•1^
a soljie wj-obrazić zadns. Kasowego, czy to na tle. n, czy politycznym tez dziaha kobiet I w straj-łcyjnych Isobiety x)dgiy. rolcj jak np. w Białym, kilka miesięcy nie opu. ryku W wiekach śred-óał względfiie popaxxde :2o się gardłem, ta. takiego zdarzenia jest 7 -wybuchł w roku I6S0 •h soli w Wieliczce pod Strajk ten bodajże toj.-trajków w Polsce, X7y-Hożu gospodarczym. Gór iT oprócz wynagrodzenia pobierali za swą prac? pewną ilość, podobne jómicy w kopalniach oaują węgieL Kto nie deputatu solnego, mógł ffnowartość w gotówce, ąlnej taryfy. Większość zygao:yrfa 2 deputatu,, tę. W loku 1690 zarząd 3wiadomych przyczyn ?, według której nastc-la deputatu solnego, względnie, jak twier-iła, zmiejszył sam de-ało to niezadowolenie jómiczych, które po jrtraktacjach wyłado-ecznie w postaci straj-tąpili jednak do niego wówczas znalazło sie strajków". Okrutnie a nich strajkujący, ich i zamordował, i doszedł do uszu kró-Vieliczki zjechała ko-ojskiem, która zakoń-anie ostrym bardzO' słanicy królewscy u-rzywódców strajkują-Poważną rolę w tj-m. ć musiały kobiety, królewska nie zawa-jedną z nich naście-na ^(ubliczną chłostę
3ńczył się ten jeden )Odaj strajków w Pol bowiem wraz z gór-li przez torrarzyszy :łch.
' Si-' i-
fik.
va, a w wielu miej-jew. wschodnich i ydzi są jedynymi w tym zawodzie, iracuje 48 proc. Ży-vie 45 proe., w ry-ic, a w stolarstwie.,
a notuje, że w sto-
ejskiej pracują rze-których usług mu-
aość clirześciańska.
'odzie Żydzi stano-w województwach dniowych i central jest jeszcze więk-
tą jaskrawo, że 0-lole pracy dla lud-
iel i rzemiisło, to ć miasta. To stwo-zczaństwo. andlu i rzemiosła łdżydizenie miast
licże (Polską Mano prowadzi pra-^ polu), dla mło polskiej^ uczenie lu, są najpihiiej-
iródło utrzymania ludności polskiej, [iłosła, to narodo-
koiiieczność. enia handlu mu-e 2 rugowaniem gałęzi rzemiosła
>Ść, powietrze — z zdrowych jeno yzna.
jTĆ zdrowi i zdro-rzej niźli wojna,
Wierszowy Aitylnś ^mmsMiw, — f^Jesassicze Zmknię-cie BwSsh €eiŁ©ralów:'—Bile^- Olijętowe Fodrożej^. DIJagowificzMeść Łtsdfeka Poparta Cyframi: — *• M%ziŻmmUS^k&Btmm__Nowe Prawa -
II
A ŁAMACH PBASY warszaw-
skiej dióa&pze 2'dawnej organi-ł i^fy zacji '•peowiaków*' zamieścili po j]j2szy wiersz w miejsce artykułu; 5 który jasno charakteryzuje panujące nastroje w szeregadi staijrch ipeowiaków" i legionistów Pilsud-sSiego.
Ijóemy znowu — my dbded ludu Sa nowy bój, na nowy znój, iż z naszych prac, z naszego trudu ^ytryśnie znów wolności zdrój Niech przyjdzie czas udręki. Zakwitną kwiatu pękL Na stos!
Rzucamy los, nasz życia los! - ' 2a nasze dni, za dawne znoje Dajecie nam tak obcy szlak :awarliśmy: dusjgr podwoje, jiy tam, gdzie lud — królewski ptak. Choć przyjdzie czas udręki. Zakwitną kwiatu pęki Na stos! , Rzucamy znów nasz życia los! Żegnamy was bez słów uznania. Bo wyschły źródła górskich łez Me wrócą już dni kołatania Do waszych dusz. Już nadszedł kres. Niech przyjdzie czas udręki, Zakwitną kwiatu pęki... Na stos!
