1:
m
r 'A
'Mm:
■ Th'-' '
ITeso^pcft^kri^t Bożego Narodzema ' i Szczęśliwego Nowego Roku
wmm wmmŁ em.
Braóa K. BL BOaMATOWSCY, wfcsśdciele
TeŁ 525-2523
WESOŁYCH SmĄT BOŻEGO NAEODZENIA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU mńm Klientom, Przjnaciołom i eciej Póbnm montrealskiej :
M. liBACKI
• biura podróiiy
CRuiut co.,
RWCll
PEKAO
MlOShraleySr. IL'411, MoBfreal 2. Q«se. Teł. 288-5091
iiiwwiiiwa>miiiiBaiMm^^
Z (KAZn ŚWIĄT BQ21fiGO NARODZENIA I SZCZeSUWBGOKOWEGO BOKU Begqwze ^cznos sfelada so^m Klientom i Polonii
C. A. BApiER
735 Noire Daaam - Monłreol-Lachine 637-2653
MiflrtnffliMłWaaaatJ
VmZANK6 NAJLEPSZYCH ZTCZER W RADOSNYM SMU BQ2B(K> NABODZENIA I SZCZęSŁlWEGO NOWEGO BOKU ZASYŁA
TlfEBI EOMEO BIYET
2551 OBtafw Sr. — Monłreol, Que.
Wesołych Świąt Bożego Naro^ i SsczęSat^o Nowego Roku , syray svjFm KHenfom i cale] Polonii
CUIŁERY SPECIAŁIST BEGD
w. SK0PCZYI«SK1, wfaśddel
Sale na spnedaż, raasi^uki ^ do mięsaj noże do gospodaistwa damofnego, brqrtwy, narzędzia timargooiie i byijerskie. \
1241 Bierny Sł. — TeL 866-2377
czy •^omdedfięć oofi^/d^
-mjr i criomłem:radzicćiitt w 0 oni n^ftśricBli i^-nauce i. ws^sOdego na(il^
czas ^ ten o^^atdc Iqi ^ : lómś duciwwyiu; mśsteriiun^ Ict6re 0^)óko paeżywBSem. Ciriatka catego 6^ nie zjada-' łc, bo gćy zagedHśmy do sło^ łu/ ojciec radzB Idaść go pod tiderz. Gdy się przyKteił, mawia!, że w pn^szlym roJoi będzie urodzaj ra buraJd, na kapustę, łcal^Gory —^ zaieźnic od tego, 00 l>>lo na talerzu, (pny więfcEzej iioćci ndodu na ofdatku można byto w ten sposób zapewnić urodzaj na wszystko).
. Pobraw na stole wigilijnym było bez liku. Zaczynało się od barszczu z iiszkanu, potem s^dy różnego rodzaju naleśniki; pieiYJgi :— z groźbami i kapustą — potem ryba — smażony karp Kib szczupak w galarecie — ziemniaki i jarzyna <bywały u nas świ^ lu^lafiory w grudniu^ hodowane przez ojca w piwnicy), później ponownie naleśniki czy pierogi, ale na słodko, z serem hib powidłami, tradycyjne kluski z maikiem — wreszcie stnidel, o który matka; zawsze się martwiła, czy się jej uda,' no i na zakońóenie kompoty z susamycb owoców.
Przed rybą ojciec.nalewał dla matki, siebie i starszego rodzeństwa wino. Ten pisy wi-lej i mnie zasisczycał, gdy zna^ lazłem się na politechnice. Było to wino jaWeczne, które cgciec sam wyrabral będąc z niego bardzo dumny (inne zdanie co prawda' wypowiadał znawca wm francuskich i węgierskich — wuj Sapecki z Krakowa, brat matki). Ojciec patrzał pod światło — podkreślał klarowność doszukiwał się w smaku wytrawności i weku, czasem stwierdzał że zaciąga '*myszfcą". Niejedno-'krotme podawał też do stołu dość mocny pitny iruód, też wyrobu domowego. Ojciec miał przy wilii ewe stałe powiedzonka. A więc mm zaczynał pić wino zwykł- się odezwać przysłowiem: "Ryby, grzyby, wi^rzowina p(^rze-bują dużo wina". Gdy ktoś pił mleko potacinie: "Postyinum lac, tęstamentum fac", lub przeciwnie: "Post lat vinum is medicmum".
