pil i^rtg Judzie , pęsunj^ się, d«> pośredniego zarati-^
łiim-tino/i*!*' '
Ko-
JTojuż^ nieco za wjelef
1, prac dieiai iiuuc luaujitac, obu
^i-y V ^ dzić,. czy zmusić do -reakcji, to do > s pją| swego. Uważam bowiem, |c;
;ł.j, twmr/ie Jeszcze źyję, IttB po mera sl;^nłioktniitn usunigpiu się od
Ś2jy.v/ypadkr niezbyt mile nasttb' jai4CŁi jeJił4 jlionc Jo dnigioj
jprzez pewien okres czasu może pa nować atmosfera pewnej niet^o-
kr. Ttudna wymagać, a6y rany za dane orgariizmom narodowym
j jegos^?:dzJerartie szat z rozpaczy i^Tv ie.%!xchodźtWiiie objawia entu-fctiwśic^ft^^iilź^ I- H,i«A«k;. cj^«..«ł^.......'^'ł tkalnym; autoi^kai^^n
my zastosować do ostatniego trak tatu pófeko- - sowieckiego. Tak tez świadomie łzy podświadomie,listo sunkowaje się doń wychodźtwo polskie. ' ^ Autora omawianego artykułu irapi myśl, źe wychodźtwo mimo podpisania: traktatu;^''n się spieszy da "kooperacji między pol skim ruchem radykalrtym i iiaro-fłrtynmi iiyvw3ig|f> Wvch WDłv-
wów przy rządzie i w policji, aby zaostrzyć-represje przeciw fa, daia Jaczom ludowym i t.d." Zwracam
. Tak byJov^of44 więc nie daw,
Obecnie, kooperacja rządów pol skiego i sowieckiego jest niezbędt ną. Rzecz jaSna, ie dziesiątki ty-efęcy jeńców, Polaków i tych ludzi Ictórzy skutkiem'masowo przez Sowiety ną okupowanych ziemiach praktykowanego' wywożę ńia na Sybir, znaleźli się ńa ziemiach sowieckich wobec wspólno ty' interesów i zawartego pokoju będą: wsp^racowa^ć z Sowietami* Jeżeliby jednak ktoS.z iiich'- w granicach Sowietów zaczął zwalczać ich ustrój, gdyby w ionie komunistycznych organizacyj zaczął kontmropagande. hib zac/ał na
Spazmu dU' ^owietów. wymaga od ^ powi(^zi;i,^ei jestem przeciwni-^ kiem anonimowych osobistych^ a-iaków robionych przez jednostki, umiejące innjrm robić zatzui^|a nit^ mające odwagi podpisać tego co publikują, Osobiście nie zgadza'' łem slc'też nigdy z tern, że ataki panów z tego obozu należy l^ó-; rować^ uważam bowiem, że mię-;fcjcomUnistami - znajduje słe;;Ś?fe
1^"
ruch komunistyczny i stwierdzam, że; nikt dotąd nie myślał,, o doprowadzeniu do iakicfiś represji.