Rzucamy znów nasz życia los! Mówicie, żeśmy stiunanieni, Grozicie, że nam bliski kres, A my dziś nie osamotnieni. Bo z nami sztandar P. P. SA Choć przyjdzie czas udręki. Zakwitną kwiatu pęki... Na stos! » Rzucamy zriów nasz życia los! Na stos! .
przysdym zamierzają odwiedzić Polskę, czy też któryś z innych krajów w Europie. -
o o « o Jednostki zaimerzające wyjechać w Tolcu przyszłjTO* do Polski winny dla zapewnienia sobie cen dotychczasowych z^twić sprawę swojego przejazdu po cenach nizszycłi które obowiązują obecnie zamówić sobie kartę okrętową zadatkując ją zaw-
czasu przed dniem pierwszego lis-
topada.
Wszelkich bliższych informacji u-dzielą napewno upoważnieni agenci sprzedaży kart okrętoi^Trch względnie biura Linji Gdynia Ameryka w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
"Kto późno przychodzi sam sobie szkodzi" — o tern powinni pamiętać wszyscy zainteresowani.
Grono działaczek i działaczek pow.
FARYŻiy. ZOa'M.O w tajem-rńczy cposóh dwuch „carsMch geperałów.- Co się zniemi stało dotychczas śledstwo jeszcze nie ustaliło. Prasa fraiicuska przynosi w tej .^prawie takie* komentarze, ^
śledztwo w sprawie zniknięcia ge-cerałów Millera i Skoblina nie przynosi żadnychi nowych rezultatów. 5>n b. premiera rosyjskiego Stołj--pina, kiry niedawmo ogłosił list otwarty w prasie emigracyjnej wyraźnie oskarżający gen. Skobina p u-ddal w powstaniu gen, Miłlerra, u-dzielił dziennikowi "Jour" vrywiadu ^" którym wyraża przeświadczenie, że gen. Śkobin z chwilą, gdy okazało się, że. został skompromitowany i V pewnej mierze zdemaskowany, zosta! również zamordowany przez a-gentów G. P. U.
Jednocześnie jednak w kołach dziennikarskich krążyła pogłoska że Skobin-Plewickaja otrzymała z Fin-fendji kartkę bez podpisu nadawcy, która miała ją bardzo uradować. Bzekomo istnieje podejrzenie, że kar fta ta może ppchodać od jej męża, 3 władze policyjne miały oddać tę śartkę do specjalnego badania dak-tylograficznego. ' W kołach emigracji rosyjskiej na-'''uiiast od kilku dni krąży inna wer-^a, a mianowicie, że gen. Skoblin *iegł zagranicę, ale nie do Finlan-l^ji, lecz ipod fałszywym nazwiskiem fałszywym paszportem emigran ^ hiszpańskiego miał się przyłączyć ' grupy Hiszpanów ■ odsyłanych o-^ie na teren Hiszpahji.
^1 A TEMAT DŁUGIEGO żyda h ludzkiego napisano tysiące roz-i y praw i studjL Więc nie zaszkodzi nikomu jeżeli będzie podana jeszcze jedna więcy lub dwie mniej.
Uczony lioński Augustę Lumiere wygłosił ostatnio ciekawy odczj^ na temat długowieczności. Otóż średnia życia człowieka w okresie Cesarstwa Rzymskiego nie przekraczała 18 lat, co potwierddzają rj^e napisy na płytach grobowców z tamtej epoki.
We Francji w roku 1737 liczba ta wahała się pomiędzy 28 a 29 rokiem żyda. W 1789 podniosła się do 32 lat. W 1300 i 1825 dosięgała liczby 32, W 1850 — 40 lat, a w 1911 roku ludzie żyli przedętnie 46 lat. Obecnie w Europie przeciętnie liczba ta wynosi 50. Wyraźny wzrost lat życia ludzkiego zawdzięczamy niewątpliwie postępom higieny, która potrafiła skutecz nie ZT;valtóae wszellae ep;deB»|e/któ; re są plagami, nękajądymi ludność cd czasów najdawniejszych aż do chwili obecnej.
