wmm
v>r. ;fl6^^iiB^1r^l»s|i^ wiary;
i SZOeśUWEGO NOWEGQ ROKU iycią
1
mm.
Serdeczne życzeiiia Wes^ch Świąi Bożego Narodzenia i oł^iJtych łaslrtBożych w Nowym Roku Wielebnemu Duchowieństwu, Wielebnym Siostrom Felicjankom, Nauczydelsfwu^^lskiej Szkoły, wszystkim Parafianom Św. Kazimierza, Organizacjom Parafialnym i Polonijnym, całej Polonii w Kanadzie i.^aszym Rodakom w Kraju ^ada ^
KOMITET MRAFIALNY
iw. KAZiMEtZA w TODONIO
Tt § 1S8 Roncesyalles Ave. ^ Toronto 3, Ontario
Taśtasńaome mali,! W po|a wtenczas spali, '
ŚsciaAofśŁ z nieba tocsy.
Szi^ pokazując;
Gdzfe Pannśi ź Dzied^aein,
:\ybłem i oćlątkiem.
Iz Józefem starym. Nad Jezusem mahiin, ' Chw^ę Boga tego Dziś narodzonego. ^
NatycŁmiaist pastuszy, BacUi z drocej duszy. Do onej to budld. Bieżą'wziąwszy dudkL
^Chcący widzieć Pana^. Oddają barana, -Na kozłowym rogu. Krzyczą chwałf Bogu.
Sam śpiewa i będzie. Ludziom po kolędzie, W żydowskiej krainie
0 cudownym Synie.^
Niebiescy duchowie, Z daleka królowie. Pragnąc widzieć swego Stwórcę Przedwiecznego.
Dziś Mu pokłon dają," W ciele oglądają, Z Czystą Panną w szopie; To maluczkie CWopię.
Cieszą podarkami. Więc i piosneczkami: Witaj Zbawicielu I Pociesz5'cielu. .
Witaj Królu nowy. Synu Dawidowy: Ty^masz nas wybawić
1 w niebie postawić.
W otchłaniach Ojcowie I Patriarchowie, Dawno"Gię casekałi,''' -k-Boo^ wo^i..
Zarząd Główny Związku Polaków w
składa
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI NADCHODZĄCYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I NOWEGO ROKU 1968
zarządom, członkiniom i członkom grup związkowych, ZARZĄDOWI centralnemu kół polek ZPwK,
^!i;x!:sz't'o:s^i^AsK.^s młodź.e.y
TABZAMl^członkw i członkom gron młodzieży ZPwK, ^S^WI SSnkS rady edukacyjnej ZPwK,
WwicSrililAioWEnEDAKCJI, administracji i pracownikom
REDAkS MiSkA^^^^^^^^ -JAK-TAM IDZIE",
CZłSnWM i członkom związkowych credit unions, całej polonii kanadyjskiej.
r©
SERDECZNE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU składają
Zarząd i Członkowie Grupy 5 ZPwK oraz Koło Polek
TORONTO, ONT.
!28 HEIHTZH&N ST.
i
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIĄT
fBA PBAHOUINGStm
Właściciele Domu Kupca Polskiego
T
oraz
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU przesifla
Kierownik Imprez: \ K. j. MAZURKIEWICZ Kierownik Domu: ■ Z ZARECKI
^ilainy'ii«i(ecłssm cakt^do^w^ inne okazje.
