KI
mm
Ii A
J
ł I
c.
lir------
r fary *_
5r
^"7
r I
By stworzyć sobie oTiraz z tego co się dzieje za frontem memiec-tim; me trzeba sięgać po tajne ra porty przemycane ^ zieńi okupo-TPanych. Wystarczy przeczytać "Dziennik Orzęoowy'' gubema ra okręgu warszawskiego i uine publikacje nazistowskie wychodzą ce w Polsce ty przekonać się przed jakimi nowymi problemami stanęła Trzecia Rzesza wobec woj • py z Rosją Sowiecką
stan odżywiania i brak mydlą wodują w całym kraju różnego rodzaju ehoroby. Jak podają "Wieś ci z Polski" z 12 lipca, w powieci^ radomskun zarządzić musiano przymusowe szczepienie przeciw-ko tyfusowi
"Westfaelische Zeitung" z 15 czer^vca pisze o "biernym oporze: Polaków" 1 o konieczności jego titr mienia. Ale nietylko bierny opór trwa, lecz mnożą się również ak-
- Nowe -zarządzenia gubernatora *y sabotażu. Podpalanie jest ńa m- Warszawy, orzekają n p; ze porządku dziennym, W okręgach domy prywatne mogą być obecnie Inowrocławia, Kościan i Grudzią-
rekwirowane dla celów' wojsko-r wych. w domach"tych.umieszcza się ciągle napływających rannych z frontu rosyjskiego; ^ ponieważ szpitale; szkoły i budynlci publicz ne są przepełnione.' Pozatem na wszystkich terenach Generał Gubernatorstwa, Polacy w wieku od lat 15 - 60 rejestrować sip musza W urzędach pośrednictwa pracy. Kto się nie zgłosi, karany będzie więzieniem 3-miesięczneym lub kara 1000 złotych grzywny. Gdy zarządzenie o rejestracji zostało o głoszone iw dniu 20 czerwca, a więc na dwa -dni przed atakiem niemieckim na Rosję, Polacy przy puszczali, ze chodzi tu o przepis dotyczący robót przymusowych. Ale w dniu 15 -lipca, cel tej rejestracji stał się jasny: władze nicr mieckie w:?ywały kolejno osoby te do szpitali, gdzie ściągano im krew dla tranfuzji rannym żołnierzom
dza, spłonęły całe gospodarstwa wiejskie, stodoły, spichlerze i zabu dowania gospodarskie, bez wykrycia sprawców podpalenia. Dziennik "Vorppsten" z 7 czerwca dono SI, ze w Fuerstenau (zgermanizo-wana nazwa wioski koło Grudzlą dza), siedmioletnia dziewczynka której rodzice wysłani zostali na iobuiy :przyiuusuwe <ju IJiumiŁic ^
Podczas, gdy państwa d?moba
niemieckim. Nie należy przypusz czać, ze Polacy krew tę dawali bez oporu i protestów. Chłopi z okoli cznych wiosek, pędzeni w niedzielę do szpitali miejskich, bronili się rękami i nogami, przeciwko ściąganiu im krwi dla Niemców. Doszło do burzirwych demonstracyj w których interwenjować musiała policja i Gestapo. Wielu tych przy musowych ofiarodawców krwi po uciekało do okolicznych lasów gdzie przylączyji się do żołnierzy polskich, którzy już od września bernatorstwa. 1939 roku prowadzą walki party- Lekceważenie i ignorowanie za-zanckie przeciwko najeźdźcy. rządzeń: nazistowskich, przez Pola
podpaliła folwark, który spłoną wraz z sąsiedniemi zabudowaniami IZ zasiewami na rok przyszły. Babka dziewczynki — nie można bowiem było ukarać dziecka —. skazana została na 6 miesięcy więzienia za "grube niedbalstwo^ Jak podaje "Pommersche- Zeltung' z dnia 12 lipca — 21-letnia chłopka tjolska, Janina Mertyn, która podpaliła stertę siana; powodu-: jąc pożary, skazana została na ka rę śmierci.
