^-u, 5,
606 Bathufsł St.-.Ton«t. Tel.LE.3-43M
Dr. LeslieSIHOi
Specjalista chorób łkónra i wenerycinych
prz>'jmnje od 10-12 i od iWĄ oraz po ■uprzednim telel nym porozumieniii. 288 ST. CLAIR Ave.WEnB^ ■ , ■ (blisl<ó' Spadina M) ™ ' Tel. WA. 1-6614 i WA, TORONTO, ONT.
Dr JflN ZAWJIDZB
ordynuje w CHOROBAOi SERCA r WEWN?TRZKYO' Roentgen ■ Elektrocardii 96 DEWBOURNE AVŁ TORONTO, ONT. Tel, RE. 6394. (skrzj-źowanle Bathursł I (j&b
UNIA OSKARŻA RZAD FEDERALNY
H. Graham, prezes unii robo-tninej w Malton oświadczył, ze rząd federalny damał przyrzeczenie dane unii w styczniu 1955 r. polecając zakładom lotniczym AVRO zwolnienie około 500 robotników zajętych przy produkcji odrzutowców CF-100. Min. 0-brony Narodowej Mr. Howe tłumaczy swą decyzję wykonaniem programu,'zbrojeniowego, który pnewidywał wyposażenie w maszyny CF-100 dziewięciu eskadr co zostało już zrealizowane.
CZY KANADYJSKA
NIEDZIELA BĘDZIE WESELSZĄ?
, Konferencja Siódpiegó Dnia Adwentystów z prowincji Ontario i Quebec w Oshawa -powzięła uchwałę, by została obalona u-stawa t.z. "Lord's r>ay Act", gdyż ani rządy cywilne ani policja nie powinna się mieszać w sprawy sumienia obywatela. Wymienio-na ustawa nie pozwala ną otwarcie kin, teatrów, barów i innych pnedsiębiortsw rozrywkowych w fliedziele.
Dr. msn
LEKARZ, CHIRURG, AKUSZER
zawiadamia o otwarcia {siś£
lekarskiego BÓThirdSł. Tel.CLl¥ ■ New Toronta Tel. domowy RO. 742II Godziny pny||<: 2-4 po poł. 17-9 łldi
LEKARZ POL«rj
Dr p.
Specjalista tiwrft skórnych I WentfynByi
589y2Bathu.'£ł SI. Tef. II Wa
róg Barton St.
i BLIŻSZA WSPÓŁPRACA ATOMOWA Z USA
Pomiędzy Kanadą ą Stanami Zjednoczonymi podpisana została umowa o wymianie informacji w zakresie energii atomowej dla celów wojskowycłi. Dotychczas obydwa ■ kraje wymieniały informacje dotyczące jedynie możliwości zużytkowania: tej energii dla celów, gospodarczych.
KWESTIONARIUSZE OLA PALACZY
Ministerstwo Zdrowia Rządu Federalnego wyśle 175,000 kwe--Stiohariiiszy_doj:óźiiycŁ-OSób,J}y^ się zorientować o roznaiąrach palenia tytoniu w Kanadzie.
Dr. TADEUSZ
L E K A R z Chirurg, 312 RoncesvaIlrt Ą» Tel. LE. 3-1558 .
Przyjmuje codiunnie H' w soboty od 2 -i, w innym czasie.: za opn«»a telefonicznym moTSS^S
Dr. A. VAUDtt
1
II
lekarz i ohirurg prijm?? rych i koi>iety w cm^ 4 po i>oł. i6.30do«»^
1081. Bloor Sf. Wj.g
Tel. LE.
Dr. JAH REWl
operator i AKUa«
nr. PAWEŁ ^
. choroby wewnctb*
x-raV (Rw'**"'^ !19 Sł.Clair Ave. ^J^j Zamówienia teleloiu W* S
QZ (Tłckelt)
B WENERYCZNYCH
isku 1 rosyjsku. 6w w Kanadzie.
i od 6 do 8 wieooitt" wlenie. fgfl KTÓ - TEUEM.»*^j
Kwestionariusz będzie zawierał pytania ile dana osoba wypala papierosów, cygar, czy fajek dziennie, oraz czy się zaciąga przy paleniu. Ankieta jest wydana w celach zbadania czy tytoń rzeczywiście przyczynia się do choroby raka.
