■1
m
N
Franciszek^oW^EaśkC f naro ; śtairowiaka.^ skari)iiika.,
BEZROBOTNY,KAT ' - |'.rdują punl-dfy dotyc2:ace prawnej f ^niesamowita fifstoda' roEegra-' 'sytuacji dzieci nieślubnych. ' ła się z pierwszj-m katem w Pol- Kao^ól ;vTlania się tendencja Maciejewskim, Jak wiadomo
i
i
liii
"'■sciejewslu został swego czasu • r,'yciy ae stanowiska "wykona-'" '\ ■; \','yniiaru sprawiedliwości . cp.lstwo. Nie .mogęc znaleźć r:?chiej pracy, Maciejewski wystą pil do sądu przeciwko Minlster-j^ra- -Sprawiedliwości,; żądając od / szkodowania za obrażenia cielesne, doznane swego czasu ze stro-
■ ny skazańca, podczas vrykonywą-"nia- jednej z /egzekucji w Krako--wie. Pretensje Maciejewskiego ' były. jednak oddalone. ~
Maciejewski popadł w zupełng nędzCj wyeksmitowano go z mie-: szkania. Odtąd nikt już nie wiedział, gdzie się podział,i co porabia.
W niedzielę nad ranem, kilku przecłłodniów, zauważyło w parku Sieleckim za Belwederem w Warszawie jakiegoś osobnika, wi ; .szącego na drzewie. Przechodnie 'szybko przecięli pętlę i zdjęli wisielca, który, jak się okazało, źle zadzierzgnął sobie: str}'czek i po-źcstałprzy życiu. Okazało się, że^ był to właśnie eks^kat Alfred Maciejewskie ,
V Bezpośrednią' przyczyną zama-"'łn s,amobójczego b. kata był dra; ::iaki przeżył z powodu opu-• ..czcnia go przez przyjaciółkę, -^•'ranio'chciała dzielić niedoli, (lynus jonowanego ^"wykonawcy .wyroków.".
— o —
ARESZTOWANIE SIOSTRY GEN. HALLERA.
. ■ . W (Ińiu 16-1; m. została areszto„ vwana i odprowadzona na posteru; iiiik w Skawinie, członkini. Stron^ .nictwa Narodowego ,p. Anna Haller,; rodzona siostra gen. Hallera, sam. w Jurczycach.koło. Skawiny/ Aresztov/anie nastąpiło z lokalu Stronnictwa Narodowego .w Ską-Cwinie, w chwili, gdy p. - Haller po
■ kazywała okolicznym włościanoni członkom Stronnictwa Narodowe-, go próbki sprowadzonych
wszy romans z^-M^ślańkowskg^,.po stanowił pozbyć, się ."własnej; oho i-ej żony; Plan ien wykonał Koiwal ski przy pomocjr; brata Maślankorr wskiej V/ ten sposób, że: Kowólski udusił chor? lońę w- domu^ Naśtę pnie» cała zbrodnicza, trójka wyniosła zwłoki nad rzekę^ do której wrzucono zamordowaną. , .
Po \vj'kryciu -zwłok, ^komisja lekarska nie mogła, ustalić,..czy za-
r kierunku całkowitego zrówna-1 la w prawach dzieci ślubnych i
lićślubnyclr. W. pienyszej '. polo- ......
,vie marca, ma się odbyć wielki h^o^ziło tu morderstwo, czy samo Tjazd naukov/o-3pcłeczny w War.: 1^°^'^*^^'°-.::av;ie, Ydóry omówi wszystkie za ;ady,. na jakich'; oparty jest nowy orojekt ustawy^
— O —
ZWOL.NIENIA PvOBOTNIKÓW ROLNYCH .