Odpowiadajiąc na tą skargę powiedzmy, że ztego iź Polska czy ione. państwa óialażły się w tym satnym co i Sowiefy otozie, nie wynika jeszcze konieczność zachwycania się wszyśtkiem co si^ działo w Sowłfitach. ani też obowią
•c" reg idealistfi;?^^ każdy idealista, Ijzek:: przyjęcia panujących tam za
nawet jeżeli fdfea jego jest mem ?dianieM mylną, zasługuje nó liczę nie się z nim. Musimy więc też liczyć się da pewnego stopnia z tą
sad, stanlet się komunistami, jakby tego pragnął nasz' anonimowy jprzyjaci^.^^
znały w 22 miesiącu wojny, że trze
garstką naszych, ^^odaków, którzyiba .zacząć; nązłz;m niszczyć i
poisstli w kierunku i niestety J-dosfall się pod"\<^pływ tanatyków; Zaznaczam^, żc w języku poTskim
gwałt nawracać bezbożników, to rząd sowiecki piriioźył by temu kres, a wszyscy uznaliby te ich po stepowania za błędne. Wolno,tym ludziom w głębi serc niezgadzać siC'z wielu rzeczami, ale żyjąe na iiemi' sowieckięi iLmając na celu pokonanie: wspólnego wroga, powinni milczeć,
"Tak też powinni się zachować komuniści w innych krajach tem-bardżiej^ że' przybyli do nich dobrowolnie, tembardziej, że za' śąm fakt wierzenia w te ideały pań-' stiwa demokratyczne ich nie prze •
faktęm |est. że Naród >olski.musi wVrokÓTO nie ■urnlno wvdawar w
można, zaczynać od zemsty., nie możną opierać na bezwzględności; .fenatyź?nią^=J^ każdym, ^teź razie komuniści polscy; którzy, rozmiłowawszy, się okrut-tiie-y^ sytych;hasłach,zmieniali o-boigr jak wi^tr^ zawiał, najmniej są powołani iia^ sędziów, ną tych; którzy będą iiówe, metody "pracy, narodowej wprowadzać.'... /
Kończąc dodap jeszcze , tylko, że prawdopodobnie nasz bohater z za Jjłolitó^jest^na g<»cinnym w Kanadzie, występie albo mało'wie
dasfajeslę daś Polską Zbrojną, a tworząca isiędzjs Arroja Polska po
kfem^ potrzebuje, Ochotnika* _
jlą-popizeć sprawę Wojska i wszy-'^kJ^^:c^J)iste, religijni, i polityk np,j spory odroźyć na bole Hasłem naszym powinno btyć: Walka o 'Wolną i Hiepodległą Polskęl ' iiowa Pana Pułkownika Sujko wskiegó' została; pngi-jęta liurzą :0-.
o sprawach; iwychodżtwa. .Gdyby bowiem orjenfówał się lepiej, to wiedziałby; źe w Kapaldne nigdy nie było . zwolenników •' jakichś
było ^ zwolenników ' jakichś grup politycznych, tylko że. byli przedewszystkięm POLACY,i; któ-r rzy dla sprawy" polskiej w towarzystwach swych sumiennie pracowali i pracują. ■
Vobec tego żaś. że i ja osobiście byłem zaszczycony ''wymianie? niem" w artykule, muszę, stwierdzić, że autor, zdaje się mych za patrywań nie zna, mało wie.też "o [mych kolejach, bo inaczej nie pir
klasków.
r po usunięciu stołów bawiono się do. późna w nocy, a cały; dochód ;Z ;tegó ; przedsięwzięcia. został-prze^ znaczony Jia Armję Polską 'w. Ka nadzie,' .„ , .
Dpia następnego, t.j. 24 sierpnia odbył; sic\ piknik na uroczcg farmie państwa: Kwiatkowskich, ^ jgdzie również byli .ob;Bcni pp. Puł-kovynik Sujkowski i;Por. Barczyk. ,.,.Pan Pułk.^Stijkowski wezwał ze braną'publiczność do; odśpiewania paru wojskowych piosenek. — cw też uc^g^nionoz ochotą, i werwą..
Przy pożegnaniu pp. Pułk. Suj-kowjskiego i Por, Barczyka — publiczność wzniosła okrzyki: . Niech żyje Armja Polska!,
r Wieczorem' odbyło się publiczne Wfajranie.w jdżątych: na <^
żebrani powitali marszem "M> iOStirwsza; Brygad;^"; poc2'.*>m p-Prezes Dybowski zagaił uroczystość' i jej przewodniczył;' sekretarzował zaś niżej podpisany. v\;Wlńńfeniu^
W .K-pbywitał gości cb.:S^ Boćhib nek -ł. zaprezeritów^ obu Bohałe^ rów gromadnie zebranej publiczności. W języku angielskim przed bUn^Ił nuł>x}i. gv^?' prof. muayki-o.ij, W.'Rajs. ■
Wiech żyją Rządy Polski, Kana dy i Wielkiej Brytanji! ; v.;
Niech żyje Demokracja! ., ',• ' - W." Rumas, sekr. prot.
Święto Żołnierza Polskiego w Sudbury.