WYRÓŻNIENIE . PRZYJACIELA POLAKÓW
W sobotę, 7 lipca znany z s^ch wielkich sympatii dla Po-i«ów Kierownik programów rozgłośni radiowej CPRB w Toronto, Mr. John Coilingwood ^de otrzyma nagrodę, zwaną Beaver Award" za audycje ra-ojowe o Nowokanadyjczykach Pt. "Canądians Ali". ;
Uroczystość będzie nadawana Pnez CFRB od aodŁ-7.jto_L3i).
MASOWA DEMONSTRACJA
Lud rol)otniczy Poznania wy legł na ulice miasta, by zaprotestować przeciwko nędzy, w jakiej rządy komunistyczne utrzymują ludzi pracy, i zamanifestować swoje uczucia patriotyczne przez domaganie się przywrócenia swobód obywatelskich i usunięcia. okupacyjnych wojsk sowieckich z Polski. Brak żywności i niski poziom zarobków stworzyły w Poznaniu atmosferę, w której hasło strajku generalnego wywołało spontaniczny odzew wśród wygłodniałych. mas: Niezliczone tłumy demonstrowały na ulicach Poznania, dając wyraz długo tłumionej nienawiści do eksploatującej bezlitośnie lud polski rzekomo ludowej władzy.
Spontaniczność i masowość rozruchów poznańskich, których nieoczekiwana, furia kompletnie zaskoczyła lokalne organy adnii-nistracyjne, przypominają rewoltę robotników berlińskich w dniu 17 czerwca 1953 roku. Rozgoryczenie ludności Poznania musiała spotęgować rozrzutna wy-śtawność, z jaką reżini zorganizował .międzynarodowe Targi Poznańskie, które miały pokazać licznie napływającym gościom zagranicznym iKJgactwO produkcji przeraysłOw£j Polsjci "ludo-wej'^'^? .-Dysproporcja między wsp3.niałyni rozwojem pnemysłu polskiego,? poziomem życia szerokich mas miisiała się wydawać szczególnie drażniącą dla wytwórców tych wszystkich dóbr — robotników przemysłowych.
ZACZCLI ROBOTNICY ZAKŁADÓW CEGIELSKIEGO
Przebieg zajść, o ile można się zorientować z dość mętnych depesz korespondentów zagrani-"cznych^agencjilnformacyjTiych; był następujący:
ó godzinie 7 rano w czwartek,
_ godz— . .— .. — . - , 28 czerwca, pracownicy wielkiej fabryki parowOzówUlJegielskiego (przemianowanej na zakłady mer talurgiczne imienia Stalina) zawiesili pracę i rozpoczęli marsz protestacyjny. W szeregach demonstrantów rozlegały się chóralne okrzyki "chlebai chleba, chleba — my chcemy chleba". Załopotały nad tłumem chorągwie biało-czerwone, wydobyte z ukrycia. Demonstracja nabierała szybko rozmachu i rosła w miarę posuwania się riaiprzód. Komunikacja w mieście została wstrzymana przez maszerujące
tłumy, później całkiem zamarła. Ubcami waliły tłumy, po 20 lu-d^i w szeregu, domagając się podwyżki płac i obniżenia cen żywności. Z fabr>'kł Cegielskiego, zatrudniającej 15,000 pracowników, strajk przenuełł się na inne zakłady. Zatrzymały się maszyny i nowe thimy wyległy na ulice z łopojteim chorągwi i śpiewem hymnów narodowych., Hasło strajku generalnego znalazło momentalny..posłuch wśród wyzyskiwanych mas roboczych.
PRECZ Z RUSKAMI
Szereg cudzoziemców, świadków naocznych demonstracji poznańskich, stwierdza, że tłumy wznosiły Okrzyki "precz z Ruskami! precż z Sowietami!" i domagały się wycofania wojsk sowieckich z Polski. Z nienawiścią do okupacji sowieckiej łączyła się nienawiść komunistycznej dyktatury i żądanie wolności.