' W niektórych:powiatach, opąno jar.i.ś szał obszarników,. —[ Odb.rv,'ajn, się masowe wydalania
bez uzasadnionej potrzeby, chy
■a- dla dokuczenia ro'^otnikQm . i
vyt:v.-arzan'a triulnof-ci Rządowi,
;'jć przecie/ te wszystkie marsowe
'ligi robotników- rolnych, odbiją •ię bolcsnj:m.echem.wśród robot-lików rolnych, pozbawionych pra •y. — Liczba- wydalonych:, jest ■ja-rdzo Avysoka. oto cyfry:
Oddział Kutnowski Zw. Rob. ^.olnych komunikuje, że w 128. fol .'/arkach na ogólna .liczbę 244, .uwolniono-: rzemieślników. 42, or-. lynarjuszy 496,-, komcrników • 82. c-óbotników - dniówkowych 968, lo" .-.atorów 77, razem 1,665 osób,, łą-!Źn-ie z rodzinami wyniesie 3864.
Oddział Wrocławski, komunikuje :• że w 117 folwarkach na ogólną liczbę 253, zwolniono: 103 •jremie-^ilników, 693 . ordynarjuszy.. 172 komorników, 1636 robotników dniówkowych,; 93 lokatorów, razem 2697, a łącznie z rodzinami 5179 o.9Ób.
• Oddział KrasnoSitr.wski 'zawiar damia. że w 14. majątkach zwolnio -no - ogółbrn :;MI: ordynarjviszy,-: 4
zemieślników.-' 54 komorników,
164 robotników drtiówkowych, 31 staruszka popełniła samobój-robotników, którzy przepracowali st^vo, jednak podczas sekcji zwłok oonad 25 lat. stAvierdzili lekarze.'^ że Januszowa
' Na terenie Oddziału Płockiego "^^'-^^-^^ ^ siodn^ Pogrzeb zmarłej zwolniono w jednem powiecie 200 o^był się przy tłumnym udziale
-Dopierb \\r tych dniacli'doniosła Maślarikowska,. która -W- między-c-zasłe. wzięła ślub ..z Kowalskim, o strasznej zbrodni dó połieji;^ - ' W ten sposób, zemściła się ona na. mężu, z którym poprzednio' po kłóciła się'W sprawie majątku.
Kowalskiego osadzono w więzieniu.
TRAGEDJA DEZERTERA
■ ^W -Toruniu,; przed kilkoma dnia mi żołniei-z 63, pułku piechoty, sto jacy na warcie, - znikł nagle. . Na miejscu,' gdzie znajduje się war^ townia, znaleziono karabin i prze :strzeloną czapkę. Nad Wisłą; zna ieziono zf.;mdlonego człov/i;eka z odmrożonemi.'nogarni.- Był to zagiń iony żołnierz.. Przewieziono go do szpitala, gdzie natychmiast do konano amputacji nóg.. dla ratowania życia. ' • ■ .,
Po operacji żołnierz odzyskał przytcirmpśz • ■ oświadczył, że chciał zdezerterować i uciekł z^ po sterunku. ale.gdy .zorjentował.się, że czeka-go - suro-iya kara, przez kilka dni .\v ciągu kilkunastu^ godzin moczył nogi w Wiśle, by je-, sobie odmrozić i .w ten .-.sposób do stać się do szpitala. •- '
UMARŁA Z GŁODU
.; W ZabraegUj- koło Bielska, znaleziono, w mieszkaniu -własnem zwłoki 60-letniej . Marji Janoszo-wep, Początkowoi -przypuszczano.
, Przepro-jyadzona rewizja kasy fljawiiiła braki. Oskarżony defrau aovvał przedewszystkiem sumy: pó trącone; funKCJonarjuszom- policji iia LOPP., domy policyjne, rodzinę policyjną itd. Kudlak tłumaczył się, źe w itasie kręcili się nie .az kryminaliści il mogły być popełniane kradzieże.
