'A
iw
•ł , , • ttr r -'•lii, \r i
........._____________......T- ■* te-ft- **-Hs|«fS^
:it e Im -:f I-i
i
f i^^^N ^ !: 1 ,
terenu z resztek par-Lntów rosyjskich^z terenów o-Ij^yranych, okazali^ię pompcą ^^Błeforturiną, więcz zgubng, że niemiecka nie życzy sobie gteej współpracy z annją słowa
-jtowrództwo niemieckie wycpfu-i:wojska słowackie z zajętych te (^órjów sowieckich pułkami, po JCCÓ żołnierzy. Elastyczność stra-§]i rosyjskiej, jej odwroty i po niiłanie się naprzód naprzemian, ijHjiliwiają W idużejitóe^ jc vv-obec nieustalonej linji frón-i< Slowao', ofiary, ucisku 'iiaro-ii panów", uważającego wszyst-b'e inne ludy ża •'narody pomocni 26 Rzeszy" pokazują również ^ątu, że uciśnieni, dostawszy ^roń do ręki, walczą we własnej jbrońie. , ; ' ■
•Niemieckie c7oWództwo naczelne nie wiele miało pociechy z żołnie
:--^Łinym niezwykle znamiennym zjawiskiem był szybki powrót ż frontu indywiduahiych "przywódców" słowackich: ■ Najśpieszniej zdaje się było Karmasinowi, na-
rzy słowackich, wysyłanych na front wschodni, ; Z : początku, , •^lajchszaltowana" " propaganda iiażIstoWska mówiła' często, choć nie bardzo przekonywująco o bo-jiatersfwie armji słowackiej. Nagle jednak, ton ' propagandy się mienił, świat dowiedział się, że u stanowiono "biui-o jeńców wojen fiyćh" w BfiatłslaWie, dla rejestro wania nazwisk i szczegółów co do zabitych, rannych i zaginionych. Ponieważ jednak na krótko przed tem, głównodowodzący armją sło wacką, gen. Catlos złożył oświad-tzróie,"ic-ani-jed«i''żołftieFz-«łow» dci nie poległ na froncie wschod-nim, a tylko 60 zostało rannych, powstanie nowego biiira dla szcze gólnej ewidencji, zabitych rannych i zaginionych wydawało się conajmniej dziwne i wcale nie ną czasie. Pocóż zadawano sobie pytanie r— to wszystko, skoro na «et żaden Słowak nie wpadł w rę ce rosyjskie, jak głosiły do nieda ci i towŁrów. wna jeszcze komunikaty niemiec-
maesinikowi ^taDwaqjji, 'Tuehrero "Wi" niemieckiej ;grupy Słowaków. Karmasin powrócił.po paru zaledwie dniach, jakkolwiek rądjo tiie mięckle oglosito.że wyruszył on lia front, jako przywódca grupy, niemieckiej w armji słowackiej. Nieco później udał się na front Schanjo Mach,, minister spraw we wnętrznych i zastępca premjera, d^a ^"zachęty swych rodaków". I oh rychło wrócił.
Ludność siowacka zdawała sobie sprawę, że dziwne rzeczy dżie ją się ha froncie ^schodriirri "i wkrótce potem dowiedziała się, że armja słowacka została; z akcji na czas nieograniczony wycofana, pod pretekstem "konieczności wy
znamionuje rosnące lueządowclle--^; nie w kraju, który poczyna slg buntować przecł>v narzuconej toti polityce. Dla uniknięcia nieporozumienia zaznaczyć nale^, że mąr szalek Badoglia nie jest serowni kiem tego Jiowego ruchu antyfar szystóWslaegp: Stoj
w opozycji do sżaleńcąyćh P9C?y-nań Mussoliniego, które k^aj jego pogrążyły w wojnie i prowadzą go do żgubyj ale jako zdyśdypHnó?^^^^ riy żołnierz nie. zachęca on — przy najmniej na razie — zwolenników swoich do nieposłuszeństwa. ■
Nazwisko marszałka Badoglio, stało się symbolem \dla tych wszystkich, którzy rumienią. ;się- ze wstydu na myśl, że-Włochy zdegradowane zostały db roli wasala, wobec Trzeciej Rzeszy, do rzędu tych_ krajów, których "wodzoWłe" otrzymują rozkazy ód Hitlera i za biereć moga głos ■ tyiko ; wtedy.