SPALONO WIĘZIENIE
O godz. iO.30 demonstranci przybyli pned zamek, gdzie jeden członek partii komunistycznej ńai próżno próbował przemawiać do tłumu. Demonstracja miała do tego czasu przebieg spokojny. Komunikaty prasowe nie mówią^ gdzie i kiedy przekształciła się w zbrojne powstanie antykomunistyczne i. kto oddał pierwszy strzał. Wiadomo tylko, że tłum zaatakował wiezienie, uwolnił aresztantów i więźniów; poczem spalił to miejsce kaźni tylu patriotów polskich. Szereg ataków przypuścili powstańcy u-zbrojęni w karabiny, wzięte prawdopodobnie z zakładów Cegielskiego, na główną kwaterę Urzędu Bezpieczeństwa (bezpieka), której bronili także żołnierze rosyjscy;
CZOŁGI NA ULICACH
Około pc^dnia władze komu nistyczne sprowadziły do miasta ogromne czołgi rosyjskie T-34; działa zajęły pozycje na głównych placach, samoloty odrzutowe zaczęły krążyć nad dachami domów. Ogień karabinów maszynowych nie wystarczył jednak dla zgniecenia powstania w zarodku, jak się tego spodziewały władze komunistyczne. Reżim chwalił się, że wojsko opanowało s}'tuację już w czwartek po pt^idniu. ale nie odpowiadało to prawdzie. Zacięte walki trwały dokoła dworca i radiostacji zagłaszującej audycje zacho-
ZNÓW POWSTAłA 0ROFA ZPwK
i«ecz. na fali 1010
Redakcja "Związkowca" ze ^^-^^ftrony składa mmiajserde-
Z pirawdiiwą przyjemnością notujemy fakt, że w dalekim Ą-TmókaTi pewjtałrieszcie Grupa Związku Polaków w Kanadzie, która otrzymała numer
^mejsze życzenia i prosi wszy-siKich rodaków o nastawienie .aparatów radiowych na falę
Clinic
lOPRAKtYKI
reumatyzmu. M " .ćci muskułów m wania całego . ctlania. nami
,Onł. Tel.RO.^
WYBRALI NIEWOLE
/^Siedemnastu Rosjan, którzy "^'ekh z Sowietów i żyU przez ojJgie lata w Kanadzie, zdecydo-J^j^.się na powrót. Sa to ludzie ™;.ponad 60 lat. Wielu z nich ."Pętoie dobrze zagospodarowa-się na Zacliodzie, lecz uważają, g^cieliby umrzeć w Rosji." *JJ^szczalnle ich skromne ży-S ?i spełnią bolszewik
J w krótkim czasie po wyładowaniu w Sowietach. "
KŁOPOTY Z NIEDŹWIEDZIEM
J^ż>' czarny niedźwiedź, wa. gcy ponad 450 funtów, prze-.«wdza robotnikom w budowa--^.^l' radarowej. Ponieważ pS"^'^ ^ pod ochix,ną państwową, pracownicy nie mo-
strzelać. Ostatnio S wystraszyć i wy-
helikopterem. Wbrew o-^awamom niedźwiedź się nie J^s^szy lecz był zachSyco-
' Sko^Sl^^' jakie m^siyŁr ^^nywała ponad jego głowi
^fiTProiGsem nowej GrOpy xo»ł«l p. Jerzy Hoszowski. Na zebraniu organizacyjnym oprócz sekr. gen. ZPwK p. J. Brody był p. Albin Malicki, preie5 Grupy 19 ZPwK z Port Arthur, który przy-rsftkl pomoc orflanizao%fjn<i nowej Grupie.
Polacy w Atikokan pracuią w miejscowej kopalni rudy żelaza. Miejscowo złoża rudy żelaznej u-waźane są za iedhe z najbogatszych w Kanadzie. Atikokan leży na lini I kolei CNR w odległości 125 mil na zachód od Port Arthur.
Powstanie Grupy 35 2PwK w Rad Lake, o ciyni donosiliśmy
kowca" i Grupy 36 ZPWK w Atikokan jest wynikiem akcji para-łiiowafłia wysiłków- kołiitunisły' cznych celem zorgaflizowania Polaków w północnym Ontario. Akcję tę podjął Związek Polaków w Kanadzie i wysłał sekr. gen. p. J. Brodę w objazd po o-siedlach górniczych w wyniku której powstały już dwie nowe Grupy. H
Sądzimy) że powstanie Grupy 36 ZPwK w Atikokan cała Polo-tonia w Kanadzie i rodzina związkowa powita z radością.