Wyroki śmierci^sa na porządku '7}2temyfflr-'Wydajc-sicr-ze-Avładze niemieckie nie znają juz mnej ka ry. "Gstdeutscher Beobachter" z 10 czerwca donosi, że odtąd .egzekucje odbywać się będą publicznie na placach miejskich, gdzie z rozkazu gaulełtera ustawione będą szubienice. We Włocławku i Ku tnie wykonano już szereg takich egzekucyj na osobach,: które schwy tano. na .gorącym ucznyku przemy tu środków żywności z t.. zw. Wart hegau do zgłodniałego Generał Gu '
tycmc; walczące dla świętej sp^f wy \i^oiności pncepowiadają tylko: lodni^ _ źe będą -waitz^c^i d| ostatniej kropli krwi, do rwycl#' iego Konca, — prasa i radio me młeckie nie prze=;(ają głosu; różne go rodzaju proroctw na ręmat przy; szłych zdobyczy państw, osi i tegói co czeka ich przeciwników. Porów-najmy wydafzenia roku ubiegłe--go. lub jeszcze dnia wczorajszego,' z tern co w rzeczywistości miało miejsce.
Rozgłośnia w Bremen, w audycji przeznaczonej dla Angłji, zapó wiadała w sierpniu ubiegłego lo-ku. -Inwazji Wielkiej Brytanji nu ezy się spodziewać lada dzien." * * Jakzesz przeczą fdkty tej bun-; czucznej "wyroczni"!
Rozgłośnia - w Hamburgu w audycji angielskiej w dniu 3 sierp-iłla lUHU. "Dziwie się tylko nale-
ko dlatftgo^ie ftod W]{>ływ'en> n«|; be2pieczepBt\VS'inwazji ^ej ministrowie ^tali^oBłędu*. i
" ^f-^ * ' ' —^:^
Obłędu dosłąlą inni, nie w Am g^h Ą^to 2, powodu gigantyczriel ofensywjj powietrznej na 4wa fron
ty. i, ^ j
"Voelkischer Beobachter*' z 8. i940 pisair •'Naczelne dowódz. two włoskie zadecyduje o tem, kie dy nadejdzie cłiwila załamania się potęgi brytyjskiej nad Nilem", * ♦ ♦ Ale decyzja włoskiego dowództwa została przesądzona ważniejszą decyzją: 1)rytyjskiego naczelne go dowództwa zniszczenia włoskI<* go impor3um>w Afryce Północnej.
Rozgłośnia "Donausender" w au dycji z 4 sierpnia Jfl40 przeznaczę nej dla Jugosławji, "Nawet najwię Jfesł sceptycy uWlćnyu niiiJiZii te-,
mi finansowanymi pniiz' ^*Źydo|
Rozgłośnia rzymska jjadawalai tego samego tfnia w aiłdprcji ^ I^ancję: ^Tlota ^bryłyjska^nisź^^ ria jest syslerńatycznife ptz&z w^offi
flotę powietrzną'*-
♦ ♦ « Włoska flota jiowietyźna pos2łł>: w zaponmienie, potęga Wioska^ jest dziś wspomnieniem ptóesitoS ci, a Wielka Brytaftja jest w dal| szym ciągu władczynią inójrz.
"Deutschlandsender' w dniu 5 sierpnia 1940: "Podczas gdy Anglicy z trwogą oczekują inwazji wysp brytyjskich, ich imperjum kojonjalne kurczy się pod ciosami
Wlu&kiilil";
nie; rosyjsW'- nieioleckie n|e
Gdzieś w Anglji
ćwiczenia BronifFąncernej.
słAwą racjonalnej^ polityki^ niemtd!