Każda matka i i kaz^ ojdec-wie o tym, że małe dziecko często krsy-czy- Krzyk dziecka, to-jedyna mowa
dziecl?a, jedyny sposób, w jaki dziec ko wyraża niezadowolenia głód lub chęć zwrócenia na siebie uwa^« Cam
krzyk więc tue budzi naszego niepo* koju- Gdy dziecko drze się **w nie-boglosy", gdy potężny krzyk, dziec-: ka szarpie poprostu naszfe nercay — powinniśmy się raczej deszyć, ze dziecko ma zdrowe płuca, że jest silne^ Gdy dziecko ledwie kwili, gdy
jego dchy płacz i krzyk ledwo*, ledwo jest słyszany — mamy powód do słusznego niepokoju.
Źle robią te matki, które zniederT pliwione krzykiem dziecka r— stara-; ją się je za wszelką cenę uspokoić, znajdując na to jedyne lekarstwo — kol^anie łub karmienie.
Dziecka kołysać w ogóle nie należy. Gdy dziecko krzyczy — gdy prze toawia do nas na swój sposób — musimy starać się zrozumieć, jco ono chce nam powiedać. Musimy starać się zbadać przyczynę Icrzyku — i u-suwając ją — zadość uczynić pragnie niu dziecka.
Najczęstszą przyczjTię krzyku jest chwilowy głód dziecka. Jeżeli chwi^ la krzyka wypada na olaesy karmie nia, jeżeli na widok piersi, lub naczynia, z którego niemowlę zwykle jada, krzyk się wzmaga jeżeli po nakarmieniu dziecka — przestaje ono krzyczeć — na pev/no możemy powiedzieć, że krzyk był spowodowany przez głód. •
Powtarzam jednak i ostrzegam: dziecko należy karmić od G-tej rano co 3 godziny! Mądra matka nie kar-nai dziecka częśdej — choćby ono
"^^ffe^gł^ć" 3alc^sii^'*darlo» Kautigól ,i^Pl|ó.^ <52ę^to-k4w»ione nie Jisst 'i^fet© I fcngrcgy spowodu
1^-'tylko w tydi godmach, w |rf&'di ^vykl& 3^t karmion,©. ' i^'%i«&oteyc2y «-^nie J«st ?^^1l3^— należy zobaczyć cay się Ul* ^Tuaczyśdłol W tym Avypadku, sstr.'rknie amenlamy pieluchy.
i':?ylc dziedca w południe luti wie cr-.smt, przed pójśdem spać mqit
objawem znużenia. _ CŁc;sto niemowlę krzyczy popro-sir -s- nudów. Wówczas wystarczy dr;!c<,ko wziąć na ręce aby, się uspo>
kolio/1^'
J&9i jednak daecko krzyczy, nie hi^dnji ani głodne ani znużone, jeśli TiY^Jęio na ręce nie -uspokaja się, jeśli padaną mu do karmienia pierś cJpycha -~ myślimy O KOLCE JELITOWEJ. Należy wówczas udać się
y-miana głosu niemowlęcia często ś^',?.<adc2y poprostu o zwykłym schry pjtV.ciu, spowodowanym zbyt dłur gisa Icfzykiem.' Jeśli jednak stwier-aUiJiy u dziecka schrypnięcie bez ■upr,f:edniego krzyku — moiemy się to cehrypniccie szybko nie ustąpi — ni&dty się bezwzględnie udać do ob£.%7iać BŁONICY (dyfteryt). Jeśli Fpa'4alisty lekarza.
Glos kluskowaty może być wsrwo-łasy przez ropień pozaprzrfykowy.
tym wypadku, im wcześniej u-damy się do lekarza — tym lepiej •dla daecka.
W każdym wypadku kaszlu niemowląt należy się udać do lekarza.
iTajczęśdej kaszel niemowląt by--wa wywoływany przez: katar nosa, grirHicę lub krztusiec (koklusz).
ile je^i na konieczne wydatki potrze- Idgbłaturze prow^cji Alberty przed
D PIERWSZEGO LISTOPADA ceny biletów okrętowych pójdą znacznie w górę. /Wzrost kosz-sir*^ administracyjnych i szereg in-f i^ch czynnikóv/ natury gospodarczej ! ^I%icły decydująco na postanowie-I 1^ Konferencji Transatiaii^jsldej ^^fay z dniem 1-go listopada b: r.