Konutet tą drogą — przez prasę Zwią^owa ~ składa serdeczne ' ^>dzi^\?jan^^ kt6r^3/^ pofafIł''pracą swoją, finanso%vo i ■ udziałem■ swbim' tą -ńaśzą: imprezę v-na rzec2f Arroji Polskiej..Szczegół -ne podziękowanie należy się całg Polónji, a wśród naszych naszydi Pań-: P^mę;^
przyniosła "ze .zbiórki jiajbardzie;-napełnioną puszkę; dziewczątkom naszym - w kostjiimach . krakowri^ skich, a więc; Ąnielći Saganie-
wicz; M;.Mazur; Rapackioj, oraz. .-dorosłym pąhnóm: Piotrowskiej,
■ Przemówienia wygłosi- Szczepura; • L. Saganie-
miasta. Komendant- Lcgjonu i inni. : y-,';■.'•.iK.^-^: ;;v Najważniejszym momentem ze brania były mpwy Pułkownika Ur banowicźa i por. Kurzei. Pułkownik "Urbanowicz óp-:cał w, barwnych, prostych żołnierskich słowach wyczyny naszego lotnictwa \y. czasie . kampanji wrześniowej, >ye. Francji, a, następnie nad Ąn-; 5Iją i Niemcami. Lotnictwo pol sfcie jest prawdziwym postrachem dla Niemców. Anglicy nie mogr. się natomiast naciiwąlić. dzielności J.skutecz.ń6ści działania naszych pilotów w obronie wysp^ brytyjskich. Porucznik Kurzeja mówi} o walkach w Polsce, we Francji i
wicz; Mazurkiewiczównie; Skrzj. pek; Hreczuk:;B3źnik,.Czajka oraz Rasin; jak równleż' paniom: Zaleś, kicj; Szczepura; Mazur; Stefaniak Pyłkd; Piotrowskiej i paniom z'-. Korpusu . Kanadyjskich - kobiet, aż; panu Rajsowi za wszelką położoną: ■ pracę przy organizacji zbiórki 1 u . roćzystóści. ■[;; ;■' Kx»mitot dziękuje jednocześnie jaknajgofęcej Dowództwu Polskich Sił Zbrojnych w Windsor za przysł śnie na. naszą, uroczystość tak wybitnych i zasłużonych Dele • gatów Lotnictwa i Wojska,
Polonja w Sudbu/y żegnała z prawdziwym y żalem swych. drogich gości — z wiarą głęboką jed-
1.
w. Norwegii' Z przemówień tych iiak, że ujrzy Ich w Wolnej Pol-wyczu\yaliśmy niezłomną wolę m- ,sce. Za Komitet,
idealista" jest zawsze określeniem dodatnicm, a lartatyk, nawet do-, brej idei, ma raczej znaczenie uje ^mne, bo określa człowieka uparte go, nienawidzącego przeciwników i w przeciwieństwie do idealisty, nie uhilejącego szanować przeko-r; aań łud^i inpych.
Na skutek więc artykułu jakie goś prawdopodobnie fanr.tyka, — '^wracam się do idealistów komunJ zmu, odpowiadam, aby zapoznać ich z tern, lak myśli wychodźtwo, jak mjrslą najprawdopodobniej-wszyscy Polacy.
' W dniu więc, w którym Niemcy napadły państwo sowieckie, które wobec togo znalazło się w obozie , państw demokratycznych, w którym jest też i Polska, każdy logi-;cznie myślący człowiek zrozumiała że stan wojenny między Polską a Sowietami, wywołany przez te O-h.'istatnie zerwaniem traktatu 1 na-; c,padni<^iem Polski we wrześniu 293? r., musi ustać! Było bowiem absolutnie wykluczortem, aby dw.aj sprzymierzeńcy Angiji byli ze so w, stanie teoretycznej wojny. " Pokój taki czy inny musiał być «a warty i został leż podpisany. W tern miejscu możemy powiedzieć, że każdy traktat pokojowa opra? cowany' ku obustronnemu zadowo leniu, szczerze i z zamiarem do-; trzymania go podpisany, jest xze-
Lokujcie Swoje Pienia: ize w Fermach Tytoniowych.