SY3IULACJA OBŁĘDU -NIE POMOGŁA
Janina- Szyracz"akó-vvha, -oskarzo na;.została o straszliwą zbrodnię ukradzenia dziecka i zamordowa-hia go. dla zysku, który osiągnęła, sprzedając wózek -nieszczęśliwego maleństwa,. Ponieważ po osadzeniu w więzieniu oskarżona raz ..po raz:,raiewała ataki szału, była ona poddana badaniom, psychjatrycz-nym. Biegli orzekli, że oskarżona jest zupełnie, normalna, i: symuluje obłęd. Biegli stwierdzili jedynie jeden stopień ograniczenia, ro zeznania -istoty swych czynów. ; .Wobec opinji biegłych. Sąd wyznaczył termin sprawy morderczy ni na 10 marca.
POWIEŚĆ. -
JAITREYTAN,
po
;;obotników rolnych, jednego 25 latach pracy.
;>. Oddział: Lubelski zawiadamia; przez :żc na-terenie powiató-w Lubelskie
•;; :^!ebie- towarów, bławatnych. Zwol 'n.tonie p .Haller'nastąpiło dopie-po dluźszem .przesłuchaniu na .nostsrunku; policji; w Skawinie.
irosztowanie 'p. Hallerówny i ,/'\r'nvadzenie jej pod eskoi-tą ■"'•,'i przez rynek skawiski, i to dzień jarmarczny, w czasie ma . :£^.ijweao. zjazdu, wyAvołało wśród :;(«ivC'licznej ludności poruszenie. ; .N-lcży zaznaczyć, że p. Anna Haller stoi na.czele Wydziału Go :■ spodarczego przy Obwodzie Stroń ; nictwa. Narodowego w ;Skav/inie. i w t>'m ch arakte rz e z a i ni c j o \va ła akcję odżydzenia handlu bławat-nego; Wzamian za bezinteresowny trud, spotkało ją to "wyróżnię ;nle'', że musiała w asyście policji defilować przez rynek
BUDOWA PORTU RYBACKIEGO
;;-- ;Ministerstwo Przemysłu i Han-.'dlu, podpisało ; umowę z Konsor-.cjum: Francusko-Polskim na budo w? portu rj-backiego ■ w Wielkiej ,Vv3i,"której wykonanie jest przewidziane w okresie 2-ch lat. Port
; posiadać .będzie powierzchnię '14 ha..,: ujętą ,\Y basen, odgraniczony ' rhrcr.Orml c)l strony zachod-j, o długości 760 metrów, i od .^trony wschodniej 320 metrów, o ;'"Z molo wewnętrzne o długości .►60'metrów, dzielące basen na dM-ie części. •
W-,ciągu roku -bieżąGego przy »''\do^\fs po\\-5'zszego portu, \vy-kcnane zostaną mola zewn-trzńe, ubczpioclenie brzegów, bocznica Lolbjowa i droga kołowa.
-— O ■—
PRAĄYA DZIECI NIEŚLUBNYCH
Komisja kodyfikacyjna., opraco wała projekt ustawj- o stosunkach pra-yynych rodziców i dzieci. W związku z tą ustawą.' odbjwa-ją 5ię obecnie narady i dysku.sje
go, Puławskiego i Lubai-towskie-go zwolniono 593 robotników^ i ; Na terenie jednego z powiatów obsługiwanych przez Oddział Lip r-iawski. -zWGlnionO" 4 i-zemieślni ':ów,-.108 ordynariuszy.: 4 komorni :ów i 55 .robotników, dniówkowych.
Oddział Włodzimiei-z- Woh, za-'.v!.ivdanua..:ze. zwolniono 187 robot ników.
. Pow>"ższe .dane. dotyczą .tylko 'dlku powiatów. . Całe szczęście .żo. dotąd niema dużych mrozów, "■•o;;gdyby; były duże mrozy, to tra ijizm.. pcło:'\2ff;a ... poszukujących •?racy, powiększyłyby się niepomiernie.