Czy trzeba lepszych ^ dowodóts^i "wartości" dekTaracyj ^ftWieśś-kich? , I
Berlińska "Bcrsoenzeitung" te go samego^ dnia pisała: *'JNfaIoty włoskie Tła Kenyę, Sudan, brytyj-. skie Ścinali i Egipt, są dowodem, że "Cl^ochy opanowały niebiosa n-frykaftskie. Italja jeąt w możności \^ypfdzęnia Anglików sr Afryki, z basenu śródz/iemnomorsklcgo a2 po Ocean Indyjski"
~~-—w-ir
'
pśflandysŁÓtf nietnieckldil^Ciątóe - M
Niema dziś nalotów włoskie]) »a Kenyę, Sudan czy brytyjskie Somali. Od czasu do czasu następuje nalot na niektóre armlaśt egipskich i w len sposób Wfosf udzielają "po moc" Niemcom.'*/
W dniu 7 sierpnia 1940 r.; rozgło śnfa "Zeesen" nadawafa hó fStno cną Amerykę: "W obecnym okresie wojny Wićlka Bi^tanja zWala zła się nad brzegient przepdścf. Port londyński jest zamknięty; Newcastle; Hull i Southampton zrównane są z jiemlą; żegluga' o-graiiit^a-ińęr^-^poMów-HsaołłOd"-
h
30 czerwca iWl t** ^i^ak^^i^^'"^' dla niemiecfeiegd oświodcźS^J;' fi^-czó-^to dhi temu^itt^^^i»$'^il*'4& ^cb^nla^ m wojsk mpMcikw^^^^^ uciekają oni poprostu w p^^Bih'"/^^ nym popldchu."^' " ' > o "^^i-
A JUŻ w miesiąc p&źnhjjf, b^ ^^^^ ł j lipca* "Frankfurter 55ditUrt^',ttiVa źała za 'stosowni napfsać: ^*DoW6*. dztwo sowieckie ńigd;^'nier'myźla 'Ą''i'^)f ło-^ft d'efcnsywie tylkO, ^e^f e<JvBa*'' 1- ~ mego'początku odpowiadało
Si
feki niónłeckie kqntn)ifcn3y^ą'*.<i * ''^
Biją Dzwony-o
Niemcy całkowicie ograbili kraj jak dzika szarańcza pożerają wSzy stko. Zarekwirowali konie i po jaz dy \vszelkiego""rodzaiu,. a teraz od bięrają mieszkańcom ostatnie prze ścieradła i ręczniki, potrzebne im dla pielęgnacji rannych. Marny
ków idzie tak daleko, że Himmler sam widział się zmuszony odwiedzić Polskę. Niemcy w Polsce po-czjTiają się lękać. Wynika to z za ostrzeń przepisowi coraz to nowych drastycznych . ustaw, które są objawem tej trwogi. . .
J. Kalmer,
Polska w Drugii Rocznicę Woiny
GENEWA. —-Doniesienia ze źró! kilku domach słuchano w piwni-
del wiarogodnych otrzymane tu drogą tajną stwierdzają, że 1 -wrze śnia w drugą rocznicę najazdu niemieckiego na; Polskę, przyszło w wielu miejscach zajętych przez Niemców ziem polskich do demon stracj i masowych i krwawych po-tyczelt ^-óddzłałami-szturmowców Himmlera i agentami podwładnej mu Gestapo.
Tajna.polska rozgłośnia rs-djo-wa podała nadto;; że v/ Kielcach i i^dzi zwyrodniałe bandy. sztur-inowców i; Gestapowców dokonamy 1 września- masowych rewizji, bez najmniejszegO\ powodu, popro by steroryzować ludność pol ską. Władze nićraieckie podały je ^ak jako powód tych rewizji pod sJuch brytyjskich rozgłośni krótko falowych BBC, nadających przez c% dzjeń w:'krótkich odstępach <^su apel prcmjera Sikorskiego i '^ezwy rządu brytyjskiego do na rodu polskiego. Rozgłośnia ta p'o-przytem, że kilka pol^o -ję tycznych dzienników, wydawa-'^ych przez okupantów niemieo-^"«h, zamieściło umyślnie w cc-,*ach wybitnie prowokacyjnych, ^ótkie doniesienia o nadaniu mo-^vy premiera Sikorskiego prafe ^zfiłośni© BBC. W ten sposób, na jeźdźca zastawił ^pułapkę na tych, których podejrzewa o podshich Ja diowy i ddkonano^na jch domy re ^izyj. Okaiiilo się, ię yf. istocie w
cach i. uszczelnionych częściach dd mów rozgłośni londy/iskiej. W na stepstwie wiele setek .Polaków za równo-w,Kielcach jak i Łodzi — ukgło aresztowaniu.