Fermy: dzisiaj są tańsze, aniżeli w latach poprzednich. Posiadamy dobre fermy, których wartość można pcwłckszyc, Wstę-miTcie do interesów. Bądźcie sa mi dla siebie nadzorcami Zara-J>!alcio pieniadzel • *
JPattl Ka-nai P.O.BoX' 31; Ddhł;
u H.J.COLLINS
....... ,jRBAL ESTATE
fn^perlal Bank Bldg^ Deltii. Oni
jasna, żer w tym nowym ich ;celu narody-^alczące z Kiemcartil gor dzą, się 2 nimi i że w tej walce wszyscy życzą: dzielnie -.wałczach armjł sowieckiej powodzenia. Połą 'Ęojn zależy więc ież;.na ?łamanią C?iepłec j bezwarunkowo .wszyscy pragną tego,.aby .atak nazistó\y,na Sp wipty, przyczyn ił , się -do Ich (Niemców) klęski. Ale Polacy sym pątyzując z armją sowiecką niogą • stwierdzić nadal, że w.• komunii-mie nie widzą szczęścia ludzkości, mogą bronić się^przeciw jego. wpły wpm., ■" .:- - —
• Współpraca militarna : państw nicfoznacza■ lego, żę jedna strona ma przyjąć ustrój i system drugiej strony. Dając przykład; przypomnijmy; że po; przystąpieniu Turcji dó wojny po stronie państw centralnych zaczęły one z nią pra GÓwać i życzyły jej zwycięstwa,. ale. nie wprowadziły entuzjastycznie wielożeństwa I bigami.stów nadal wsadzały do więzienia. Potem taż Turcja, będąc w najlepszych z Sowietami stosunkach, w granicach swych komunizm bezwzględnie; tępiła, uważając go. za rzecz dla siebie szkodliwą. Bezw°aruhko wo też rząd sowiecki spodziewając się. obecnie od narodów walczących, z iNiemćami; więc i od Pola-ków.poparcią i współpracy; ule wy niąga;,tego aby, ^vszyscy Polacy Stali,się komunistami albo aby, np. ną wychcdżtwie pozwolili na szerzenie propagandy komunistycznej, w swych, organizacjach, :'
"^foźiiwe.r ze-idealiści wśród komunistów Polaków nie znają ludzi, nazywających siebie "działaczami ludowymi", czy teraz radykalnymi, możliwie; że nie znają ich: sposobów pracy. Wychodźtwo zna ich jednak dobrze; zna. ich la natyzsn, wie o tern. że zbliżywszy się pod pretekstem współpracy z| wsze z mleiscą rozpoczynają "nar wracanie", a gdy to się nie uda,; to
siadują,"'^wymagająć" tylko, ~aBy wstrzymali się od rozbijania, aby nić zaczynali swej propagandy.
. Artykuł, omawiany; pośrednio dąży do rozbicia, bo dzieli;; . Pola.; ków .na obozy. Wszystkie inne ga
stępować z kryj^ykami, ganić, ale gazety .komunistyczne wobec swe go drażliwego położenia powinny uważać, umkąć nawet .cienia zarzu tu; Wolno im• tylko Wzywać 'dó zjednoczenia wysiłków,, do. wspol nej pracy. Nikt hie_ zwróci specjał nej uwagi na toczącą się między dwoma polskimi gazetami walkę* jna-to, że ktoś kogoś zalicza do, sanacji czy' innego obozu; bo w, grun cie rzeczy jesteśmy zjednoczeni, jeden ceLma^my..n ta-
Jir2CU JESTEŚCte CnORŻY INIE WIECIE co l^Alll Dm^EGA, MY MODEMY POMOC.
Tysiące powróciło: dó zdrowia przez nasze z.iółovve; lekarstwa.