którzy odwiedzając papieża co-
WW.o^nagp wa^^oh. ~----------—' "
Włac|«^ beńżynb-' wych. Qiciec;|ti^ctj-, nie chcąc na
liódaji małą ifót ni^^^^ dodaj tylko-gosftanąusłdriOłóż/na
kiełbasy, a zw.ą., psmai na
cyiń;,posói-i.pbpioptz, Dodaj\po- ,; . . ^^
cestmhire. Przykryj moeno i duś 25^:,,,^-^^ ^ ^ ^
bardzo powo.,, ^ będzie upłbczo ^^^^ g ^y^Jj '^^^
na. około 1 godzmy i 30 minut Do ^^j^^.^j^.
poczynKu po wyczerpujących wa!
dziś ^ bez pftesady — pojęciem abstrakcyjnem we Woszech. Przy tem odczuwać się daje katastro-gdy służy to interesom Niemiec] falny - brak tłuszczów wszelkiego
Coraz gęściejszy napływ urzędników i "przełożonych'' .nienriiećkich i
napawa Wiocnow oburzeniem i wstydem. Agenci Geśtiapo; >vir^źie-rają się w każdą dziedzinę; ży^ prywatnego,. a gdy kupiec medjói] l-'<2jski zarnawia ruzmowę łeleforii-': czną z przemysłowcem śzW-ąjcar-;
kach"; To ogłoszenie zbiegło się w czasie z innynrt komunikatem hie-mieckiej komendy głównej^ a mia^ nowicię, że władze wojskowi rzik' ca ją wszystkie swe rezerwy do boju., A-. więc, jasnem -.się stało, że: '^^^^ ^nie .ińterAvenjujFc£S« armJa słowacka stała się. tylko ciężarem, dla dowództwa niemieckie: go,' które obawiało się, że dezercją zarazić się mogą także i inne jed nostki. Bo żaden nadzór, i żadna izolacja wojsk słowackich, nie mo
gła uchronić ich od kontaktu z in To, co wycisnąć można z zuboża nymi wojskami. . łego kraju włoskiego, idzie do Nie
mięc; tp, co otrzymać, mają '^^ósł
ski, co byłoby ^ r^:fccz-i riEluralną,; lecz przerywa ostry, rubaszny głos-Niemca — "Hier Ueberwachungs-stelle"—; "Tutaj niemiecka służ-; bą kontrolna"!. - . :
. ^ v^ .i ; i . . Odgrzej baramnę w sosie ab-
wać drugiego dnia j&k 1 pietwszfe „ Niezwykłe wrażenie wo Wło- • -,. T .... bionym z tych ^mgredjencyj. Po-
iNiezwyKie wrzenie we Wło- j^^^ ^ zimno w sa , ^^^,'^^1 „u«,««^r«ł
szech wywołała rekwizycja bydła i^^:^ ^ nadziewanemi pieczonemi
dla niemieckiego korpusu afrykań . kartoflami.i grodkiem ^ tnasłćm.