Tajna rozgłośnia poISKa doniosła, że na wielu domach w Waisza wie ukazały się ubiegłego .poniedziałku flagi narodowe polskią za tknięte niewidzialnemi rękami. Gdy ańonser zaczął móy/ić o repre sjach niemieckich w Warszawie, masowych aresztowaniach -i t,d', transmisja radjowa uległa nagłej pi^zerwie i dopiero po kilkunastu minutach podjęto ją na innej fali.
SZTOKHOLM. — WedJug wiadomości radjowych, ludność polska obchodziła rocznicę wybucho; wojny z Niemcami z powagą, i de terminacją dalszej walki z najeźdź ćą. W szeregu większych miast; W pierwszym rzędzie zaś w Warszawie, Krakowie, Wibiie i Lwowie, odbyły się tajne zebrania, na kłó rych wygłoszono przemówienFa pa trjotyczne. Przywódcy akcji pod--ziemnej informowali obecnych o sytuacji wojennej i sukcesach sabotażu. Ulice miast polskich przepełnione były policją lokatoą niemiecką, żandarmerią, szturmowca mi i agentami- Gestapo, którzy z bronią w ręku czowali^ by nie do puścić do demonsłracjL W Małopolsce Wschodniej patrolowały od działy włoskie i wcgic«kie.
Biją dzwony . huczą dzwony ■
Idę polem zamyślony,,
A promienna fala zboża,
Jak złotego przestwór morza, -.
Szumi u. mych stóp . . .
Ziemio moja! Ziemio mojal ■ Z tobą święty wziąłem ślub! - - Biją dzwony . • . huczą dzwony ._ .„
Błękitnieje w dali las, .
Pięknłą sosen rozmodlony , , . Ziemio nioja! Pola moje! Niebo moje! Słońce moje! , Lesie mój daleki ... Syn Piastowy -7- oczy poję. . Urokami waszych kras! 7 .. Dźwięczą spiże rozdzwonione
W południowej chwile spieki ..
Niechaj będą pochwalone •
Pola moje, niebo moje,
Lasy moje, góry, rzeki . . .
nich/Blokada okazała się biime rangiem. Sprawa brytyjska jest przegrana. Gdy przyjdzie ^końco-wy atak nie potrwa ori dłużej' jak miesiąc". ^ - . '
■» # » Porty brytyjskie są* w dalsźyjcn ciągu niezwykle czynne, l'altźcH blokada, która role temu według p. Goebbelsa zakończyć stc już
___ piiała fiaskiem, zadaje cios po ćlo
SZTOKHOLM. — Dziennik iu-f sic Niemcom, a sprawa Wielkiej
Dnia 30
Polska Partyzantka ' Morska
tejszy "Dagcns Nyhettr" zamiesz cza niezwykle ciekawy opis działalności polskich partyzantów mor skich. Pewien mały statek'polski, mający, na pokładzie nieustraszonych nawigatorów i całą polską za logę prowadzi osobliwą walkę partyzancką_na. m.orzu _w_najnie-
Z, Dębicki.
W Warszawie widać było policję na wszystkich prawie ulicach nie wyłąezaiąc ghetta żydowskie*" go. Mimo to, w godzinach popołudniowych i wieczornych, młodzież polska urządziła- szereg lotnych de monstracyj w Warszawie i innych większych miastach, gdzie łatwiej ukryć się jest przed nazistami. 2 Wilna, Białegostoku i Krakowa na deszły wiadomości, źe I września ukazały, się tam na murach do-^ mów napisy; '"Niech źifje Polska!" "Niech żyje wolność!':',, "Precz z bitleryzmem!V, 'Trecz z zdrajcami"! Napisy te były w szybklem' tempie usunięte .przez Niemców, Naogół na ulicach, miast ipolskich' był 1 września mały ruch.
Według niepotwierdzonycłi jeszcze doniesień, odbyły się za zezwoleniem władz niemieckich; na Jboźeństwa za-Ndusze iwleg^ch w czasie v/ojny Polaków. Kościoły o toczone bj^ły policją, .wewnątrz zaś agenci Gestapo w ubr^njadi cywilnych, - ' ■
Podczas kilkudziesięciu tajnych «ebrsij w.WanszawiVJKrata}vs?ie i
innycK roiaslach, młodzież' polska
iłoźyla uraayste JIub<łwanJe.~to-
;;'.v>'^i-'^i:.^;S'':';W?^\/:.łi^
tynuowania wszelkiemi możliwe-sposobamiwalki.żinajeźdźcą aż dp zwycięstwa aljantów. Młodzież we zwano też do wsp<Wprżcy z armją polską w Rcsji ł armją Związku Sov/ieck:ego przez sabotaźowanie komunikacji v/ojsk^ niemieckich 1 przyłączanie się do grup partyzan ckich na tyłach frontu.
