ii
1^
i\ Vi i
mm
^ '0AiHatt<}ź®nle |idw3ft8ze jest pierwszym jajgniejszym promykiem niŁ ^mmonim lioryzoncie politycznym, kt^pi stĄtMo,pif2edi^fmaisiry«cżej niepokojąco. Nawet niektó-; Ąetwsot^ powitego oświadczenia, wykazuję, że ^wlat nie:
jj^ Ją ^t^i^Sd, %mmifl. %'
incji i^ziia <losl5onale fśi w^i$
jolwi^ca sf^^skait^ngois^i', 'i" który na'tem polu pracował . | w promnejadt istepowy^K po ' znał oa zrozumiał wagę z^^d | nienia, O ile idzie o Vóiak&w, § można 4odad, źe młodzież na-, sza na zach. -garnęła się do * skautingu i źe c^ly 9zereg-n%-^ ęzych chłopców jsnało Dr. Fou) dsa przed laty. Wszysqr ceni- j li go bardzo, u#ażali go źa swego przyjaciela. To samo ? sly^aio się ó nim ze strony in nych grup młodzieży.
.^olę^ ktÓr0 mog% eię nałamać do myśli i o współpracy z
' " " Gdyby tak Ble było, to' nie^irzebaby robi^ '^wysiłków" aby ^ .V j ^ ^ 0'dbudowaź pafijjtisro polskie, nie trzebaby podkreślać, że daje, •. Sie Polskom V wyzwolonej Polsce możności załatwiania i j wymaga specj?tlnych' wy-
l^-^liit^^.^^Jpk Btetlaiąlto^ oświadczeniu, że
% 'i^^^^^f^'śi(ilM,i^^O^H odbiidowie wolnej i prśwdziwe^ ' t4v'i,'NfejjQdI$gk| sc^ ^isynnild, które utrudniąj^ą zasto
^ ( jsowaalo 4p Polaków obiecaiiego wszystkim narodom prawa
Di?. FOUWS
ajiaa eldt wl£(snym losie.
^ Jej WoJnpl^iniepodl^łośd, a równocześnie mówi się o tern, /że Wfgiy, kfcóife wszak były w wojnie po stronie Niemiec^ te . - ms|i| wrócić dals^i^bh przedwojennych granic, a Austrja, 1 któm też była po stronie Niemiec i dała im wartościową po-f./' - moc, choćby w oddziałach piechoty i artylerji górskiej, ma
I i ^ Wniosek jeden,- Zachód po wojnie załatwi swe spory, wy-, yówiis swe grapice i stosując u siebie nasady sprawiedliwor . id zgodzi się, dk takich czy. innych względów'na to, aby \ wschodowi podyktoWaiS warunki, zgodzi się na to, aby Pol-\ ska w nagrodę za awe nieugięte stanowisko, isa krew swych bohaterskidi źcfoierzy, sostefe zaszczycona przywilejem :;sa , p}acenia")mhuaku za wojnę,
Dużo, bardsidr^uSo rzeczy wąkazuje na to, że tak jak poprzednio,, tal? i tym tazem, zawodzimy się na obietnicach za chod«,_Ba-jego poczuciu sprawiedliwości, na jego dla nas j * przyjąć, T j) ^
^ «Tylko, ^e toMc rozwij^zanie spraw-, nie będąc wywłąza-niem się ze ssIacSieljiych obietnic tego zachodu, nie będzie też podstawa trwałego pokoju, ^ • ' Za sprawiedliwość dla jednych, nie można płacić krzywdą l\ innych,... za wolnoić jednych nfe wolno płacić kajdanami in-> ' nych! Jak długo ^ Europie nię uzna się praw^; wszystkich f.J ' narodów do wotoości, jak długo będzie istniał taki czy inny sprzeciw odbudowaniu Niepodległej Polski, tak długo wszy stkie pjękne hasła są tylko czczymi słowami, tak długo szla , dietne plany są tyllco pokryciem konszachtów poli^cznych. Podstawą sprawiedliwego i trwałego pokoju mogą się stać '''' U tylW wzajemne ustępstwo, wzajemna dobra wola. Tej do . brej woli dofejd bi:ak, widać jej też co raz mniej tam, gdzieś śmy na nią bardzo łicsiyli,,..