. Na tereni? :jOddziału Sochaczew skiego i; Ło%vickiego, ;.w-, folwarkach, które, nie ..placiłj'. i ludzie zmuszeni bj-li.do głodowych straj ków, zawiązali ;obszarnicy. zmov.-ę i: nie przyjmują .wydalonych robot ników, chociaż. przy likwidacji strajku głodowego zobowiązali się do. nie.wydalania. Ten sam stan, wytworzył się na terenie Oddziału Opatowskiego.;: Najciekawsze; że obszarnicy zwolnionym zalega ; ą z wypłatami i sądzą, że jak do nnych powiatów się przeniosą ro lotnicy,; to należytość robotnicza lozostanie w- kieszeni obszarników.
NOWE POKŁADY ROPY NAFTOWEJ
. Wl Lipiem.^ powiatu turczańskie tro. dowiercouo się do bogatych pokładóv.- ropy naftowej^ Wydajność szybu W5'nosi 60 lonn ropy dziennie. .Jest to jeden z najbogat szych szybów; .dowierconych w ciągu kilkunastu ostatnich lat.
— O —
Vv Vv-'.YClE ZBRODNI
;; PO:.;ip.ciu: latach :
T,.;-- -.v;r;::Trzeboń, pow. Wyrzysk, w różnych organizacjach nauczy wladii^ wpadły na ślad mórders-cielskich, zrzeszeniach lekarskich twa rcpełnionego przed 10-ciii la itd.-Najwięcej zainteresowania wy ty.
ludności; która żegnała zmarłą, jako ofiarę- obecnego ustroju spo łecznego.
' — O —
UKARANI FABRYKANCI W SOSNOWCU
Inspektor;;Pracy,w'^ trybie, ad-iilinistracyjno kai-njTn, rozpatry->vał sprawę przeciwko, dzierżaw-zom. kopalni ."Lipno" braciom Cie ;;lakom,-.oskarżonym o nie wypłacenie robotnikom ■nynagrodzenia pracę. W wyniku ; rozprawy. Inspektorat ■ Pracy, skazał obu :zierżawców.na zapłacenie grzy\v ly. 2,000 złotych, z ewentualną za. .nianą, .wrazie nie ;śeiągalnoścv na-xO dni aresztu.
ROZGORYCZENIE WŚRÓD GÓRNIKÓW
-Zarząd Salin Wielickich) zawią lomił górników, że z./ dniem 31 jtycznia _ wproYyadzone . zostaną 'stójki" w soboty, zaś z dniem.31 ;narca zostaną całkowicie zniesie, ae -deputaty węglowe dla pracu jących,. emerytów, wdów kopalni Wielickiej.
Zaznaczyć należ}-, że ostatnie 2 hita. są. jednem pasmem obni-żek począwszy od sławetnych ."pał gu mowych z 15. XI. 1934 u-, poprzez obniżkę; o IS^r^ i wreszcie podatek od dochodów od grudnia 1935 ;r.
Obecnie, już od 31 stycznia nie pracuje- się w soboty, i że. nie będzie deputatów^
War u nk i pra cy, w. k o pa 1 n i są : f ą talne. Zarobki robotników ma.aie, bo wynoszą; zaledwie od 2.50 do 4,80 zł. na dniówkę, dla najlepiej płatnych.
Ostatnie zawiadomienie wywo-ało reakcję! oburzenie ze strony górników, oraz. chęć do walki w obronie, płaciło pod\\->'^zszenie ich.
ZNO\VU NADUŻYCIA
5^: Sąd Okręgo^\T rcapatrj-wał, spra'.vc b. skarbnika warszawskie 's'o urzędu śledczego, wywiadowcy Karola ;Kudlaka,. oskarżonego o PTO^^yłaszczenio 16,000 złotych.
Nadużj'cia Ujjamiione zostały dopiero po .złożeniu przez oskarźoradeł.