Wszystkie polskie tajne pisma wydały specjalne numery z okazji rocznicy .wojennej;: w Ictórych o-głoszono odezwy "'antyhazistow-^ skie. Rózpowszachniano też odeJc- -wy o treści patriotycznej.
Genewa! — Mimo surowych zakazów i: ostrzeżeń: władz niemie-!ckich; społeczeństwo polskie zade monstrowćdo v/,::dniuj 1 września swe uczucia antynięniieckic.
Najwięcej areóziowanych byl(* w Watsrawie, Kielcach i Łodzi.
Najwięcej aresztessanych dostało się vr iięcc półfćji za słuchanie radia; z Anglji. iSiękłóre gzdzinów kł podały bowi^ dla pubijki, że gen. Sikorski bł»dzie przemawiać przez radjo z Londynu. Łudżic o* czywiścić^ żgrontódziłi się pr£y nie ■Ji<^.nycb apatatóch'! pmy ma^ ^cy.CtestflpojwchWtał^'Sitów la
bezpieczniejszej strefie, między Norwegią — a Niemcami.
Działalność tych nieustraszor nych lodzi polega na zrywaniu t. zw. boi. (bouys), to jest zakotwiczonych semaforów morskich, usta wionych w miejscach niebezpie«z nych, jak mielizny, rafy i t-p., prze cinaniu kabli podmorskich i niszczeniu zewnętrznych urządzeń por iowych, napadaniu nocami na stat ki nieprzyjacielskie, kursujące między Rzeszą a Norwegią, a prze wożących wojsko, sprzęt wojenny, żywność dla niemieckiej .armii okupacyjnei w ITorwegii ifcp.
Brytanii stała się wspólną spraw-Stanów Zjednoczonych; którę za-zwyczai sądrą sprawiedliwie, Ro-«ia zaatakowana podjęła walkęf — a wifc sprawa Wielkiej Brytanji nie wygląda na przegraną,
Rozgłośn|a_"Bremen" w dniu 8 sierpniar-1940:-"Wielka—Brytania- -
stoi w obliczu kompletnei zagłady. Odcięta'jest całkowicie ' od świata i okrążona jest przez pos. tęgę wojskową Niemiec,' Klęskit jej jest kwcsją kilku tygodni; za*
Dziennik szwedzki ośv/iadcza w
__________jo ^^'^^'^^^ cytując |C|
"Błirlm, 'oświadośyi: f*|i)injól\ł/'6^ .-^'""Ti^-f czer*vone sti^cija całko«vfcW,'^il'f ,}'
siłę bojowf^. MeWl^m'^lt»2jpiie«M||i;^' •izftie stwierdzić, "iB^^dlsże me^^I^Jip' ^ fc'ie bpćracje 'nie b^ JOi ^«feitJia*.||3|^« ły afpdwodu sttwłeekiej'd^alolno.,/llf;|.^
w trzy i pół tygodnia ,późniei; "tf 25'lipca, speakti* fódja^niemieckie' M^''^
go zapytywał: " Niewiadomo'«p'^^t,;|^^^ bombowce sowieckie nic będą ino pf^fi}; wu' utrudniały akcję 'jłaszyctii^^ wojsk, jaktp czyniły wcżotąj i" tir'
przednio Tcilkakrotnio?*' ' < * [ * * 17 lipca, komunikat niemlecl^e go dowództwa naćżehćgo'pocay-' nałsii od ^^Ów: "Di^ódtiwó so*^ ] wiecke rzuca db boju ostatnie-jswc^^^^
niemiecki", "
Tydzień później, 24 fipca, nie-' ^ młecka "Natlonale 2ełtun^' plsjr.';^ fa; "Rosyjskie dowództwo nniiel i ne posiada olbrzymie rezerwy^ltlj vĄ dżkie, kaźdci chwili zm6bałzdw&^,|"^ ne być niogą nowe oddziały icfM^
Za Polskę.