hi
Cateły lata tsmu, zorganizowane zostało w Ottawie ms^e
Mii
Pa
mi- j-^
do aieble i-ozmdiyćh odłamów ludności kr£^'u., Szefem biura byl wfedy prol (J. Simpson z Saskatchewanu, człowiek, i^i^i-y nie Ifikia lest bardzo życzliwie nastawiony do Kamidyj[^ CŁ.^ów cas^&iłelslieg^i pochodzenia, ale który tei 2fi«f doMad 8'^' f..CK^.; a |»''Msti3ir|l i,mumie ich. |)Tobleijay. Od^|»tęirw-
w tern bium pt, Y^^^^ l^aj^iętąjffe
^ <to sprawa^-^byik dol^ m^ist^ Mam
i musi być utrzymany.
O ile idzie o rozmaite grupy Kanadyjczyków — o tychi którzy są pochodzenia polsldego — to w naszym interesie le ży popieranie tego biura, nawiązanie i utrzymywanie z nim stałego kontaktu. Biuro to nie jest pomyślane, jako instytu cja, któraby nam' coś miała dylować, nie jest też pomyśłas ne jako instytucja, która ma nas odciągnąć od naszych tradycji od naszej, przywiezionej tu z Polski spuścizny. Nigdy} Celem tego biura jest wjicazanie społeczeństwu kanadyjskiemu wartości tegd, co Polacy, Ukraińcy, Słowacy, Kroaci i rozmaici inni ze sobą przjTYłęźli, celem jego.jest udostępr nienie naszych zdobyczy innym, a przedewszygtldem zburzenie tych niewidocznych wprawdzie lecz istniejących murów, dzielących jedną grupę od innych^
Ci, którzy znają Dr. Foułds, wierzą w to, że on zadaniu może podołać. Ci, którzy wiedzą o istnieniu biura, powinni innych; o niem informować. Wszyscy powinni działalność je go obserwować i przy każdej sposobności zaznaczać, że jest ono potrzebnem.
Eządliberalnyj tworząc to biuro, zrobił dużą rzecz dla Ka nadyjczyków innego jak anglo - saskie pochodzenia, stanowi ono naszą zdobycz i trzeba mu ułatwić pracę, współpracować z niem, nie wolno też dopuścić do tego, aby ono zniMo.
"Dobrze będzie mleć w Ottawie placówkę, która będzie rozumieć nasze sprawy i Irtóra będzie pracować dla jaśniejszej przyszłości Kanady, więc dla nas samych, dla naszych dzieci.
D5datnie rezultaty i dalszy rozwój "Citizenship Division" oznaczają, jasną przyszłość wszystkich Kanadyjczyków, bez względu na pochodzenie. Upadek czy znilmięcie tego biura oznaczałoby powrót do "mozailci ..anadyjskiej", do okresu, w Irtóryip obco brzmiące nazwisko, fakt, że ktoś, czgr czyiś rodzice, przybyli tu z nad Wisły, Dniestru, Dniepru, Dunaju, Niemna cży innej rzeki, utrudnia mu każdy krok, Iiażdą akcję. To musi się stać przeszłością. Praca, którą prowadź
m^m^ Wi^f ^"^i WaSi^^ t?źjtól£aSro^yw44 t|js|wpl£^pk4yi^^e» m^&wk
/|e' p^^sz^j^^tpwą lo3>ł-j| nośd -tóględem nowego kraju; z uczuciem p^rwiąząnia do; dalekiej 2iem| ojców, dziadów i pradziadów. Są między Wa^ mi tacy, których i)«toa grozyj zawi^cha dziejowa, przeciąj gająca obecnie^ nad naszymi głowami, rozrzuciła ^po świecie niby liście jesienne, oderwane od pnia macierzystego. Wiem, że wszyscy pracujecie sumiennie, dbając o dobre i-mię Polski wśród obcych, ńia źąc Jej w miarę sił i możności swoicli, świadcząc z oddali na rzecz naszych żołnierz myślą, sercem i pomocą mater jalD«g, za co winienem Wam* szczególną wdzięczność, jako były Wódz Naczelny Polskich Sił Zbrojnych.