Nowej Grupie składamy najlepsze życzenia.
dnie, klórej^aparaturę specjalna demonstranci rozbili i wyrzucili na ulicę! Wojska rządowe musiały zdobywać radiostację na drugi dzień pny pomocy armat. Piechota zmotoryzowana i załogi pierwszych czołgów miały przejść na stronę antykomunistyczną i pomagać pny atakowaniu Urzędu Bezpieczeństwa, którego fronton został zryty kulami. Zamkniętych w gmachu u-beków ocaliło nadejście innych oddziałów, które — według raportów obserwatorów zagranicznych -:- . utrzymać mieli w wierności dla reżimu oficerowie sowieccy przy użyciu najbardziej drastycznych środków. :
CYRANKIEWICZ ZAPOWIADA REPRESJE
"Premier" Cyrankiewicz!inni przywódcy komunistyczni pośpieszyli na teren wypadków, widocznie by pokiero\yać akcją re-piresyjną; Nad miastem rozciągnięto stań Oblężenia, i zahądźo-no zakaz ■ opuszczania domów między 9 wieczór a 4 rano. Cyrankiewicz skierował przez radio apel do obywateli Poznania, zrzucając odpowiedzialność za "krwawe rozruchy" ńa ośrodki imperialiiftów . zagranicznych. ChwalR^ÓTj Echowanie się bezpieki, i oddziałów wojskowych, oraz groził odcięcieńi ręki, która podniesie się na Polskę 'ludową". Propaganda reżymowa wyłazi ze skóry, aby przedstawić imponujący odruch gniewu polskiego ludu jako prowokację imperialistycznych podżegaczy. Wbrew wszelkiej oczywistości reżym, stara się wywcóać wrażenie, że masy ludowe stoją przy partii i rządzie, który ma czelność zwać się robotniczym. Zgo-tą linią Cyrankiewicz zapowiadał, ze wypaidlu^pożńanski^^^ nie zatrzymają rzekomego procesu demokratyzacji życia politycznego Polski.
WALKI TRWAŁY 3 DNi
Zacięte walki trwały w mieście w piątek i w sobotę rano, chociaż miażdżąca przewaga sił komunistycznych złamała zorganizowany opór na skalę masową. Rozproszone grupy powstańców biły się do upadłego w poszczególnych budynkach. Inni ostrzeliwali z dachów wojska rządowe. 'Pomimo zapewnień propagandy reżymu strajk powszechny, któ^ ry przekształcił się v/ zbrojne powstanie,"paraliżował życie miasta jeszcze w sobotę. Zdaniem przedstawicieli dyplomatycznych państw zachodnich w Warszawie powstanie miało charakter planowy i było starannie przygotowane, wybuchło jednak przedwcześnie. Jeżeli ta wersja jest
REZYGNACJA SPEAKERA BEAUDOiN
Rene Beaudoin, speaker Izby Gmin, złożył oświadczenie w parlamencie federalnym, że zamierza zrezygnować z piastowanego uraędu. Oznajmił on, że ustąpi w każdym czasie na życzenie Izby. "Życzyłbym sobie", powiedział p. Beaudoin, "aby rezygnacja moja została przyjęła możliwie najwcześniej.
Powodem tego niezwykłego kroku było opublikowanie przez
dziennikarza f rahfco-kanadyj skiego Alonzo Ciną-Mars w mon. trealśkim dzienniku "La'Patrie" wyjątków prywatnego listu p. Beaudoin, w którym zarzucał on członkom partii opozycyjnych, którzy w toku debaty nad gazociągiem głosowali za wotiim nieufności w stosunku da niego jako speakera Izby, złą wiarę i fałszowanie faktów. List ten dał podstawę opozycji do ponownego ataku na speakera.
pirąwaziwa."zbiiSiłość powstania z targami Poznańskimi byłaby dziełem przypadku, co przeczy-loby twierdzeniit kwiiunisióWi że powstanie jest robotą prowokatorów, którzy namierzali ściągnąć uwagę wizytatorów cudzoziemskich.