Atmosfera przy stole, była radosna. Ozasem jadło się trochę za dużo. Przez m^ę widzę ,aebie jako. siedmioletniego chłopca siedzącegona sofie z rozpiętymi porciętami, z rtttbolałym brzuchem. Próbowałem wtedy brać każde danie dwa razy. Rezultat był tragiczny. Wypami/naoK) mi to w żartach całymi latami.. ^
Pierwsza część wigilijnego wieczoru była na ukończaiiu. Ojciec nagle chytrze zapytywał: "No zobaczymy, czy A-niołki zaświeciły drzewko. A może w ogóle nie przyszły i nic nie przyniosły". Było to hasłem do powsta-
dąć foto.odSflą^^SBJeicżsdlfs pócysingli titahiJBfijgaikSwńf fawattami iii^}J!JjB|.Ą:fo-£' -
naj^,:w^joaidy,'!^ nieido iapoiaiueaa.?:1Ssbttf jednak sfe znsacadi m 'Id ttwagL Tma^aasr^^^iuf pem^^^pmnofi, v'z ^ w^^pfiBb^ £dą IV' nid^BidL-j Ą tnaSfAr mdM me nie pRynSorily? 17 polowie jednak dragi do dnewkaC nnćna iasma-żyć, że coś taBn pod tóai jesŁ Wtedy już me? czekafiśny i szyMo. bi^fi. 1Uaq toAśeą,
starsze rodz^stwo poanagado ronizaelić daiy, ^ pizeaytać napisy, uwagi i iycttsuia db obćaruwauydL AtiMW jak zwyUe wybac^ły wsgsttae przestgistwa i nie zaponmiaiy o nas. Kiosz^ek-Olkaiek, Po-dziom^ i iwiy* krasnotodld też spizyj^ nam widoczine. Radość wypiełnida serca.^ Ba-trzydiśmy teraz 'praeraww na tę cłnńnkę, a ■ ona dyba wydawała się j^Eimś tajenań-czym,.ddnym bóstweuL
W takim podmokłym nastroju najstaraa -Kś^bd ras. siostra Helena, d>Iiżda się do fcTtepiana l zaczynab grać kdędy. Ojóeb opierał śę w kąde, o ciepły pięc kafkmy. matka i biat Roman śadali przy stole, a nas dwoje śred-niaków, siostra Wanda i ja (gdy już podrodem) na tee-słach, tuż prsy drzewto. Nieco dalej usadowa się Stanir sław, a Jan jeszcze m^dzie^ cko, był zajęty zabowfcamL
Zacómrfo się od "Wśród nocnej cisgr"... Po przez "W Daeń Bożego Naodzennr^ "Lulajże Jezunni'L^ "Bóg się rodzi moc trucłiłeje?._ "Gdy się Chrystus it)to"i-.;BHie,
i.
iJniiiirwiliMiTL O
la jest pner.stoie t
ty
Ilia od stc*i. Tu najmłodsze dzieci nie czekały, biegły pierwsze w kierunku tajemniczo zamkniętych drzwi. Drzwi otwierano i o dziwo. W głębi s3t'.omi cała choinka świeciła wszystlomi świeczkannii; w swej -wspaniałości połyskiwała ■kolorami 'baniek, cukierków, łańcuchów, jej foremny.
wiele innych — przechodziKś-my prawie wszystkie fedę^. A potem, potem przeskakiwało się na piosenki ItarcearaJoe żołni^skie.