Ojczyziia nasza jest w ,tak ciężkiej potrzebie, źe oćJseku-
''%l^vdris4l Bl0;^jmia|ę ż$d-
c^bbeo^wtlfemfePóPa, ' C^^t^.cźeiiie'tego eęiJii ^ '
^;u*^o1aey w^i^^%wolonej^<^ ] śai lorąiu, bea wssględą mi, wy i zapatrywania polityczne^ pragną utworzenia,Pol ski wolnej od męcSsących pro-
ją osobist^ odpowiedzialność 6lem6w mniejszościowych, któ obąąźaemośe. n ' > , re były,nieszczęściem tego na > lentach, bojowych i po- rodu od pokoju ^ Yersalu. Na
Mówiąc krótko, wybór był najlepszy, biuro pod tem kieró wnictwem, mając w składzie swego personelu nadałDr. Kaye, powinno dużo zdziałać,
Idzie tyllto o to, aby nie było ono zjawiskiemchwilowem, aby nie znikło w okresie powojennym. Uwagę tą nasuwa
fakt, że do tej chwili należy ono do Ministersttwa "Of Na- Jje pomoCy dd Icaźdego Polaka; tional War Services", więc logicznie biorąc z%wilf zakon- ^ez wątpienia, każdy z Was czełiia wojny, mogłoby zostać skasowanem. \ ^ , , Tobi ws^stko, aby na wiel-To jest nie 4o pomyślenia! Praca raz zaczętą^ w doia&^ Mm zakręcie dziejowym przy zaczęta w dziesiątki lat zapóźno, MUSI był kontynuowana. Departament ten powinien zostać włączany w skład które, goś zę stałych departamentów, (teraz czy zai^az po wojnie)
filuży^ się sprawie "polski^*, dioćj&-t^łko ttumacząc jej istotę'! jej słuszność w swft-^ im zasięgu. Gdy'każdy Polak czynie ta będzie ' sumiennie, wówczas kropla ' dodana do kropli łączyć się będzie w stru myczki i strumienie, torując sobie drogę do opinji publicznej narodów sprzymłerżonycb. Bola Wasza na tutejszym tere nie wydaje mi się o tyle ułatwiona, źe Kanada jest krajem wielkich tradycjach demokra tycznych. Wielki i wspaniały ten kraj w toku swych dziejów potrafił w ramach Impe-^i rjum Brytyjskiego wytworzyć mocną, i samodzielną organizację państwową, rozumnie zdecentralizowaną, opartą o szerokie sVobody obywatelskie, ó najlepsze formy rządów reprezentacyjnych i odpowie-^ dzialnych.
Tematem mego dzisiejszego przemówienia do Was będzie próba sformułowania na tle tak zaprzątających myśl naszą wypadków politycznych ostatiinego okresu, odpowiedzi na pytanie, za co bije się żołnierz polskii na wszystkich frontach świata, o co walczy i za co umiera? W takich cza
za frontami, i^iar punktach o| patnmkowy^ i" w szpitalach rozmawiałem z setkami i tysiącami ź(^ierzy polski^ Spędziłem wiele wzruszają^ cydi chwil na skromnych i ci chydi cmentarzach żołnierskich, którymi usiane są liczne pobojowiska Europy i Afryki. Wiem, dobrze^'źe zgod| nie z najlepszymi tradycjami dziejów naszych, żołnierz pol ski bije się za wolność świata za wolność ludów, zaś przede wszystkim za wolność własne go Narfidu.
Dla Polaków, którzy na przestrzeni ostatnich lat stu pięćdziesięciu, cztery razy wolność tracili' — w Powstaniu Kościuszkowskim w roku 1831, w rolni 1863, w roku^ 1939 — którzy w latach 1905, 190S orasJ podczas poprzedniej wojny światowej walczy li o odzyskanie ra*epodległości dla .Polaków, Ictórzy w obecnych straszliwych zmaganiach od lat pięciu biją się bez prze IJcy.z.bezprzykładną ofiarno ścią w awangardzie Narodów Zjednoczonych — wolność nie jest pojęciem oderwanym, a-ni pustym hasłem.