STRZELANO DO DZIECI
Według opowiadań zagranicznych gości na Targach Poznańskich, powracających licznie na zachód, powstaficy rozporządzali bronią — karabinąinł i pistoletami m*aszynowymi ~ udzieloną im pnez milicję obywatelską i straże fabryczne. Liczba ofiar tragicznych wypadków nie jest znana, źródte reżymowe wymieniają 48 zabitych, wliczając ^y to nieokreśloną bliżej liczłJę o-fiar po stronie, wojska i policji. Obserwatorzy cudzoziemscy szacują krawe żniwo śmierci na kilkaset; do tego należy dodać parokrotnie wyższą cyfrę rannych. Powtanające «ię pogłoski twierdzą, że policja bezpieczeństwa otwonyła ogień w czwartek na maszerujące dzieci, kładąc trupem 80.
POZNAŃ OTOCZONY WOJSKIEM
Jak sie zdaje, ostanie walki toczyły się w sołwtę dokoła dworca kolejowego i terenu targów. Reżym miał jakoby sprowadzić
do Poznania dwie dy\vizje celem zgniecenia zbrojnego powstania. Ostatni z cudzoziemców wracających z Poznania donoszą o masowych aresztowaniach wszystkich podejrzanych o wzięcie u-działU; w rozruchach. Policja i wojsko otaczają dom za domem i wyłapują rannych i młodych ludzi, których wywożą pod Strażą samochodami ciężarowymi, Poznań jest otoczony pierścieniem czołgów i oddziałów wojskowych, które pilhują, by nikt nie opuścił miasta. Grupa dzien-nikany niemieckich twierdzi, że reżym przygotowuje proces pokazowy, którego celem będzie wykazanie, że rozruchy Avybu-chły nie z powodów ekonomicznych i narodowych lecz z podu-szczenia zachodnich prowokatp rów. Urzędnicy komunistyczni oskarżają o wywohanie rewolty "organizacje Gehlena". t..f. antykomunistyczną organizacje wywiadu w Niemczech zachodnich, jakoby kierowaną przez b. generała niemieckiego Relnharda Gehlena. :
DELEGACJA JEDZIE DO WARSZAWY
Londyński "Dziennik Polski" pisze, że robotnicy fabryki Cegielskiego domagali się już od pewnego czasu wyższych płac i poprawienia warunków, życia. Wysłali oni delegację do Warszawy domagając się, .by Cyrankiewicz udał się do Poznania dla wysłuchania ich postulatów. Gdy delegacja nie wracała (korespondenci zagraniczni twierdzą natomiast, że członkowie delegacji zostali zaaresztowani po powrocie do Poznania), robotnicy postanowili ogłosić strajk. Początkowo pnewidziany on był na poniedziałek, później przełożono ^0 ~ na ~ćzw a rteic~Najwidoczniej" robotnicy doszli do wniosku, że delegacja została zaaresztowana — w Warszawie (?).
ROZRUCHY W INNYCH MIASTACH
: Wedługniepotwierdzonycb doniesień dó zaj.ść doszło również w Gdańsku, Szczecinie. Olsztynie i innych miastach Polski.
IW PAfŃlSTWACH BAŁTYCKICH
Dziennik zaChodnło-berliński "Telegraf" donosi w depeszy ż Helsinek f(Finlandia), że antykomunistyczni partyzanci opanowali i utrzymali w swoich rękach przez 48 godzin glówńą radiostacje ł^twy w stołecznym mieście Rydze, ten sam dziennik notuje szereg innych akcji ruchu oporu. Doniesienia te mają się opierać na raportach zbiegów z państvi:__baJttyxkidU---J^aJ£lygli
przez Sowiety po raz pierwszy w 1940 roku i ponownie w 1944. Państwa te — Ix)twa. Litwa i
Estonia — zostały Włączone dO ZSRR i .stanowią republiki sowieckie. "Telegraf" pi.sze, że od-ddziały U sov/ieckiej dywizji pancernej wkroczyły do Jakob^ śtadt, Friedrihstadt i obszaru górnej Łotwy, który uchodzi za centrum działalności partyzantów. ■ .