.>L^z — POTWOR
Sąd Okręgowy rozpatrywał pro ces odsłaniający ohydne .stosunki w rodzinie rzemieślnika Kielman-na Szpajzmana: Żona Szpajzmana kobieta o wybitnej urodzie, wyszła za mąż jako 17-letnia dziew:^ Łzyna izyłaiz.mężem we WzorOAvej zgodzie, dopóki nie zaczęła wystę pować jako fordanserka w dancingu _
•Z chwilą; gdy zaczęła praGOwać^ mąż porzuci! pracę i nie tylko żyl :ia. koRzt żony/, ale zmuszał ją dp nierządu, czerpiąc ...zy.ski:;z tego procederu. '. ;;. :. ... ^
Nieszczęśliwa, chciała .sobie ...ża bezpieczyć i przyszłość i składała pieniądze na PKO., zaś maż okrś dał ją z pieniędzy,;lub też .wymuszał je. biciem nieszczęśliw-ej.; . V Szpa5-:mancf,va wniosła skargę o rozw-ód, co tak wburzyło Szpajz mana, tracącego źródło dochodów^ iż ten oblał tAvarz nieszczęśliwej, kwasem siarczanym,. ; /oszpecając ją gruntownie. ,; i/''
.Szpajzman znajduje .się na ła-w-ie• oskarżonych pod zarzutem -d-blania żony ;kwas.em, jak >• też i zmuszania jej ;do nierządu." .
STRZAŁY W SĄDZIE
Komunikują, że dnia 27 stycznia t. 1-.. odbywała .się \v sądzie Ó-; ;tręgowym^ w. Wilnie rozpraw-a- głó wna w- procesie Raisy Koblencóv.':-;iy i innych :w liczbie 17 osób, o-skarżonych o przynależność, do Komunistj-jcznej -.Paruji-: Zachodu liej Białorusi.
. Podczas składania zeznań przez świadka / oskarżenia Jakóba.Strfil ;:zuka,. z pośród publiczności znaj dującej się na sali rozpraw,, pod-ozedł. ktoś do. zeznającego.;Strel-czuka r ;chwyciwszy go ■ 1 ewą ręką za^kołniera marj-narkii z. trzymaY nego w drugiej, ręce • re-\\-Ghveru" dał kolejno .4 .strzały, poczeni ;rzu cił. siędo ucieczki w kierunku drzwi wejściowych^
■ Uciekającego zamachowca ściągali, znajdujący .się. na sali roz-prj^iw; funkcjonarjusze ;• policji i służby śledczej. Uciekający, strzelił wówczas jeszcze dwa razy. ra^ niąc w- nogę jedną osobę:Z pośród publiczności.
■ Z głó-.vnego; hallu, zamachowiec •skręcił; na schody,: kierując .się ku wngŚGiu z: sadu, lecz ścigający go policjanci postrzelili go i zamachom lec upadł na! sehodach. 0-kazało .«rie. ze jest to Sergjusz Prytycki. Ql)aj rann^i, zamacho-T wiec i postrzelony św^iadek,. po u' ■dzieleniu im pierwszej pomocy, orzez lekarza-pogotowia.-ratunkowego, odwiezieni zostali do szpi-^ tala.
UCIECZKA Z WICZIENIA
Z więzienia w Samotułach^ ucie kło czterech więźniów :-.^W. Walko: w i ak, karany 16 razy: J. Śledziń-.ski, karany 12 razy; Józ-sf Sołt}--siak i B.Fitt. Po wyłamaniu krat, •cbiegow'ie .spuścili się na ziemie, za pomocą powiązanych przeście-.
■ - (Dalszy Ciąg.) J
Oblewali teraz zapewne jakiś-dobryintęres. J^rg^ . zjawiają się wyborne gatuiikf wódek; komak i 'Fóz^^B Kąski. Chcę wstać. Przepraszaj. Mówię,:.że^main (4^ go synka. Niebie pomaca. -Byłaby to jawna ~ obraza nich. Nalewają do kieliszków^- .Nie mogę się =wy^ l^ie Y-Tpada. Ale ja przecież wogple tak mało dziś,| iem. No, nie będę pił za- duźo/.Dc^-nst nic,rnie brałe® tyle dni. ' . - ■ . '" ~ "~
Jakże to mnie oszołomiło! Dopiero zaczęliśmy prawdę, a już mi się w głowie kręcie _Dawniej taS;^ io. Jakże pięknie gra muzyka! Skąd niają tak doi -nuzykantów?