Wolność egzystuje tam, — gdzie i w dziedzinie polityki i
wsch. od-Linji Cuizona rozwiązują już problemy Słowian sldch czy, Litewskich nmiejszo ści. Z tego com słyszał od roz maitych zapatrywań Polaków
wnioskuję, że przyszła Polska będzie ,Viadomie narodowa, o jednolitej ludności i przede wszystkiem katolicka, l^e bę dzie mieć w swych granicach ani Niemców, ani Rosjan, U-kraińców, Białorusinów, Litwinów czy innych mniejszości. Wymiana ludności rozpoczęła ^*ę już jesienią 1944 r. Będąc w drodze, widziałem po ciąg wieśniaków polskich z okolic Lwowa w drodze na za chód, za l^ekę Bug. Przed koń cem wojny, IJwów i Wilno bę
dą u^iu<me 6^^ j;^^ ^iał:^^ '.
ny od Białorusinów.
Nikt z Polaków ani ż władz polskich nie Idopocze się problemem Niemców Prus Wsch.
:Czy : ipeś^^ ;
są, które tak w myśl Polaków
:^k:ij:^^n
iiośtać włączone do Pociski. Lud nóść ta liczy około 7.500,boO, ale tylko 3 do 4 mil jonów to Niemcy^^^^ i^ tó Mowiąńiei Niemców, b ile nie uciekną, wygna się siłą.
w dziedzinie kultury istnieją Co do żydów, t© opierając niezbędne i wystarczające wa j się na danych, które podał Dr.
Dr, Foulds^^^usi się zaś stać drogowskazem ku jasnej przy przyszłości. Kto wie, czy to skromne dziś biuro nie zostanie uznane z czasem za tą komórkę, która zbudowała Naród Ka nadyjski w całem tego słowa znaczemu.
t)r'»Uftift b
Szan. Panie Redalctorze.
D|a uniknięcia możliwych nieporozumień pragnę oświad czyć co następuje;
W zeszłym tygodniu ^dzie« iłem Panu pa Jego prośbę^ wywiadu dotyczącego sytuacji Fruszkówa.. Było to jeszcze nie tylko prised'opędzeniem Niemców z Warszawy, ale na; wet pt2;ed rospóczędetói obeo-
nwiąz&ow!ec»'^3Ao ^ś^'
% lĘ^^ a ii«^f«tóiMP,i!S;idp!6 ' a ^r^^tyi^%t(?^?^*ę% hmi da $t b; 1^; 1 i iKaaaictoc^
dal; do chwili ukśzania się ni niejszego listu na lamach
^•Związkowca", .cała Polaka może być oczyszćsona od okw-^ pantów niemie<%fch^. W kon-sekwencji^ co bylf bardzo waS ne I' możliwe do; wykom^a w zeszłym tygotóUy w diwili udzi^ania wywkdu (transi-■port^pomocy.-^iĄiaewy .-.pwes :ttójqrfoit5um:'niei^fe6:;W9tpśl: ^o-Pifusi^oiw$> WQ aic «>Wc-: nie Uą w^m^śsi fi&mm
fear|« s«a!ęffiwffV4o'5Pifn8sl»-.
obowiązki. Alcćja pomocy dla Pruszkowa urasta obecnie do akcji pomocy dla całego Kjr^-iu. Zadapie w obliczu którego stanęła Polonja teraz, — składa się z dwó|:h etapów; przedewszystkiem mobilizować nale^ środki^ a następnie wysyłać je bezpieczną dro g^ w celu najszybszego dostar czenia pomocy. Nie należy za; tym ustawać ^ wysiłkach roz poczi^tydhi, celem gromadzenia grodków pomocyj przeciwnie, należy wzmóc wszystkie wysiłki. Kównocześnie, niewątpli wic ustalona zostanie najlepsza droga dostarczenia porno
cy, mimo trwających jeszcze Ha ziemiach polskidi działań w^ijennych.
Proszę przyjjąć wyrazy podzięki l^iskiwe Wdenzi^ Me ninicjs^ega pisma na' ła-
:tt!^vwysoHeg"o ■■ ■ powtóiiiiS®:I
runki, pozwalające na nieza-; leżne stanowienie o celach i, zamierzeniach Narodu, na re alizowanie tych celów poprzez od|©wiednie instytucje polity czne i kulturalne, wreszcie na pełne .korzystanie z wyników tej działalności. Wolność jest prawem kształtowania przysz łości Narodu i Państwa włas nymi rękami jego obywateli bez nacisku i dyktanda ze stro ny obcych. Wolność to pra wo samostanowienia narodów o sobie i o własnych losach, prawo nieskrępowanegg wyboru form t:ządzenia, swobód nego rozwoju własnej parodo wej kultury,' prawo kochania własnej przeszłości Niema wol nośei ISTarodu bez wofności je dnostki, bez wolności duszy i serca, słowa i myśli, wiary i modlitwy.