POGRÓŻKI I EGZEKUCJE
Komuniści polscy przyznają! żc masy robotnicze w Polsce są niespokojne i grożą, że jakiekolwiek zajścia na wzór Poznania beda stłumione "bezlitośnie". Niepokój panuje w kopalniach wegla w okręgu katowickim od 12 dni. Nieporządki nie osiągnęły stadium rozruchów.
Pewien przemysłowiec skandynawski oznajmił po powrocie do Berlina z Poznania, że dziesiątki przywódców powstania poznańskiego zostały już rozstrzelane przez komunistyczne plutony egzekucyjne. Liczba aresztowanych ma wynosić co najmniej 1.000 osób. Granica między Polską a Niemcami wschodnimi, jest zamknięta na całej długości między Czechosłowacją a Bałtykiem w celu' przeszkodzeniu uczestnl k«2Q walk w ucieczce na zacłi^d.
U.S.A. ofiarowuje żywność Polsce
Zastępca sekretarza stanu Herbert Hoover Jr, zaofiarował w liście do Amerykańskiego Czerwonego Krzyża pomoc żywnościową ludności Poznania i innych obszartw Polski, Hoover prosił organizację amerykańską o dowiedzenie się za pośrednictwem Międzynarodowego Czer* wonego ICrzyża, czy reżim polski przyjmie żywność dla "ulżenia ludowi polskiemu, który >vedług raportów cierpi głód i nędzę".
W liście swoim Hooyer pisze, źe rozruchy w Poznaniu stały
dznakiem domagania się przez lość chleba. Prócz tego, pisze łi'oover, wydaie/sic, że pod rządami komunistów Polska cier-pi na' poważny brak źywnokL mącfod uwa^ę sympatia i tro-
KONGRES POLONII KANADYJSKIEJ wobec krwawych zdarzeń w Polsce
ODEZWA ZARZĄDU GiÓWNEGO
Ostatnie w.\*}>adki ną terenie Polski,—^ masowe strajki i demonstracje w Poznaniu, — hasła pod którymi tłumy spontanicznie wyszły na ulicę, — użycie przeciw demonstrantom
wojsk pancernych, dowodzonych przez oficerów sowiecKichi------
Uczba zabitych i rannych, rzucają jaskrawe światło na sytuację, w jakiej znajduje się Naród Polski za żelazną kurtyną. Wypadki te są jeszcze jednym dowodem iż:
1) Polska pozbawiona jest wolności i wszelkich praw obywatelskich pod włtjdzą agentów komunistycznych działających na roakaz Mosk\^,
2) Ludność Polski pod narzuconym mu reżymem komunistycznym, na skutek ogałacania Kraju na rzecz Związku Sowieckiego, znajduje się w skrajnej nędzy i pozbawiona jest nawet chleba, f
3) Pomimo dziesięcioletniego terroru i intensywnej sowie-tyzacji (IMski; Naró*^ Polski pozostał nieugięty w, dążeniu do odzyskania swobody i demokdfiycznegf^ ustroju. .
Zwracamy się z gorącym apelem do opinii Kanady i całego Wolnego Świata o należytą obronę elementarnych prisu^^ssgwa-rańtowanych każdemu narodowi w Karcie Atlantyckłej i Karcie Narodów Zjednoczonych, a tak jawnie i brutalnie deptanych w Polsce.
Za Zarząd Główny K-ongresu Polonii Kanadyj.skloj Antoni MalałyńsW Jan Kurosad
Sekretarz Generalny Prezes
l«AHIF£STACJA POlOHII W TORONTO
Wiadomości napływające z Polski o krwawo stłumionych demonistracjąch antykomunistycznych w Poznaniu, w^ przejęły: głęboką troską całe wychodżtwo poIskic; w wolnym iwiecle,,: \. ■
W tej ciężkiej dla Narodu Polskiego chwili, my wychodźcy polscy i Kanadyjczycy polskiego-pochodzenia mamy -prawo 1 obowiązek-zabrać publicznie glos w obronie jppleczeństwii zniewolonego Kraju. W chwili, gdy polała się krew polska musimy zamanifestować naszą łączność duchową z Rodakami cierpiącymi głód, poniewierkę i skazanym,! na milczenie. '
Zarząd KI*K.,- Okręg Toronto w porozumieniu z Zarządem Głównym zwołuje
publiczny wiec protesłacyjny w środci 81 iipcai na sali Grupy I ZPwK, 62 Claremonf Sfi o g. 8 wleci.