Ti'udno mi teraz zerwać się, przeprosić, - wstać, zaj cić za siebie.
Nie, jednak wstaję, opuszczę ich. — Nie puszćzaS burzają się! Żadnych rachunków nie ma! Więckom wyjmuje pełen portfel pieniędzy^ Zapytuje, nioźe trzeba? Chętnie mi służy tysiącem marók. Oddam^ jflk będę miał. - ^ > >:
Co to znaczy?! On mnie obraża! — Nie, całuje i To poczciwy człowiek i tamci jacyś bliscy!:Między mi, między bliskmi jestem. Dawno w. takiem^ towań tme nie byłem. Ach! ta.muzyka dziś mi serce wyinne Ale co tam robi Teklunia, Kaziunio? Może kupić ' siuniowi czekoladkę. Kupię zaraz-, bo zapomnę;
Co? Całe pudło cukierków dla Eaziunia?! Skąds| wzięło? Ach, to poczciwy Więckowski! - Złote serce.h .nawet nie wie^ że ja już mieszkam teraz na Pradą Grodzieńskiej, w jednej małej izdebce.
Ale czegoś mi się w głowie kręci.. Tego dawniej nic lo.; Może to przejdzie, może dlatego, że dawo nie pil Bardzo miłe towarzystwo!
Co? Pójdziemy teraz do innejli-estaurącji? • Bok Czegoś mi się w głowie kręci! Takie wrażenie, jakŁ się upił! A! Tu jeszcze ładniej grają! Ale coio_za| To: szakale!... O, to. pewno'Nagiel! Jakie -ma^Dodłeś Czego tak strasznie patrzy? A ..to zdaje się- Zawo| Pogardzam tymi ludźmi! Uciekli odąmnie! -i Go? Te.klunia krzyczy? Ratunku!Tp.znowu K^^^ j:łacze?! , . . , -
Puśćcie mnie do: dziecka T Ja tu was-pozabijam{| dercy! A!,, uciekacie, podłe dusze!? Strach wasi^ nął!? Tak, tak!... if . Zbrodniarze! - Pobiję wam wszystko.:na ■giowachll tak!... Za żonę, za dzieckOj za zrujnowane ;nasze--sś ście! — Tylko nie chwytać za ręce! CoJ Ktoś taidj-ja moralne!? Precz od Tekluni! 0,^ona biegniadoni Kaziuniem^na ręku! Puśćcie ją! Puśćcie!..^ - ~ -^ą Ha!... łotry! No! Duście mnie, duście! - . - - * O, Reytan biegnie! A!..: Ten was pozabija! -Oh-ża| was pozabija, psy podłe! Za Teklunię, za Kazi-uhia! Będę was kąsał! Tak!... .Ta... Ha. .-. ■ ^ - - -Co? Gdzie ja jestem? Kto są ci dokoła na-ł^kacl To jakaś lecznica! Szpital! Kraty! Więzienie!" ' Co to ma znaczyć? Czemu skrępowany jestem? Hś war jat! Czemu on pluje na mnie? A kto to bia^ fartuchu? Lekarz? . ^ , . ;
Co ja tu zrobię? ' - . • ■ . '~
A ^Yięc byłem w klinice psychjatrycznej Uniwersj Warszawskiego, przy .szpitalu św. Jana"'Bożego, rjm się leczą tylko chorzy uinysłowo, czyli po prost domu waijatów.