, J^ cmdiłienfld. PA System. '
S. KRUK — prazBs J. WŁODAREK — trinprazes R. BUCHWALD — sckretars A. GRYGłENCZA — skarbnik
Toronto, Onh
Teł. 536-7574
j
Najlepsze życzenia Śtuiąteczne i Noworoczne śle swej Klienteli i Polonii
m
REM ESTA1E LIMliil
mii
mm
;"iOZ
Boiego Narodzenia nie sposób pojąć bez adwentu. To nie tylko n 3 w y k wytworzony układem rofcu kóśrielnego, ale głęboka lof^ka liturgii, która znajduje swe uzasatdnie-nie w,caiej prawdde objawionej. Prawda objafwioim ma przedmiot Boga oraz Tzeczy^ wistość. iiadp(r^trod2xnią,^'^^'^^^^^^ nie w oderwaiuu od iim cztowigka i całej w ogóleite^ czywistości naturabiej^ pnjc rodzonej, lefcz w gruntownym, z nią powóązaniu; Logi IłH^ii, która każe oam łączyć Boże Nairodzenue z adwenfóm' a adwent z Bożym Naradzę^ mem, uwzględma powi^zam^' tego/.co naidiprzyróifamei^ iBturą. Uwzglętoia ona^^^^^^ ssaególnąj. mierze prawdę b duszy ludaiiej, stasMwi wręcz 8 Jakąś syntezę jej historiL : ♦ » • Boże Narodzenie jest wieK kim wydaizeooiem liturgii,: wielkim świętem, ućwiadamia bowiem cdorwiekowi jakić nie^ dychanie ważny aspekt t^b^ 00 Boże (Divininn). To, co Boże, staae w. tolbli^^ sto-" siu&u do tcfgo, 00 hid^ (h«h manum), jednóay dc z nim W jedności Osoby Jezusa z Betlejem, a późidej z Nazaretu: Prawda ta ma swx)!ją obiektywną wielkość. Ale ta idnek-tywna wieśBcość Bożego Nar»^ dzenia odciska Sie w -dos^ ludzitiej o tyle;- o Ue żyje ona gruntownie swą stwarńncćcią oraz płynącą z niej' potrzebą Boga, '^potndwwajnem'* na Diyinum — choda- tu zwłasB-cza o stosunek do Boe&Odk^ pidela; a ten stosandr rodri się w;cdowieku.wraz z gnin-townym pirzemyfieiiiem ''i przeżyciem tajenmicy grzedia oraz c^ idedosknaisdDści'i - niewystarczałDoki cziowieicai :^ p o d względem morałnynii; ś\ńadomość ta r-' trzeba db^ dać — budzi sie i iiarasta.;!w: cdowieku w miarę jak : śnie z rz^ehtośdą, z cai|4 ową "dobrą wolą", o której mćrwi EwangeBa B(ae&> Nik ' rodzemaj stara ae o autenl;!'^: csta* Wtott moańaną exf m-w^ odosafonałość.: Tu zfla^du^ jemy^dę na tym tenme^iklb^ zy/.jbar^fasD .UislsD- wanuduiję
^iSiaars^ayp^ moll kaidanR
ODZEHI
Ks. kard. Karol Wojtyła
w tym.mic^co, xe zdania teologów, gdy dioda o ggtaicnfe nafbllźszego motywn Wdele-nid. dzieła de: jeifiń (Sw. Tobiasz z Afewiitn)^iidzą ten naj-'ySiszy motvw wwofi odbq)ie^ Tiia,' tj. za^doććuciyułenia^ Bo-^ za gnsecli,imńiDonsSoot) w ym& i^egoś tdnronawsnia 'Stłego śt^ta stworzeń, w.wik M ostatecznego vydoQ3aBEaIe> "ńa teco, : oo staiBsone, a
całego dus^^sterstwa. Duszpasterstwo . iMJwiwn Kości(rfa to nic innego jak nieustanne, a przy tym moźKwie dokładne i wnikliwe stąpanie po śladach Ła^ Przez to właśnie Kd&aót w sposób organiczny i żywotny jest mistycznym dnystusem^ jakby - ciągłym' prze<Bużaniem i rozszerzaniem Tafjemnicy Wcielenia; I ten swój istotny profil Kośaół zachowuje zwłaszcza w świecie współczesnym.