skiego,'Potrawy .mięsne, stały się BARANINA I JARZYNOWA ^
SAŁAłA. ^
2 filiżanki' pokrajanej pieczonej baraniny, pół filiżanki pokrajanych ogórków łub selerów; pół fi liżanki gofowariego groszku; 2 łyż
rodzaju. Są wprówdzie jarzyny, ale te zwyczajem włoskim przy-prawiano być muiiraą oliwą. Skąd
cji również v/skazuje na to, że na ród ten boleśnie oSczuWa ? ar?mo .■hitlerowskie. Według, 6ficja lnych doniesień, wydawane sś tam" maso wyroki śmierci za sabotaż, uchylanie się od w:ykonywania za rządzeń władz i "obrazę państwa".-Policja dokonuje ró\ynież obław i :l<on]jski/je ukryte zapasy żywiio.ś
• Odpowiedź ńa to pytanie żawar ta była w proklamacji niemieckie go dowództwa naczelnego, że.lcaż-
słowacki żołnierz, który przetoczy linję frontu, by oddać się
ręce rosyjskie, zostanie na tych miast rozstrzelany. Groźba ta o-f tszona" przez radjo; była przyzna niem się do faiktu, że żołnierze sło waccy usiłowali deżerłerować i tó *■ dość znacznej liczbie. Wiadomoś ci te wywołały zrozumiałe poru-sżenie w Słowacji, tem bardziej, że quisIingowski rząd słowacki po'
Rząd " quis]ingowski , słowacki, przypisuje rosnący brak żywności aktom sabotażu i narzeka, że Sio v.racy słuchają coraz częściej rozkazów- i instrukcyj wydawanych im drogą radjową przez rząd. cze ćhoslowacki w- Londynie: Ten, ix>z wój wypadków dużo : pr7yśparżo kłopotu quislingom, którzy ;sa'Tii między sobą poczynają .się - kłócić.^ I: tak- np. pieińąłę zdziwienie ..wy-wołalp. wśród ludności słowackiej niedawne wystąpienie pism-a "Gat dista", organu pp. Tuki i Macha, oskarżającego posła .Ćarnogusky"-^ego o niechęć Avobec narodoweyp-
wzartiiań, nigciy nie 'dociera do kraju; Wojska niemieckie; masze
że jednak, wzi^ść ' oliwę? Chłopi, sprzedająby ją w; pasku narażajii^ się na wysoki^; kary pieniężne 1 więzienia. Od i^wili rozpoczęcia wojny rosyjsko niemieckiej po-: zbawione śą' całkowicie możności; gotowania na gazie, gdyż eksport! \yęgla: z il^ienrii^ całko-| wicie ustał. '
Funkcjonariusze hitlerowscy nie wyrzekają się oczywiście niczego.; Dla nich'W znaleźć się niU
si. W restauracjach otrzymują po ^ifrawy, zt^petoie ^niedostępne dla JWłocbó^y . Tcb "leffitympcje" npo-
socjalizmu w Słowacji. Nieporozu mienia i kłótnie Wśród poszczę-
^olwch grup <aeade;row'^ słowac- ^^a^^^^ muhduraićh, ą
^^^^^^ w'południowo - włosf
ważniają ać}i:'d6;ynabjrćia^ i których pirżeciętj^^^ wi-^ dział już od roku>Nic też dziwnego, że coraz częściej słyszy się o wypadkach atakowania Niemców,
źy. Powodem tej, akcji ma być "brak zainteresowania" u młośzie ży. Nie trzeba zbytniej fantazji, by uzmysłowić sobie, co w poję ciu faszystowskim znaczy "cłirbni czny brak zainteresowania".
Główna działalność grupy Bado gila koncentruje się obecnie na : "uświadamianiu narodu", do jakiego stopnia; upokorzenia i nie-; wolnictwa doprowadziła Włochy \ polityka Mussoliniego i jego ; zaprzedanie się Niemcom. Gdy Ita-, Iją pzystąpiła do wojny, wielu pa! trjotów włoskich wierziyło jeszcze.' -w--8p€4fiienie--sie-4chr4mpprj«listy.-.
lJI§j||b|J Salsa
Mimo* dłłigdtótftioh^OOcieka^ ti-czonych,,nle udało «ic dotychczas jstwSferdziĆ ■ |)óc^ j 'natury
chorbby choroby upai^łej 1 tent riićb<ł';{płrp7nipj''i7ci
[ l»oc^dźcie,sie nas w l|C;as!g?€hi Vspr^>s<mch liipotećznycK Udstitf^ ijółoy pożyczki t)Q Waszę t€^^ .tiQ^ ,!pelcfQnujcie-lub ' <V5 mwjnn własnym języks
455-57 Queen St. Wesl'
kich są na porządku dziennym.