Czas iMynął, świeczki na choince się dapaiaiy, laleór laby je wymieniać. Tegośmy nie robili tego samego -wieczora, Chomka •więc sama g>r sła powtdi^ robiło śę coraz ciemniej. Matta . pwymKaa: lampę naftową, śtawtóbr na stole, śpiew usławA Sada-liśmy przy stole r o^ądafi dokładniej podansnkL Wtenczas matka prosHa do jadalin' na deser. Zjawijńy się torty. przekładańcCi mafccKwce, baflb-ki; kawa i herbata: Eto jeszcze mói^ ten próbow;^ bo w zasadzie te rzeczy jafio się więcej w następne Ali jSwiąL Wieczór w^jny zbfiż;d się ku koócowL Jakiś żal o-gamisi serca, że coś barizo ważnego min^o, że to jni było, że coś tak dłogo oeaelB-wanego tak nagle się skwń-czyło i teraz cały rok musi upłynąć zanim to ponownie wrócL
Se;.—..;bi^
i ty. Tb jeden ii:«ięc Ho.' dbjli^ rok 1927.—Tn^doeici lak terno. ft» «gfi tak. jak i dzisiaj ^ z Wandzia isabićiy. A fBBsńf/taBi, gij iijyinue jesE-
iednsalaan daniMcie óę; ae dracfalio żepoda-nadd same się ajań^y. Jak ćbigp meajfBśat v te "coda"?
hif diyba ynetistEOL Puiiuey, na pcwuu nie,.ale źe nieuię. Byio mi tak płzyjeuuiiiq. Ale Aigo
riTT Ano wozisz; pny wilii każdy jest zajflty jedzeniem, a wy HIailplni gyrjafnip nódfiście' apdSpŁ: Hdada, Wandzia oy BondE znikali
ipń^tiy thinbmi. Pflj^mg kU-
dmę,^ i pokój "tatusiowymi dostawali się do salonu Cd tyfa 1 fiwiecBl dizewiDo.
—\ TA panńętam sam to tótSan dla Janka, któiy jest pnadei du&> młodszy^ nas. ])l8RVII0 to cssBy^ . .~~ .:,
^— Czas niqa szybko. Dla mme dożo s^bdej jak dla was. Dobrze, źe pngrjecha-
• ♦ * , - .
W 1962 rotai po śnnera
matki pisał brat z Pftlski:
— Póki matka żyła, cho-caż dfflośii, przedeż byhśmy wciąż dóećmL Midiśmy wspólną matkę i dom na Po-tńłnie, w którym ona samotnie pńsebywała. Nie didała u żadnego z nas mieszkać, a każde z nas chętaieby ją przy-jęlo: Wolała być sama.>^ wolała, dłyśmy my &> niej jeź-doSi. do niej pisah, o niej myśleli jsto o mieszkance domu na Pobitnie. y
Z oddali cbcóła być dla nas sześciorga jednakową. Do końca pozostała na swym posterunku pobitniańskim.. Dzielna matka.
Me ma już jej nriędzy na-mL Myśl o niej, o ojcu zawsze,
nasuwać będzie wspomnienia. Coraz Mraęcej będziemy żyć przeszłością. Ale to chyba taki los ludzkiego życia'.
tRc nie mogę do tych słów dodać.
Wojciech Krajewski
imiimirie pięcia fregot
(Dokańezeme zeOr. 63) ;
na stde poDBostrio, tamac na tej wys|ńe tpodniwie jak idi d^NBlDwam tadediy w Ame-
iTCe) {RerwsząpofeiEą kolonię. Ryddo też; 30 paidzieniika 1835 r., zdaó^ ood w Ports-nicntfa'Si3wną. wówczas, i da-
żvm
W roku 1957. tuż przed Bo-Narodzeniem, ■wracafem
do naszego donm na Pobttnie. Czułem się prawie ja* marnotrawny syn. Po osienuiasta latach pobytu w różnydi krajach wracrfem, by zobac^ n'atkę, odwiedzić radzimy dom, miasto roddnne, by ujrzeć Polskę.
NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA WESOŁYCH ŚWIAT
oraz
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU CzIonkimonL. Czlonkomy Synipatykcyin i ich Rodzinom, Przewielebnemu Duckowieństiuu całej Polonu i Rodakom w Kraju sldada
POLSKIE TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ POMOCY
Grupa 4 - Kc^o Pólek Grupa 5 - Lachine Grupa 5 - Kdto Polek Grupa 5 - Kdó Łflodzieży
Przez furtkę -w płocie iRze-chodało się ja* i dawniej, ale dalej to nie IM już ten dom łat dziednnydh, nie to kwitnące gospodarstwo. Matka mieszkała sama w poeosta-wionej dla niej kwinu i pokoju jadalnym. Reszta byb "wynaj^". W pokoju, na m^jńn stoliku tuż ob(^ szego tradycyjnego. wigĘĘj-nego stołu, sts&mabifta choinka. Na, wiplię preybłb siostra Wanda i lir^ Roman
cbi Połski^o", otwusając tym samym caBaem nowy i cał-Mem sieejabiy nndśał w Ińs-torii ^dDoej Kiiiigiacji, który równocześrde śtai. ■ .aę picrws^m nmfaiatwn polr <^ii*jj|iijifn • . Am ' kroi pmsJd wy&ylaj^cy. idi do walki z Tiwfiananii, ad książę A-dam pragnący idoać idi w uiifwune francndae kepi.do waHd z Kadi^and, am wres^ oe enn^sBcypń dsnokraci pragnący izncić idi na nńę-dtynałodOTC barykady ta^ kic^ biega wypaiftów . nie praswidzi^—
.Tkzeda na koniec ftegata pmsfca *a7mon". wśoec^ 227
pg&dEÓw, 2awin^..do angel-sliegopćirtn Haiwich. "Ochotnicy do AmetykT^ poraj wszy za Imifą aenńę angielską rowmeź odmówili dalsse] jazdy i podobnie jdc idi kolęda z flaiwin wy^fi do Baiysa piuśbę . o puzyj^jcie ich ■ do francusio^ liegn Oiwł-ffl ot^mit-sljejj. Władze angjefełie, nuv wu zapewnione przez Czat(k ry^ciego^ ie dąwttuwani d w An^&< me pmostaną (oo
statku anpelsknn do Algieru,: narzekając jedynie, iż racje nnęsa im zmniejszono dodając
wzamian mąkę na puddyngi, z którą 'Wiara miała kłopot, mm się pn^yprawiać nauczyła.
Wcieleni do polskiego batalionu Legii (judzoziemsddeji dowodzonego przez majora Tadeusza Horainai przeszh z nim w Onmieciężką kampa-.
Zaiząd Cenizaliiy Cmga. 1 - Bfonbeal (klipa. 1 - EoId Polek Grupa 1 - Kc^ ffiodzieży
Gnęa 1 - Szkółka Sobotma Grupa 5 - Szkółka Sobotnia
G^iq)a 2 V Monłieal Gnma 2 • Koło Pdek
3 • Val d-Or (kica 3 - Kk& Polek 'j&upa 4 - BauTD-Nioraiida
Grupa 6 - Malarlic Grupa 9 - Covansville Grupa 10 - Monlreal Grupa 10-Kdo Polek Grupa 10- Koh ^fiodzieży
Siostra Helena me mo^ być obecna. Zresztą trudno było--by znaileźć pomieszczenie dla wielu osób w jednym pokoju. Sdon. sypialnia, 'iatusiowy", na "górce",--wszys&ohsto ^wynajęte" Ta sfaumna giłia bez ojca. który jnź nie zył, beż brata Z.Australii, bez J:rata z Anglii; bez nikogo z tak licznej, ndodej generacji zrodzonej tuż jwzed wojną stada ae dla mnie pamiętną. Zamknda diyba jakiś okres w moim życiu.