Zapraszając całą Polonię z Toronto i okolicy na tę manifestację liczymy, że swą liczną obecnością złoży dowód, Że wychodżtwo polskie podziela ból spoi>}Czenstwa polskiego- w
Krąiu.^
Zawiadamiamy, że w niedzielę, dnia 8 lipca odbędą się specjalne modły w kościołach polskich: w kościele św. Stanisława Kostki o godz .12-tej, św. Kazimierza o godz. 11.15 l Matki Częstochowskiej 6 godz. 11-tej. Zaś w niedzielę, 15 lipca specjalne nałjoźeństwa, według zapowiedzi Księży Proboszczów.
Za Zarząd '
A. Jurek; sekretarz. ^ ^ ^ A. JańickJ, prezes.
WIELKA MANIFESTACJA POLONII W ŚNTREALU
W dniu'5 lipca (czwartek) o godz 8^ej wieczorem w sali Związku Weteranów Polskich, 57, Prłnce Arthur 6lr. East, odbędzie się, z inicjatywy Kongresu I^olonii Kanadyjskiej — Okręg Montreal, wielkie zebranie dla wyrażenia, w związku z ostatnimi tragicznymi wypadkami poznańskimi, protestu przeciwko UclskowL i nędzy panującym w Polsce pod reżymem komunistycznym. W zebraniu wezmą udział przedstawiciele grup etnicznych oraz związków zawodowych franko-kanadyjskich.
W dniu 8 lipca (niedziela) odbędą się w polskich kościołach montrealskich nabożeństwa żałobne za poległych W Poznaniu.
WYPADKI POZNAŃSKIE W CB6
W związku z krwawymi zajściami w PoźńańiuGBC zwróciło się do Kongresu Polonii Kanadyjskiej z prośbą o bś-wiet|enie ItniT^^^^smmHirrpoliikiG^o. z ramienia Kongresu w piątek, 29 czerwca, o godz. 10 wieczorem p. L, Schedlin-Czarlińskj wygłosił pnemówienie po angielsku przed mikrofonem rozgłośni toron-^toufekiej -CBG/ Mówcxł - mkniA - m ciężKłr -jrt^ttiat^g-roatenainą, znaciznie gorszą niż można byłO przypuszczać, jako ńa właściwy powód wystąpienia przeciw dyktatur/,e komunistycznej. Poznań, to najstarsze" polskie mia.st<), -r- zaznaczył p, Czarliński — słynie z tiraiaru i zimnej krwi swej ludności. Sytuacja musi być tragiczna, jeśli cl ludzie się zerwali. Byłoby nonsensem mówić o akcji •^podziemia", skoro się: ma do czynienia z samorzutnym protestem zbiedzonej ludności przeciwko okupacji komunistycznej, Z źiąda-niem chleba łączyło sie wołanie b opuszczenie Polski przez wojska sowieckie. Zamiast cnleba demonstranci dostali kule — i to najlepiej maluje rzeczywistość w "raju" robotniczym."
skę ludu amerykańskiego o dobrobyt ludu polskiego, rząd Stanów Zjednoczonych jest gotowy do. pnesłania przez Czerwony Krzyż odpowiednich ilości pszenicy, mąki i innycli artykułów spożywczych. Rząd aineo^kański pokryłby koszt trarisportu żywności do portów polskich;
Poza skierowaniem akcji pomocy kanałem Czerwonego Krzyża jcdynyni warunkłciń jest żądanie, aby żywnóś|fc ta była przeznaczona do rozdziału z zaznaczeniem, że jest to^r ludu amerykańskiego. "Jeżeli ta ofertA będzie przyjęła" oŚwładczył^Ęo-over, ''nie włdaie po^óc^u; diacjpe-go by źywnotó litó, mo^ ł^ć wysłana szybko 1 in^ dostatecfr nych; flotocb",
mm.
mm
i
m
5
W0B
3
' 'im
m Hm UH 1 I
''"'''i-liH'