['odnieść znacznie cenę biletów ok Stowych za przejjazd do Europy. Podwyżka ta będzie stosimltowo poważną i to zarówno na bile N trzedej klagr jak ł furystycz
i*
[ ^0 też uważamy sobie za obowią-zv.Tócić na ten fairt uwagę czy-,=^^ów nasąydi, którzy w rolcu
SPAWACH małżeńskich, powołują się często na pismo święte, gdzie w rozdziale i wierszu, jest zapisane, że mąż' i żona to jedno ciało i jedna stroną.
Na nic się przyda pow^oływanie na święte księgi, jeżeli małżeństwo samo nie zechce spojrzeć w postać rzeczy i zrozumieć, że rzeczywiście stanowią oni nie odłączną całość.
Mąż, który poza domem nie zdradza żony i myśli o niej wkłada w każ żdą' swą pracę, taki mąż może szukać i ma prawo do jasnego, miłującego jej wzroku. — Może wymagać i ma prawo do jej pracy około ich małego domowego gospodarstv.ra. Może wymagać i ma prav/o żądać od niej dźwigam'a trudu ich wspólne go żyda.
Lecz niech on nie wymaga tego, co jej sam nie daje.
Jeżeli mąż nie widzi w żonie ca-łośd z sobą, .a jedynie uważa ją za gospodynię i podług jej zdolnośd gospodarczej ją ocenia, to na to nie potrzeba dozgonnego połączenia, gdyż nie związana mogła by sobie pana zmienić, gdy ją źle traktuje.
Z pewnościąy że zalety gospodyni domu podtrzymują miłość męża, ale niech mąż nie rości sobie prawa wyr magania tych zalet, jeżeli sam na-przykład nie oddaje tego zarobku dla podtnymania wspólnej również
harmonjL
Dobry mąż nie powinien sobie pozwolić na żadną osobistą przyjemność bez żony; a tak samo dobra żony.
Strofowowanie żony, lub też wytykanie jej ł^ędów, z pewnością ją nie naprawi, a zresztą ci, co tale chętnie dru^ch. chcą pouczać sami' zwykle potrzebują jeszcze naukL . Gdyby mężczyźni, zamiast kontrolować żony swe —kontrolowali swe wfejsne czyny i sumienie, zapewne mniej da byłoby na śviriecie,
SIąż najczęściej trąd miłość żony, gdy odsuwa ją od sv.^ego zarobku, dając jej tylko tyle i to 2 uu^asami.
ba.
. Nieufttóść, jego wywołuje'Ił niej nieszcz^ręść ilodtądj, aby nie'^"^-szeć .krzywdzących ją uwag, skrycie kupuje małe, a nieodzowne artykuły, podnosząc cenę na wiadomych mu.
Kobieta, jako w-spólna towarzyszka doli mężczyzny powinna być i wspólniczką jego dorobku i jego kasy . ■
■ »■ * « ■ # * Żona, która spędza nadmiernie czas z przyjadółkami, albo na przedstawieniach ta sprzeniewierza się mężowi, ta okrada z czasu swoje Własne gospodarstwo.
Nie mówi się tu, ażeby zupełnie miała się wyrzec swoich nawyknień, gdy wyjdzie zamąż, ale na pierwszym miejscu w jej myślach i czynach powinien być jej mąż i jej dom.
Dla wielu mężczyzn, zwłaszcza tam, gdzie się rozchodzi o majątek albo o jakieś wpływy^~ ożenek jest ośrodkiem, za pomocą którego osiąga się cel swej ambicji i za taką tylko pośredniczkę uważana jest żona.
Znów dla wielu kobiet, mąż jest tylko ośrodkiem, za pomocą którego osiąga się możność uprawiania flirtu, wydeczek do przyjaciółek, kupowania fatałaszków, chodzenia do teatru i t d.,
Takie małżeństwo, żeby nie wiem jak związane dozgonną przysięgą; są sobie tylko spółką rekordowaną ślubem, ale o nieodłączonej całośd tych dwojga tam niema mowy.