: Kości^ w polu wjdzefnia u-mysłowośń materia^yc2aiej me .znajduje aę poza tjro, co stanowi samą istotę życia hid3±ości— jest on więc rów-lóeź w oGtateczztośd jakoś u-\nldany w waO^ o same war-toSd materialne. Pogląd ten wypacza istotę Ko&i^ który sam tylko moiże tę istotę naprawdę znać i o&ieślać. 0-toż w swesj wlaśd.we!j istocie jest Kościół Ciałem Mistycznym (Snystusa, walczy więc o
sa, który mówił o sobie i udowodnił ludziom dobrej woli to, że jest Bogiem wcielonym. I otóż ten hastoryczmy Człowiek - Bóg przeszedł przez wszystkie formacje ówczesnego życia społecznego: był synem swego narodu, przynależał do klasy społecznej ludzi ubogich,. stan^: twarzą.' w twarz z potęgą rzymskiego państwa. Jednakże największą część swego ziemskiego życia spędzał w rodanie; jat by na tej najmniejszej społeczności chciał położyć najsilniejszy, główny ak c e n t. Współczesne eksperymeiiity w zakresie ustroju społecznego omijają rodzinę czy nawet WTęcz w nią godzą. Koiściól Chrystusa, który swą naj-
nicy Wcielenia, najbardziej się niepokoi, sytuaqą rodziny, jej dość wjTOŹnyan fcrj-zysem 1 zagrożeniem. Me chce ae jednak przywiązywać do jakiejś jednej tylko koncepcji życia rodzinnego, gotów. wTaz z hidźmi dobrej woli szukać rozwiązania proiblemów: ro-^ dzinnych: Choda mu bowiem w k^ych warunkach ekono-: miczrto - społecznych przędą wszystkim o istotną wartoSć rodśny. Nie widać wszakże < innych ram i innego fund?.-mentu, na którym mogłaby się prafwidłowo i w pełni rozwijać ludzka osobowość. Najmocniejszy promień światfa wypływający z Bożego Narodzenia ps«ła właśnie na rodzi-hę i każe aę zamyślić nadjej
głębszą istotą tkwi w Tagem- proiWemem.
mego aclff^
tę warinśd w ci^owicku i dla -dilawieka, p. Wórę ; watóył sam Cbryisbis. Cs^teiwiek ma diiSBę.';m
^ ^ >~ — — stanowi jakby jego''wnętrae",':
Twłasac^tcgot oirindjkie — a z tym "roętrzem" wiąże się
humanum. Nie powinna diyr ba pierwsza: teoria teoio^czna wydafwać. dc jwliwfttpomne pesymistyczna, dtngs zaś jed-Rostioamie optymistyczna. O-ne.se po prosta dopdmają.: Ltnyi^ imtdd w kilka aspek-tttcb mad ojmosać to, 00 w dosJcanatej je<łati§d i proGSto-de znajduje dę V umyśle Bo^rm.
^ aulumiąaije nas
pnez swą liiur^ do myfie-nia o meuuiającjan adwende, odwołując się do prawdy o .stvBOi2enośd cd^. ćniata oraz do prawdy o aktualnym stanie duszy Indtdoe} — .to
funkcja uanoscielflica Eid§d(^ ła;- RówuucasSuie zaś Kdśriół vr faab^ dnszpaster-ddej. usSoje wcś|ż odszukać ów ''wwnętany adwent" każdej dusiinr. luddoęj i onp-aaem, także caSeg. kdzkuśd, wyiafawnr śęwjfi potne-faieBoga
naprawdę to, oo w czatowielcu.' jest i najwyższo, i nag^ębsze zarazon. Jest to jakby profil taonowy człowieika, który nie- ; ucbronnłe dopełnia ów reut podonor i płaskL KoŚdół, któ- -ry oikrećła sam sid)ie jako-Mistyczne Ciato Chrystusa, stawia praede wszystkim na. ów piimoiwy profil ca^owieka - [ — dlatego lAay, wcią^ "wiel- i kidł" daejów dosy ludMej i. każdemu cduwlekowi po-.' zwala iyisywać - toałe" daieje swej duszy, w przekonaidu. że w tiSd sposób podtrzymuj ; je to,co jest najbardziej 1 naj- ; właśdwiej kiddde — hum»>'; num. W telpe myśli odnawia i co nd(.',w ćwiadomodd'swyth. ..
wimiydi taaamńcę adwentu^' oraz Boż^ Naradzenia;: wie* nąc,n jest to dro^ du najwyższej afinnacjr owego hu;: nmunL
Wddenie Syna BoitegD^ Bck : gftStawa, jest tajeDEońcą wia-^ *y. W oiKcSrie Cej .tajonnicy
Rada i Zarząd Oiówf ^-^-^^ w Kanadae
składa wszystkim Kolegom,-I>ucKonwe6stwu, Organizacjom społecznym i crfejyPolonu:: kanadyjskiej serdeczne życzenia dol)rych, świąt Bożego Narodzenia - i SzczęśUwego Nowego 1968 Roku.
W RADOSNm DNIU BOŻEGO NARODZENIA l SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKO zasyła
; Wielebnemu r Ducliowieństwu : ' Org&nizacj(mi 'polonijnym, < swońm Klientom ' otraz całej Polonii r
MECENAS^
Kiiimierz
Byly jPróni ia».k.
1 ' Tf-ł