Czcmu nie spróbować tego. Piszcie lub zgłaszajcie ^^ się po bezpłatną próbkę do;
kie same rzeczy na lamach prasy komunistycznej będą podchwycpr ne przez obie, strony-, które z absolutną zgodą powiedzą, że np. wy pominanie .komuś "przypadkowego semickiego, pochodzenia" nic jest ani demokratycznem, ani tem więcej kómunistycznem I jest chy ba pozostałością wpływów, którym-pewni icli; działacze podlęg przez mniej więcej okres 2 lat. Wychodźtwo nie ma zaufania do "działaczy ludowych", którzy roz bijali, którzy w walce szkalowali i zionęli nienawiścią do wszyst-kicłi : popełniających "zbrodnię" głoszenia innych jak pni przekonań^ wreszcie do ludzi, którzy zbyt często zmieniali front.
Pr7j'pomnijmy, że "przez szereg lat komuniści na wychpdźtwię.ną szem występowali przeciw ^yszy.st kim naszym organizacjom, prze^ ćiw Pojsce, przeciw nazizmowi. Po tem, tak w maju 1939 r. oświadczyli, raptem gotowość współpra cowania z naszymi organizacjami, a nawet z Konsulatami R. P. do których wysłali uroczyste i słodko, przemawiające delegacje. . W kilka miesięcy potgm, ciż sami lu dzię zaczęli sympatyzować z Ńiem cami, a W-rogo występować przeciw Polsce. Ostatecznie w czerwcu 1941 r.v ppoiwietó przeciw Niemcom; zaczęli wielbić kie-, rpników państw demokratycznych a nawet rozpoczęli bohaterską o* bronę gen; Sikorskiego przed Polakami! " \' .-^^
Jak na kilka miesięcy, to zńiian zasadniczych dość. Jeżeli tak! dalej pójdzie, to wobec stanowiska Stanów Zjednoczonych możemy się śpótkiewsc^
''St?r:'iltt4^
kademjc ku - ucztóenlu jaWe^S
:v Wśród członków Grupy 13-tfii Z. P. w K. powstała przed kilku ;tygodniami m^śl^.^ cźna, zorganizowania w. Siidbury takiej imprezy, któraby przyniosła' pompĆ materjalną tworzącemu się Wojsku Polskiemu w Kanadzie;. ,
gałb3Ł;^.^~że^
skiej w kanadyjską służbę, popro stu tylko zasłyszał gdzieś nazwi-. sko. Czy przypomniał sobie dawne czasy i tak jak cały artykuł napi sał, tak też na "aby narobić zamieszania" mnię. dodał. -To zresZ: tą drobnostką? .-.it ; Jak łatwo \ zauważyć, odpowiadam bez cienia nawet niechęci do mających inne jak ja zapatrywania ludzi. Jestem bowiemv przeciw' ny jakiejś walce -w. chwili, w ,kt/ó,-rej wspólny wróg przed nami. Reaguję, bo uważam, żę. autor nieco za daleko się posuwa, bo uważam, że na mylną może drogę wprov^-dza swych przyjaciół. Widać też, że nie jest on zbyt pewnym sier, bie, bo gdyby z- głębi serca był przekonany o ...słuszńpśc.i:, swych, wywodów, to podpisał by je peł-nem imieniem i nazwiskiem tak jak ja zawsze i teraz czynię; por wtarzając jeszcze raz; że.,mójeni zdaniem:
Wszyscy pragnący zwycięstwa muszą iść razem, z. czego ^ jednak nie wynika, że polskie, organizacje demokratyczne • ińąją•. .przyjąć dogmaty w które nię wierzą,, lub .mają się narażać, ną. niemiłe,nie spodzianki, które mpgą grozić po zbyttiiem zbliżeniu się do ludzi, którzy nigdy dotąd nie umieli się
Gr: 13-tei Z. P. w K. postanowili nó'zorganizować w naszym mieś cle. "Dzień Żołnierza Polskiego" i prosić drugie miejsco^ye To warzy stwo "Klub Polski" o wzięcie u-działu wewspólnym Kcmitecłe.
wania drogi do Wolnej Polski. Sły szcliśmy też gorący apel: do śzere jgów! do walki o "wolność naszą i Waszą"! — Przemówienia tych na szych, bohaterów wywarły głębokie wrażenie na śłuchaczsch.