"Dagens Nyheter*' przytacza na-| Rtindschau'1 "ż-Ź4 sierpnia podaje grodę wyznaczoną przez niemiecki dziennik "Hamburger Fremdcn-blatt" V/ sumie 5,000 marek za roz wiązanie "tajemnicy morza Półnoi cnego", tale bowiem nazywa dzła łalność tajemniczego statku pol skich partyzantóv/ morskich. Nagroda jest specjalną zachętą dla niemieckich i norweskich _ łodżł rybackich. > —
Kapitan jednego Ze statków neutralnych zapisał w swym toga, jak. donosi "Dagens Nyheter", iż niedawno temu aprówizował mały statek, zaopatrzony w bardzo sil-' ną i szybką maszynę, który, odpo rW^iadał rysopisowi pplsldęgo statku, partyzanckiego. Dostarczył mu nadto map, akumulWrd v/do ma-' tej radiostacji nadawczej l odbiór czej, oraz pewnych In$trument6v/,
SZTOKHOLM, - ''Deutsche KUndschau'1"
o egzekucji Unianuela Wifkowlikie go, Józefa Słomińskiego, Piotra Dąbrowskiego, Herty Kowalskiej i Katarzyny Stanisławskiej, schwy tanych prze;^ niemiecki patrol-po brzcżńy w łodzi na wódach zjttoki gdańskiej. ' ' ' '
"ybslki^cher Bte«>baihter" z 12 sierpnia podaje, o skazaniu na śmier?5 w Magdenburgu Józ^i^ 'Bą rego, lat 37 a^^arszaWy k lEugcri-
"Frankfurter Zcitubg" z 1( lipca . pisała: "Taktyka techniczna,'cafls^"'t; , łowicie udoskonalona jest fent>m«f*|^l*l'f' nem curopeisklm. Technicę 'hst<^'^)y^^i pejskiej np. w tankach nie^dfor^* ^' na ifaden c^otg rosyjski*'/
dzf.
W Warszawie na sfżcfegu budyń ków" poMwiły iic flagi, p^lsklfe, 'z&
Dnia 27 lipca, a wfęe w 10 clfti później,, rozgłośnie niemieckie 4 'A ;Stwierdzały, źe "sprzęt wojęnW^^J^' sowiecki |est bardziej nowocjses-';^;, ,41 | ny, aniżeli któregokolwiek ź na^'' | szych czterech wrogów, z ktdiymj ^I^JJ | Niemcy stoczyć musiały bój". '',/r<Kf I
15' lipca radjo jniemieckie, ,)sz7* xl^;M | 7ząC2%cladu Tngielskirs^ wW >kiego^ zapytywąłoi r,diię^ię''^ę^^mi
Mml
jusza Gaia, którcińu ' udjrfo ^"się ^mocy spodziewać się Juź mdWl«»J %^ ^ zbiec: "Hamfautger Ffenrdeńblate^.sjjewicy od Wielkiej BryUtnmf |&| i zllsierpniap(«rajc,7,isąd wlfe , ' , - " * / / 4rVvl)m Ww^kfe'skazał na 'żufiirc' S^a ' 24 lipca, Cótfesp0tfĄtMf|»^ Chałupczyka, lat 23, źk'ślupty&f^'r^^'[ htidAfsżU:ńBmgo::Sim-r.'':
-WPoz-naniu akazś- ^^^^ 'fk^ k^^%im0f
na.
ncna-lmicrć 10 by to pom^tt" '^wo}$kowĄ''\i^ę^^^ A tó^ polskich, ktoryfeh to-f"^^^^^^'"^'^
czył jsię taib od '^Jłuź^zei^o ctasul Z^rzó^ano Im 'tartiótdb^j/atitó^ Niemcóty na jesieni tan policji i icźoVd^p(/ladny ^ *rorbyli'*'zAmci^' _
SzćC^tii \poioitź^ćfi ipoi(rciaii[-'żyją,?e"cobiz^godiie>^ i
t6^]pomidMmd%ń ^^i^^tł '"^'^^
ki