Podobnie dzieję; się w protektoracie, Bohemji i Morawji, gdzie Czechom każe się "tylko" pracować dla Niemców, a nie walczyć i bić się za nich. Mnożą się akty sa botażu, organizowanego systematycznie i stale. Prasa czeska dono si o coraz to częstszych wyrokach śmierci ^ł ciężkiego więzienia za
kich 'miastach, Jaft Turyn, Medjof lan,' Veroria; Paflwa, obrzucania ,ich v.'yżWłskami,' kamieniami, plu cia na ich widok iH'.p.
W interesie "braterskiej przyj a źni" wypadki takie tuszowane są w miarę możności. "Mówi się o nich jednak w całych Włoszech i podmi nowują óne ducha; narodu włoskie
akty sabotażu. A jednak nie Wszy- Śó- "Opor wewnętrzny wzmaga się.
stk ie wyroki podawane są do wia domości publicznej, by świat nie dowiedział się,, jak szeroko; ząkro jona jest akcja wywrotowa w kra jach pod jarzmem niemieckim. Ale.światwie o tej podziemnej ar mj i, która ńa swój .sposób tak' nie złomnie walczy z ciemiężcą.
K. Synek
Nastroje te udzielają się także młodym faszystdniy którzy dotąd stanowili trzon elementu prońazi-stowsidego. ''Ćorrlere Pad^^ je den z najpoważniejszych organów faszystowskich, doniósł niedawno temu o •■ konieczności skreślenia wielu nazwisk; z listy członków fa sźystowskich organizacyj młodzie
cznycji marzeń: pziś widzą, jak hai niebnie ich Oszukano, jak'sromot-i nie się zawiedli, przejrzeli lisią: politykę Hitlera, zdają sobie spra wę 2 tęgo;, że wygrywa Włochy przeciwko Francji,: Francje przeci wko Włochom, a nie myśli wcale o zwiększeniu iniperjami włoskiego w Afryce, lub oddaniu jej Kor syki, Soyoii i Nizzy. Oczywiście, że otrzymali przejściowe tylko —-cząstkę Dalmacji,- cz^ść \vrogieJ! Słowenćji, ziem, których nigdy nic; pragnęli Za cenę, •: > -
Włochy wyżywić muszą setki ty sięcy żołn ierży' niemieckich i urzę; dników nazistowskich: 500.00|> ro-i botników włoskich Wykonuje ro-; boty; przyniusoWe W lizeszy.";'
10.000 żołnierzy włoskich odda-: ło życie na froncie w8chodńim^^"ż^^^ Hitlera; ;.^.:i^';^:^•-^'■■.^'-:>^ ■'. Nie trudno będzie "grupie Bado; glio" zyskać coraz więcej zwolenników.! r'^,:'^
że ukrywa'al^ w ustroju człowieka nieraz długie łóia i występuje :aiopi^|^p:|^y wszelki raiu-nek jest spó^iibny. Hak jesi to 2I0 śliwy nowotwór; poWBtajtjcy w ró źnych czi^eiĄfch óiganizWu be i wyraźnej przyczyny*. , Rak nie Jest. dziedziczny, ani za kaźny, :p(>jąwia ślę zwykle pojedynczo, r
W początkach swego rozwoju, rak Jest chorobą wybitnie tniejsco wą; 2ajmując4 iylko inłewielkf ob ! szar ciała. i)o'płerb i biegićm cza RU rozszerza się i ogarnia coraz dal "izForgany '.'^^ 1 wlBdy Staj^estcitrż
chorobą nieuleczalną,: prowadzącił do śńiierći pac^Jćnta. ' 'P^S?: W początkowych okresach • Jfed-nak, można usuwać z ustroju zloi-śliwę nowotwory rakowe, czy to drogą opet-acji chirurgicznej, czy pirzez .stosowanie $romlenl>'Róct«: geria albo radu.