Hymny polski i kanadyjski zakończyły ten piękny i pamiętny wieczór.'.■
. Pq zakończeńiu zebrania — Pre żęs. Dybowski, zaprosił gości i dele gatów na bankiet, do dolnej sali Domu Polskiego. Podczas bankietu Przewodniczący zaapelował o składanie ofiar na rzecz .Armji Polskiej. Kolektorami, byli ob.ob. S. .JBochenek i j. Cebula. ■;
S. Bochenek.
.^iłażyik-
i S. Barszczewski; po 5 dol.^pp. S. Dubowski, K.:Saganiewicz' Piotro wscy; J; Pawłowski; P. Mocłi, J. Toś; i Ks. J. :S:- Ńielupski; Po i j doi.:. A. Skrocki; W. • Strodomski, •J. Bielous: J. Mazur; A. Sżczepu-
HUDSON TAILORS
Wykonujemy damskie'i męskie ubrania na zamówienie. ■ Czyścimy, prasuj eniy; przera-; biamy i reperujemy.' Dostawiamy do domu bezpłatnie- ■: 128 I>iirham sł. tel 77762
I jya tle tej wojny., Oczyw i 'po kampanji ■ Jtfąncuśkii f ^"ero do tego czasu do ' ^ j^lepienie, które utarło ' W3Ć "koinplekseni Magii r^pózwalało Francuzom na f_ refleksję mimo dóświad I panji polskiej. W powłó icfi nie chciano wi&cżyp , siejiiu do frontu aljanck wiem przeniesienie "BI • na warunki ^óńtu za nie wydawało się możli jsiwna peurność siebie. się i nam \y sposób natu znaliśmy bowiem wielu j in. o samolotach; liczony dziesiątki, bombowców.
Sklep .Galanterii Męskiej Najlepsze Materjały, Trzpwiki, Kapelusze, Czapki. '
84 Durham Sł. S.
jJedyna.. .Polska JCwiaciamią.
! RÓŚERY FLORIST
.. Kwiaty -ftó' wszelkie okazje. . Ceny. przystępne.
78 Lorch Sł. Tel 31882
NIEMI & SON STUDIO
Fotografujemy: Wes.ela, Dzieci i Rodziny,. Kolorujemy, powiek szam.y i oprawiamy fotografje. Tsł. 8-8824 Rez, 7-7659.
Clm & Durham,. Sudbury
li
Grupa 13-ta Z; P. w K. posiada .ra; W, Wiśniewski; J. Śzpońsrski;
ła.pozwolenie władz na urządzcr nie zbiórki publicznej, postanówio nb przeto wspólnemi siłami zbiw kę tą przeprowadzić i wystosowa ho do- Dowództwa Ws Pi w Windsor o'; delegowanie przedstawicieli Wojska Polskiego na te uroczysto ści. , W oznaczonym dniu przybyli
■,_ ... ipp. Pułkownik Urbanowicz., as lot
wstrzymać od raczej szkodliwej ^^^^^.^ polskiego, który, wsławił Tohotv . . •się strąceniem (urzędowo potwłer
; Iieoh Garczyński
Dzień Źohiierza PolsJkiego ; W,London, pttt„
w sobotę, 23 sierpnia b.r. Pol-'
dzonym) 17 samolotów niemiec-. kich. ■ oraz porucznik Kurzeja .-odznaczony Za dżiełność w bojaclT w. Polsce i Norwegji. . ; Od: samego .rana pamiętnego '.dnia — dziewczęta nasze ■ w strojach krakowskich rozpoczęły kwr stę,; przypina jąć publiczności od-
skłeStow.Narc|Óy^v; obchody
"Dzień Żołn ierza': Polskiego". . Nia uroczystość .tą przyb5'^ą dęlegacj a Wojskżi Polskiego osobach pp-: Pułkownika Sujko.wskłego i. por. Barczyka. Byli także obecni przed stawiciele miasta i poseł do parlamentu, prow ihcjonalnego., ;