Łamaliśmy się apbłkiem. życzyli s(dńe wzajemnie^ jfOeSr my barszcz, spożywali mefi-czne dama wigilijne, a w fcq6-cu ^iewali koIędy> Sostia siedz^k jak za dawny di sóvr blisko nmie: "PoAoieś c±ę Boże Dsdedę. blogDBlaw Ojczyznę: nriłą'*~i śpiewane przyciszonym ^osem tgr me krępować: SćznydilokatiHńBf zza ściiiny -r- Tiatwiab fioś {^{Ałaęgp wyraai, — qpe-cjafaKSó
'warunkiem wpaszczenia ich na ląd), dięt-
ndsc^^y nn ^ u* ^ptw^ diwibiwy pob^ a iBweŁ wy-pbcąy casaek. Łekan; który z landenia nada franci^ae-^ SD piiyjediA^by yaydać, czy: 'fizycznie. nadają aę do sioźby: w Łe^ zddt ^sawę, że ttzdia by :5j000 rekrutów trancnskirii, ażeby ^^wśród mdl wybrać 300 luda tak pćęknydi iwintosłydi, jakimi są wsq?si7 z Pras ptaybyli żabnaże pidsqr. Fnywitdi go ^—- t^D pierwszego oficera
csyfi — spontamcznym okrakiem 'Ińedi żyje Fiamaar. Jeżefi dać wiarę psuskiej o-iżędówce, że -opirgrzając Gdańsk równeż spontanicanie wiwatowali na cassć v'pm-skiego sowcrena"-T-wniosko-
wać by mażna, że w poliłyoe słabo byfi /gieufałwaui hib też da okręfców puszczanych na wiatr niezfayŁ -wide prąy-wi^yuafiwjgi. \
Książę Adam podania 227 ^luiwican'^ prawKlawfl izą-dowi fcmmsfcjpnai, a ^ówno-dowodzą^ nwngaWr ^ Soułt
idi do Lega X>ida>r ' IBzyJA |adBó. nai-
ptehąydi kiMiniaoa poJskich, Uńie . I **pod oboe tiittanilify^ oiMgt^ cja adobłi loia wjstawić.
Cęt to "Imwkaine" zifh oc] g^ny .bjfi nlepiwii nił ich łBolei&y z PuiŁuuunffii i Biaw-m^' czy tś ' co i bardzie] ptatwiBÓpadabne — odnatwtt-idi dk> ad^Ba dv ŁiSli i
ie 4 taieBB^K 13St ro-
nię przeciwko Abdd Kadero-wi (1835 r.); wrae z całą Legią sprzedani przez Francję hiszpańskiej r^entce Mani Kiy-stynie, oc&yJi trzyletnią (1835-38), towawą kampanię prze-: dwko Don CarloOTwi i ■wresz-de d, którzy przy życiu pozostali — ■wylądowali na emigracji we Francji, która hn już wówczas prawa pobytu odmówić nie mogła. Służbą swoją w polskim, batalionie financuskiej Legii Cudzoziemskiej zapisali nie ^'gi, ale całkiem odrębny rozdział his-toffii Wielkiej Emigracji. Aczkolwiek w inny sposób, rów-meż i oni podobnie jak ich koledzy z AmeryM i Anghi — wytyczyfi ścieżki dla przy-sz^h pokoleń ■ emigrantów poJsKch. W tym wypadku dla tycb, których losy w szeregi Lepi Cudaoaemskiej zagnały. 8 •
Opowieść slH>óczona. Fregaty, .które deportowanych z. Prus i Austrii Polaików zawiozły na kaitki historii WieiUdej Emigracji, od|płynęły w nie. zmme. Ludzie, których wiody, kartki te zaczęli zapisywać. Krwią w Algierze i w Hfezpa-nii, łzami i potem w Ameryce, ' marzeniami — wóv?czas: jeszcze niedoścignionymi — W--Anglii Na ich nagrobku moż- ■ na by wykuć słowa' pruskiej urzędówki:
"Jeżeli znużenie, niebezpie-czeóstwo i mewygody długiej morskiea podróży skłoniły emigrantów do zmiany w pewnym sensie ich' oryginalnego: postanowienia, nic by w tym nie s,było dawnego; lecz sposób, w jaki starali się zmienić swoją podróż I jej cel, nosi znamiona tego ótucznego e-gotyznm, który ujawnił się już w innych stosunkach z Polakami w czaae ich pobytu w Prusach, jak również w ich politycznym zachowaniu się... -Dla nich wszystko jest zupełnie chwikwe.^^ Pr^pommają om w tym — by nie czynić gorszych porówiaó -4- dzieci, Wwe mySą tylko o chwili o-i)ecnej i innym zastawiają troskę o przynłość". _
Istotnie! Dzied, które wó^ Wy troskę o przysdość Stanów Zjednoczonych i walkę z Indianami pozostawić innym. Dzied, które me mogły zrozumieć titopotu, jaki spra-triają Ich - Królewskim - Moś-dom. Egocentrycy, myślący lyBooodiwiłi obecnej -—c^rli O Polsce, o której wówczas ^ssĘ^scy jA:najsaybcie3 zapo^ nmiećcbddL
») Artykuł "2 Pnis", który uka-aat, się v londyńskim Timca" dnia 15 bitego W34 r. i był thi-waeniem oficjalnej wypowie-dn,. iBąalesscłoncj: w praskiej CMede Urzsdowej z dn. 6 ta. lesB.UStr.
^lolmmferGroMdd
BANKIETY ^iWE^^il^L pin^
4157 Laval Ave. / ' Mbotnal, oJ Tel. 849.9964
Wesołych Świąt Bożego Nkrodzenta i Szczęśliwego Nowego Roku życzy
apteka tellier
Wykonuje wszelkie recepty dopadnie i szybka^ 2544 Ontario Sf. E. — Tel. 526-9441
(róg Fronfenac)
rilil III I l'rrTTT-T~T'~T~TTmfT-| II I llllllii illIIHliin'mjm|
WIĄZAI^ NAJIJ3>SZYCH 2yCZEl» W RADOSNni DNIU BOŻEGO NARODZENIA I SZCZĘŚLIWEGO ^ NOWEGO BOKU ZASYŁA
bovet marc
SKLEP ODZIEŻOWY
Mamy ubrania na dulach mężczyzn numeiy^od 28 do 64
2567-69 Onfario East — Montrealv Teł. 526-4428
NAJLEPSZE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE I NOWOROCZNE składa swoim Elientom i całej Polonii ; ".
l chojnowski
GROSERNIA/ BUCZERNIA, PIWO
Pierwszego gatunku wędliny. Dostarczamy do domu darmo.
4031 De-Bolion —- Montreof; Qiie.
(róg Duiułh)
Tel. 842-0428
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZEmA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU życzy
Parafiam, Organizacjom i całej Polonii : ■
c. sodo-wyszyuski
HARDWARE STORĘ PAINT SPECIALTY LTD. 2165 Frontenac St. — Tel. LA 6-3387 Montreol, P.Q.
WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA i SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU śle swej Klienteli i całej Polonii
fiosemount Decorators Suppiy itd.]
Właśddel A. GÓRAK
4209 Belanger St. E. Montreal, Que.^
Tel. RA 2-7284
[ aaaaaiaaaoaałiaaaaiaaoł^^
Przyjemnych Śvńąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku
. zasyła wszystkim Czytelnikom "Zrou^kowa^,-oraz ogł{isza](y:ym się w "Ztoiązkowcu"
Władysław Mazurkiewicz^
PRZEDSTAWICIEL '^lĄZKOWCA' ■':{
1755 Centrę St. Tel. 932-0047
Montreal 22, P. Q.
Życzenia z Balmertown, Ont|
Najserdeczniejsze życzenia Wesołych Świ^t i Obfitych Łask Bożych życzy całej Polonii
ks. StaEusftnir J. Przydęźniokf Bf BcdineEttBsrii^ OoŁ
mi
się w