Na nieodłączoną,całość zrozumienia komplikacji codzieimych drobiazgów, które omilają życie składają się jednostka dudiowa; małżeństwo musi mieć równe cele i poglądy ogól no ludzkie.
Poza światem domowym jest.jeszcze świat bardzo szerokim — m^ żeństwo powinno się spotykać w jednych i tych samydi kierunltach. Tylko talue małżeństwa są iMotnle Ezcęśliwe.
fAETJA KREDYTÓW Spolecz-nych, która rządzi prowincją Alberty, zac:gma przechodzić do ivłaściwei pracy spokcznej. Niedaw no chciała w,prowadzić drastyczne pilawa dla banków w tej prowincji. Przed tygodniem postav/lonQ 110-vvg propozycje tyczącą się prasy. W
Inlaiió wn!0?e5i,Jctóryby dał praw|
wanla kto zanaieścil dany artykuł v/ prasio i wkońcu z naldadałby $500 grzywny za nieumieszczanie komunikatów .rządowych,
« o c » ,* .
Prasa liberalna zaatakowała wnio-seki "jako nie konstytucyjny. Co się 2 mm stanie w krótitiej przysz-
łośd powiemy się nie długo.
HiiiiiiiiittniiiiiiDiiiiiiiiiiiitłiiiiiiiiiiiiii.
TeL Biura: EŁ. 25S5, Rez. LO Sil?
ADWOKAT, PROKURATOR I
NOTARLJUSZ PUBLICZNY
fi ,
' 503 Tempie BiUIding Eictoond i Bay ul. Toronto, Ont. 11liUI!!S93HIIilllllilliillllllliiilllllimilifłll
CMRURG I AKUSZEB |Łcka2S Grapy 5-tej Z. P. w K.|
Go®itty:'>—3 po pol. I T—a wlee»6r.
hZB Ifeyce Ave. Tel LL 150
0
wszelakiego, zwiei-za, dągnęly się aa olbrzyinich przestrzeniach. 25 bie« giem czasu trzebiojcio lasy coraz fcar-dziej, karczowaho, zaorywano, -laa miejscach wysokopieftnydi tosm po wstawały osMhi, rozrastały się .i-ulecaz daś lia^^iniejsctt hotvL wmobą cJe wielopicirowiż kamienico, a »a miejscach ścieżyn,'gdz^e dziki 2\Vier2 chadzał, p^dz^ tramwaje' 1 fóuoaocho-* dy- W ^dkowej C2cśd kraju -zostały im tylko niczem zielone oazy — resztld prastairydi puszcą jprze-rzedsons la^ Jłie mają' jua swego dawnego majestatu* CSdzłcniegdzle jednała pozostały w^ataale olbsra?^-my, pamiętające csasy zaJ»ieyzchle» mogące opowiedzieć poszumem rozłożystych konarów o zdarzeniach dawnych, sprzed setek lat
Najokazalszym dzewem w Polste jest chyba dąb, zwany 'Sarttrfem**, rosnący w pobliżu młejscowośd Zagnańsk, na terenie leśnictwa Sam-sonów w województwie Ideleckim.
Drzewo to należy do gatunku dębu szypułkowego, ma 23 i ćwierć metra wysokości, a potężny pion przy ziemi ma 13 i pół metra obwodu. Najwięltsza średnica korony tego olbrzyma mierzy ponad 40 metrów, cała zaś korona potężnych gałęzi i listowia obejmuje ponad 500 metrów sześciennych. Wiek tego sędziwego olbrzyma jest rekordowy, przypuszczalnie około 1150 lat, ów "Bartek" pamięta więc czasy pogan słde i szumiał już rozłoźyst5Tni konarami, gdy Mieszko po ślubie z Dąbrówką wprowadzał do Polski chrześcjaństwo. ;
•'Bartek" bezapelacyjnie dzierży palmę pierwszeństwa, ma jednak sporo młodszych towarzyszy. Na cze
od "Bartka^'' ob^vó4^iptt!a» fecss^wttt ^
mifetró^jr^ wiek fisb^ •"ilffólIW^e-gó*''§blic?on3p^|^' ńa^, i^ŚĘs- Itt*
iwany- stirzelistym, "rosną^sg? tr ^^Ł*, ii|e,g|§bocl?|$|, powkta dlt^#skl?
fiOttlaiiBlęgądct%ysokoścS §0me* ►v , trów.