Stow.;Nar. J. Maczulski j- powołał na przew'odniczącegó pb. S. Rudni ckiego. Przewodniczący^ otwierając uroczystość "^poprosił:orkiestrę do odegr.anla "Jeszcze Polska nie Zginęła" i "O Canadą'.'. : Przemawiali: w imieniu ńiayo-ra niiasta radny Kiiling^ pp seł, do parlamentu prowincjonalnego Drl Duncan, adwokat: Dug-las, prezeska Koł«\| Polek A. Do-bras,;''a:Pan por.! fiarcżyk .:^o!żs .pózdro.wienie:-'©^^^^ ;W«s^o,ł^uton
■ Ostatnim i ' i^łdtraytn inówc^ był -Pón Pułkówmk - Sujkowska
skiej Armji w Kariadzłe." . . ■
TPó-DoitidniU^^^^^ żebrali:się przedstawłcielo mic.isco wej;polón1i/.na stacji kolejp^^^^^^ hy )>owitać naszych Bohaterów z \i^iridsor: Na p^^ i :.' ka Urbanowicza i porucznika Ku-' Umczystość zagaił prezes Pol. ^^^5 " pr^-by}? także'przedstawi-1—. ..r _ , : .- ,T,^^*^^^ społeczeństwa anglosaskiego
i przedstawiciele,miejscowego gar nizonu Armji Kanadyjskiej, oraz ; prze!?.stawićiele miejscovvycn władz'cywilnych. ' ''jWiprostizę stacji, kolei cic^nasi udalj się, do, .łiptelu na Ifskropiną , kolację żołnierską -7 gdźie cczekiwał już Komitet przy dęcia. W kółacii tej wzięło udział ścisłe grono przedstawicieli miejscowego, społeczeństwa i.weterani poprzedniej wojny, światowej. Pc 'spożyciu '■ posiłku, - Pułkownik'. .Urbanowicz i poruci^ikJKurzeja od Wledziii; siedzibę'''l&gjonu' Kana-. ;|yj|[?J(S5gp;|^^^ dnia orzę
A. Zaleski; J. Dulnik; J. światlow ski; W, Rąis; J. Czajka i J. Wcren da; po 1 doi. złożyli: ob.ob. S. Be-lous; S. Mrłkiewłćz; S. Socha; ,:B Clark; J. Król; P. Kapsa;, S. Pa-chplczak i J. Rapski — rażeni złożono 89 dolarów.
.. Na. listę ob. J. Cebuli' złożyli: ob. ob.: J. Sulma; M. Stępień i A. Kremer po 5 doi.; zaś po 3 dolary J. Jeżewski oraz W. -Wróblewski; po 2 dolary: J. Surowice; J. Gacek A; Piasecki; J. Szanowski; M. Ku-szma: L. Białczak; J. Lupiński; J. Pasternak; J, Chwała; J; Zaleski; F.. Sikora; J.; Załuski; po 1 dolarze J. Matysek; S. Ochman, Maślanka, C. Sikora, Kiełek; A. Miszczak;. S. Lcsiak; G. Wróblewska;. J. Stach nik; A. Kaczmarski; W. Kśiążkic \, wicz; B. Mazurkiewicz;^ H. Ryczko \yski; F. śmiarówski; ,F. Roma)}-sźuk;M. Błasiak; G. Kuźnior; M, Kowalski;-Ś. Pawlik; Jan Rusinek Józef Rusinek; J. Poris: F. Smo-gacż, A Smogacz: crsz J. Cebula — Razem 70 dolarów, a iącznie obie listy -;- 159 dolarów. .,; ^v
Zbiórka uliczna przyniosła .sumę 579 dolarów. Czysty, dochód - z bankietu .114., dolarów Ogólcie
Jedyny polski Hotel w Sudbur,
PROSPECT HOTEL
czyste. ,i wygodne. ...pokojf. I Ceny Umiarkowane.
180 Elgin Sł. tel 30159
J. 5- Dubłianrie
Zakład Pogrzebowy SUDBURY >^ ONT.
KUPUJCIE U SWOICH
Sudbury Dry Goods
^ ^-.C;.,: STORĘ ^ Gąlanterjai j^^^ damska i dziecinna,po' cenach umiarko-wanych.