Jak się dowiedziałem, przewieziono mnie tutajńv rotce Pogotowia Ratunkowego z .dancingu, gdzie .em w szał, dostałem ataku białej gorączki. Zr kilkanaście osób ~ pań i panów, zdemolowałem sal§ cmgową jednej z wytwornych restauracyj stolicy. I j>trzelał.:do mnie w celu samoobrony, leczenie trafił, niąc; natomiast lekko kapelmistrza orkiestry. Wres kilku pohcjantów z trudem mnie obezwładniło: Nie e pojęcia, jak się to wszystko stało. Pamiętam tylko, a iem w restam*acji na Miodowej w towarzystwie Wigd skiego i jeszcze dwóch panów. • - • •
Teklunia już wiedziała, gdzie jestem. .Wczoraj'b . .
ordynatora kliniki. Żadnych pieniędzy,- ani zegarkm tam wie re miałem, nie znaleziono przy mnie. -"• -
W wielu miejscach miałem starcia skóiy, jakiesoi ne sińce, bolało mnie całe ciało, ledwo mogłem-r kończjTiami, a przy tem — rzecz okropnal— brako' ini dwóch przednich zębów i całe pr-awe oko było o; nięte, patrzyłem jak pi-zez malutką szparę. - Gtó-i walki, jaką stoczyłem na dancingu w szalo białej czki. / . -
TOl
J< rów nly niu,. -koni
; wszj nowi w kt
. gnać
ney.
testo\ mu. cie Ci . dojdzi Czytel hsrny stał P' ograni — Z
Radl przepn .wie Cu go, któi debrał w swoii r. Siedzi w tem .j ! -dawania ; . miejskie . cji Culh Bliscy licjanta ., był wini stępstw. Komisji" nazwiska .sji dla ż(
OTTAWjI
Statyst: daje, iż. z topiono ton, •
Podczas pa
.skiego
bernator : muir,;wyp
.wą:-.
■ W mówi przeprowac uch^vał, do mi. należą: ■'ju Kanady tu kolei pa składzie kc na konstytt A'orth Am,si .Zagadniei ąć.się ma i a komisja iał dorad( a celu \vs incjami; i..i 'Zukania mo y i rozdziel; y.
W no\vym osiadają wi '^^*. Grupa S 2a 17 głosai rzeciwnie. i
isko 2 do 1.
li dla mnie uprzejmi. W szczególności uprzejmrbyrj fesor. Częstował papierosami, uśmiechał się życzli^ w tym czasie "badał i badał", wyi'y\vając z dna dusą. ne tajemnice, poczynając od lat dziecięcych, ód Het 1^0 mogłem siebie zapamiętać. Chwilami zdawało, mi źe badają mnie nie lekarze, lecz przebrani żandaiia syjscy, jak niejednokrotnie za czasów studenckich,^ \siłowano ^vyki'yć mój bliższy kontakt\z młodzieżą ską we Lwowie i Krakowie. I przy tem. badaniu, p»-zy tamtych pot występował mi na czoło. ^
W końcii jasno zdałem sobie sprawę, źeindagujV lekarze, przyjaciele chorego człowieka^, że trzeba' Rzczei-ym i otwartym pod każdym wzgl^em.
fi
, Dopytywano się, kto z moich blisl wnych "po miechu" lub po "kądzieli" ciei-piał na 31 lizm, kto może był chory imiysłowo-itp. Badanie to trwało kilka godzin bez,przerwy. •
(DalBzy-Ci9ff Nastopi)
p'Ząd- feden 4dów prowi] tchewan i
'y zaniecha ■ypadająciegc
'?o.spisu luc nadzie. Po, ^kdy natury ^^ki koszti ■J": przeszło. •: Podobno-ten miały:,
konsulat Ge ^"^^ oraz I ^^'Pegu nad. I poszukiwany kowanie jej
'''a poszuk
^onsulat Ger
^^Je.oraz K ['^^Pegu, wzyA. •"^ poniżej do ste?o lub list
"Consulate fPola
iii