Mniej 4f02!oźyste^ leca za fo o wle^ h wyższe ,Ę£ł stare iiolskio tnote®-wle,, Najokazalssym 'jesi^modnsw; rosnt|cy aa terenie ItśSnictwa SJsa* jczysko, wysoko na 40 "iaetrów> aaa obwód 4 i pół metro, a najwi^ŁSza Srcdalcń korony mierzy Q metrów.; Modfóew łctt w Icostalde pirimudal-i nymj rośnie samotnio w otoczeniu, losu jodłowego, Wiek jcgo"ob1lc20 jest na oUoto 40o W.
Wśród jodeł t^h są pięlaie okazy »i-~^naj|^clmiejszym jest rosnąca w Jasadi nowojowskidi^lis^ących w!a-snoSdą Adama , Stadnickiego. Ma ona 42 metry v^sokośd inipbl metra obwodu pnia i 10 metrów naj-włęlęg^ej średnicy korony* Przypusz. czalny wiek ponad 400 Iat» prawdopodobnie więc pomięta ona czasy "Władysława Jaj^ełły* * -w^'
Okazy powyższo nie są ^wyjątkami — są wspaniałe, wysokopiemne sosny na Polesiu, są i w innych oko--licach Polski potężne dęby. S^oją wyniosłe, jakby w ucha dawno minionej przeszłości zasłuchane, dźwigające na sobie brzemię stuleci całych, które przeszły w długim korowodzie lat, a drzewa — olbrzymy zostały.
»«*«
Nakładem Państwowego Instytutu Naukowego Gospodarstw Wiojsldch
Walenty Obrębsld, na podstawie specjalnych badań, przeprowadzanych nad pewną ilością gospodarstw których obszar* wynosi od 2 do 5 i pół hektara, Z książlri tej można dowiedzłć się bardzo wiele cłeka wych rzeczy o tern, jak żyje, a więc czem się odżywia, w co się ubiera, ile zużywa wytworów rolniczych, a il/i przemysłowych rodzina chłopska w Polsce, ściśle biorąc, można się wiele dowiedzie o tern, jakie było spożycie rodziny cłopskiej, żyjącej ńa gospodarstwie karłowatem w latach 1930 do 1933. A więc nowy ciekawy, a jednocześnie prawdziwy dokument o rzeczywistości życia wiejskiego.
W rozdziale, mówiącsTn o spożyciu artykułów przemysłowych, czytamy co następuje: <
Jedną z większych pozycyj. w grupie artykułów przemysłowych poza okryciem jest spożyde tytoniu i papierosów. Koszty palenia tytoniu i papierosów dochodzą "do 10 proc. ogółu wydatków na artyltuły przemysłowe, z 35 zł. roku 1930-31 spadają do 29 zt w roku 1932-33 na gospodarstwo.**
SujTia wydawana przedętnie prze2 jednej gospodarstwo łtarlowate na tytoń i papierosy wyda się nam sumą o wiele tyiększą, niż, jest w sa-
jai'W. 1930, wysi^ukówano m,m ^pi, posiedział nasz polski i^pJiiwitanł p- Józef Masjj^ak, ,/lwtydt dniach powrócił z Chicag ^V konwencji .j^prezentaritÓTS*' fobff%|'.Hash Mo^rs €0. FtwSutóa awi/lj^rWetarM, w swójpjJjifetorjł była >za.,cały ©tow cza^a, fet-
I*. h:.glHiiii
wyprodukowano zaledv/ie 42,939 maszyn powiada, p. Masternak.
N? konwencji tej* Icaźdy stan jak i każda kanadyjska prowincja była reprezentowana przez swoich dystty butorów i sprzedawców.