194 Elgin Sł. Sudbury
i
DE LintE CAB
Do naszych ••uSłUg diiiem i no !^ą...-PasażerówieV asekurowani;.,! '■:.[, Specjalne ; ceny na wesela i wyja'zdy:
68 Ełm E. Naprzeciw Teatru
EAST ENiy BAEERIT;
"Gafimek idziS' przed owija-niem".. ; ,, Chleb i ciasta różnego gatun . ku dostarcza w całej okolicy.' 193 Vań Bforine - St- Teł. 6-6801
; Po informacje asekuracyjne udawajcie, się do:
BIURO ASEltWAĆYJNE^i 2(GEŃdj^' !»ODRÓŻNA.
Royd Bank BIdg. ' Sudbiiry TeL 6-6872.|
■ '•}**. -ki^-r-
Płacimy 5c. ód sztuki za dobre, całe i czyste worki z o^^^-.^l^^^.^^' '.wyczajriych otrębów, niecałych ziam, pokarmu dla kur i oura nych odpadków, ' .^>:^vV'r. ■'.
THE EDWARD GRAIN COMPANY
SUDBtBT
\
i
, I dziś jeszcze obawa | ną, która może 'się powt cieniniać się zdaję" jasń( po tamtej ■. stronie kanału che, ż nad którego do us zów dochodzi straszliwy brytyjskich. Z drugiej st ksć musi Francuzów 0| dzien n ic "na ; własne pcz sił zbrojnych niemięckit .yicj.; dostrzegają, oni coi
rys na duchu.tych'!wojś się dziwić zatem braków ncści w- poglądach fram zwłaszcza, jeśli się doda nięcie się po nieprzev klęsce i ciężkie położeni trznc między młotem
. ambicyj admirała Daria lyadłem rosnących wróg
, przeciwko Niemcom. 1 jest rzeczą interesującą myśli jeden z. doskonałj ków wojskowych francu Duyal, którego notatki i
; przed_rokiern : na .^zie2ni, kicj. Rozporządzamy jej lami z dni 6 do 11 maja przed awantury kreteń wiasem mówiąc, gen. E widywał .trafnie ten kie rżenia niemieckiego. !
,sze są poglądy gen. Duv sób" pyowadżęńia wojny przekonaniu postęp zost ny głównie, dzięki dwu ■ kom; silnika i radja. ■
"Silnik —- pisze gen, pozwolił na zastosowani sąmolbtUj. które odpowi kolejnym szczeblom nc go wciska. Samolot otwi Zastępuję on kawalerj< cjł i Cesarstwa; nie jest tylko: organem rozpozna reprezentowała., kawaler; 19-go wieku, jest on rói organem uderzenia, prz cym :dyvvizłe ■ ciężkiej' Wielkiej Armji. Czołgi
Gdzie znajdzie tę dzie gich? Boże.mój, kiedy jć
I. on, który rzadko się nbści tego czasu; w tej c O, Boże! Boże! pow
Gdy skończył się mod : niego.. '.
^VyszGdł i na ulicy Cło
U stóp pomnika, otocz tieta z. żałożonemi rękoi
.Nie słyszała hic i nie . Obok niej leżała skror
Na v/idok nięznąjorne;
Nu pól ukryty za filar stsci, zatopionej w mod:
■ Ubrana była czairnó;' v
■ połowie duże,- ciemne wl
Zdawało: mu'się, że f' A gdyby to była ona? Na tę my.śl nadzieja n Czekał. " ' '
Nieznajoma nakonłcc slodkicmi oczyma.
Daniel wykrzyknął ra
— To ona, to.Gizela!
. A ponieważ zawróciła Następriie. nagle nabrć
— Panno Gizelo!
Obróciła się przelękn Teraz bn nie wiedział, . — Panno Gizelo! r— o panią spotkałem. .
— Ja pana nie .'Jtłam.! Nie rozgniewała się, ^ Lecz była poważna i
. —. Zapei»me brat któi jak mi na imię? .
u OL