Z wyżyn Kremla, padło w swoim czasie znane oświadczenie, iż^Polska muaf%yc wol na, moci^ i niepodległa. Jalc-źeż wygląda na tle tego oświa dczenia rzeczywistość doby bieżącej?
Mamy Rząd legalny i uzna, ny, cieszący się zaufaniem ca łego narodu, wyrosły z jego wolnych i demokratycznych praw, Rząd, który prowadzi nieu^ętą walkę z najeźdźcą niemieckim, nie szczędząc krwi i ofiari
(Dakzs m9 nastąpi):
Emil Sommerstein, uratowało się ich ledwie 300.000. Z tego 250.000 jest w granicach republik sowieckich, 15.000 w wyzwolonych częściach Polski, a 10.000 w okupacji niemie ckiej. (Dane aktualne przed styczniową ofensywą sowieci ką). Wszelkie objawy antysemityzmu są tępione...." ' Tak przedstawia sytuację w kraju korespondent pism angielskich.
Jeszcze Nie Przybył
w związku z notatką poda ną w ostatnim wydaniu nasze go pisma, a mówiącą, że pizy był do N. y. Dr. Emil Sommer Stein, koniecznem jest małe sprostowanie. Dr. Sommer^ Stein dotąd nie przyjechał i -nie wiadomo czy otrzjrma po-wolenie na przybycie na teren amerykański.
Z pewnych źródeł dowiadu jemy się jednak, że wrazie gdyby przybył, to nie ograniczy się on do odwiedzenia samego tylko N. Y.; ale przybędzie najprawdopodobniej też i do Toronta, gdzie jak wiado mo mamy poważną kolonję ży dów z Polski, dalej Dr. Sommerstein zetimąłby się też z Polakami i z wszystkimi, któ , rzy interesują się sprawami Polski.
--t..............................'......-^H.....-.....n.„,i.....-
-1290
ia|0',pj?mjią
ięc^^ lis p>,rcjid?aiju.''' r*się(;Wffi^
liwiadomiezi lęte Jak^najt uwzględni §ć o urocz: godmę l>ierw-,długid[
» r
P'raca spdie ymie jest obo^ do Pć^ ,dyjski%i^ Święcają, n , ę za to nagi \)ochwał, czy I^^ją wolne od V towarzystvt aa ją najczęść -^.v?olenie' płyi v.pełmonego ol -/.harakteryjiŁ^ :.1»pniu tych 1 ,,"zy pracują m iu Polaków ^ '^jrali i grup.
' Mera, jedni om naśżycl jcującyw j. t ' 5 im swą wdz było to, że 7<^y 1-szej urzą ' i^rem odwdzi I i^racownikom ' ^^siłki,'za te \ I - ilonepracy dla
^ Zaczęło się przekąsek i do |)rzymesionych ,t iłie, potem mi .dzieci* przemiał : Nie będzieir .wszystkich, któ ii. Wystarczy i Prezes Z. C. Zt „lycki w mowie alii zasługi tyci . lali, że wezwał I późniejszych \ Jalnie teraz w dziejowej, w cl tód Polsld miisl Sie jaśniejszą ] l iiadzwyczaj ser i V sposób prze l Sfortkowa, Pre2 ;6ra podkreśli iamość z jak; pracują starz: l 'iSwiązku, Zwró :.^?prost do p. B] l meka, którego [, jpiśle związało .'trący organizac, -"^ <tała mu za jeg a lala prapy. fiodkreślali też r % wzywali do c ń4w, do ofiamoź , Aiar wojny w I
' Tem, co herbs », tem co nada y polski charalj ^i, których w kr ■.tjumach kręcił* kilkadziesiąt i I {aly się każde 1 p^iej -umie.
' l Deklamowała