Szczególnie nov/y model wyprodukowany na rok 1038, stojący przed wchodowemi drzwiami sali konwencyjnej, przykuvvał oczy każdego zainteresowanego przechodnia. Nowa konstrukcja modelu, posiada z precy zowany cystern stałego ocayszczają-cego powietrza we v/nątrz, na zimo-\vy sezon jazdy,
1,200 dystrybutorów zebranych i IdJkaset widz6v/ »podziwiało nowe komplikacyjne zalety auta marki Nash Motors Co. Jest to maszyna o dynamicznej sile jck wewnątrz tak i zewnątrz przedstawiająca slcv efektownie od wszystjitldi Innych.' ' Jeżeli tóch^esle zapoznać stymt' Meśiln^ •młJ^^OT;', Hash;--vddjd0 s^^^ ńo tim&go pfttoplBtawIctelff' -
SkłM otwaiiy od 9 iiino do po :obi©azte.'-.l*teb':kż""■można- ogl" *"' nwdeł im, Loconnoliw BIdg-plam &hib|Jlo-n Far^ . "
na
mej istocie, gdy porównamy ją a ilośdą pieniędzy, wydawanych na.
?pne ni
nok na lekarstwa wydaje^^się^ naogól ' ' bardzo mało płenl|dzy,'a to ^la tego - ' że Jęczenie 'w stosunkach wiejskicK jest luksusem. Najwymowniej świad czą o tern wydatki tobione z prawdziwej konieczności, wynoszące zaledwie od 3 do 4 zł, jna osobę rocz- -nie".
Bardzo często spotykamy się ze zdaniem, że kulturę narodu mierzy się ilośdą zuźy^yasego przezeń mydła. Ileż mydła zuiywa rodzina małorolnego chłopa? W cytowanej ksią > źce znajdujemy na to pytanie następującą odpowiedź:
'^środkiem do prania jest głównie ^ mydło, czasem soda. Oczywiście, wy sokość kocztów prania ^.uzależniona jest, wiedzy innymi,od v/iełkości rodziny. Przcdętnio na gospodarstw^^, za trzechlecie wynoszą one S do 10 zł
O ile kulturę narodu można mierzyć ilośdą spożywanego przezoń, mydła, to niewątpliwie nie gorszym miemikiem tej kultury jest ilość tanych przez poszczególnych jego członków gazet i Itsiąźek. O spożyciu tych artykułów przez ^ rodzinę chłopa 2 karłowatego gosppdarctwa znajdujemy w tej Iwiążce następujące informacje:
"Dość słabo pi^d8tav/la się strona kulturalno-oświatowa spoźyda drobnego wlośdaństwa. Wyklucza-jąc teatr^ kino, radjo pozostawić inu-flfray hsiąkę, pismo fachowo-rolni-cze ł gazetęj jednali i te rzeczy również są'trudno dostępne dla drobnego rolnika. Prenumeratorami pism fachowych, względnie gazet, są nieliczni naogół gospodarze lepiej sl© mający, zamożniejsi, światlojsiDla tego też łvłainie wydatki n^i powyższe cele wydają się zbyt wysokie.
1
TM
'H7
aby mogły odtworzyć pozipm przse- , cielny badanego rejonu; wynoszjj one 5 do 7 zł. na gospodarstwo.
Młodsze, dorastające pokolenie, zwłaszcza to, które żywiej interesuj*? się żydem organizacyjnym^ odczu* wo już mocno potrzebę oświata. Ha swej drodze jednak napotyka na ogromne trudności finansowo, które w poważnym istopniu stają ,dc bamułcem postępu zarówno w dziedzinie społecznO'gQspodfirczcj, jak ' również i kulturahio-oświatowej, •
3 do 4 zł. npi osobę wydaje rocznie , chłop, drobny rolnili; na leliorstwą. mimo, że choroby na wsi nie należą do rzadlw>ści; 8 do W zl wydajó !a rodzina drobnego rolnika przcjs; 'cale tsrzechlęde na mydl© i w?f do prania; zalędwie parę ztatych wydaW Xb liczyć' przedętnie gmpodBtz drob- ■ no-tiotny na gamety i książki Cytty' t6 misidtzą tóM^cbaniS wymowni*^
Iu4tmtód tłsl a wiffllklej 'tezgltl m*i RiśsA cafei Polski, ■ KIM nią zdbla' pMlągiąś .1^ wzwyż, dof^d tycie najHcftó^' \^msiivf nastodii p^&m^ *
■mm