Nie należy nigdy zwlekać i pod daniem się kuracji w razie etwlef dzeriia obecności raka. Choroba ta boWićm iw niektórych wypadkach rozwijii się bardzo wdlnd,'• śiinim' przybierze rozmiary 7;agraiaiąće życiu człowieka, podczas gdy w m nycH Wypadkach, t0zw6j raka-Jest szybki: i każda zwłoka z rozjpocze ciem kuracji może być nłebezple czna dla żyda.
I::?l?i?^_Ś??^'*® środki lekarskie od krywają raka dość łatwo. Lekarz specjalista,- po dokładneni zbadar. ^niu -pacjenta i rozpatrzeniu .wszel ;. kich objawów może rychło usta-f ; : : :;'i lić obecność złośliwego nowotwo > E. L. ru raka i przedsięwziąść odpowied
iir§JJii1»i®isiy
'iJ^tżGf, Z. i*; w fC :,<3kKi»ny «d p.p. %9 trapez;
DENTYSTA -OHHlURa 540 €ołlCffę St. ' Toroiłt<»
Tylko no zam^wiefii^^ '
P.'M II
Biuro: fiJL258i — Rez» MASm,
m li
ADWOKAT.- J^JHOJaaJBAWB,
Notaijosi publiczny* 511 Tempie BIdg,> . Torpnłp. Bay St ictciunond Sis
•*fewagte«egan,...........im'......l .ynifi'!''!"
BItóo: 'AD9323 ; lltó.
ADWOKAT NOTĄRJUSZ
Room 'eoa'Tempie Bldg. ' Bay i Ri$łimoDd St. torontA^
mm
ADWOKĄT--I -NOIAEiajSZ^. Room 1114 Fc^eral Bldg-.-85. Richmond St. W. Itoronto
maks YILLEifER
..::::;:-:•.;;■■■;:. ,;.;-■■■;■ VIII. .
■ ■ -'^ n-a:ŚLUBIE.\: .''■.:.■;'■:':'■,:'
: ■ Pewnego dnia Helieta' raniej wstała niż zwykle.
Wybierała się do kościoła Ś-tej Genowefy, na ślub młodej panny, bardzo bogatej, którą wychodziła za sekretarza ambasady, cawnćgo J^o^egę i przyjaciela Jerzego, a nawet z nim spokrewionego.
Pomhno absolutnego braku pieniędzy, Helieta przez próżność zaciąg :nęła znaczny dłul u swojej krawcowej. Zaproszonych byio dużo osoi). l'ogatych,ceremoja odbyć miała się z przepychem, . ^ ^
Mówiono wiele o pannie Róży Leśnej,;:która miaia dać się słyszeć ńa : «hórzc. Głośny talent młodej gwiązidy opero a-cj przyciągnął licznycn amatorów śpiewu; ^
Od dziewiątej rano tłum zalegał kościół'ś-tej Genowefy; .cały clc-gancki Paryż zmówił się być na wspaniałej .ceremonji,: a może,, więcej; jeszcze, żeby usłyszeć sławną.śpiewaczkę. ■■ \
; Gizcla, która właśnie skończyła lekcjf^jednem miejscu; wsunęła-: !Jc także w4łiun, oczekujący na.schodach kości przybycia młodej;
pary. ::-\:-::-/::--:,^: ::,-:^:-;, ;■, , .-■u;:,.-''; :■-:■;;■:., ,:
Ubrana czarno, jak zawsze w małym toczku pluszowym.na pięknej Stówce, wyglądała zachwycająco. • , i
" Przechodziła blisko niej ta wspaniała Róża Leśna, o tyle złocisto blondynka, b^e-ona była brunetką: a tak doskonało piękna, iż Gizcla zostaia olśniona.
Oczy ich się spotkały. " ' i-;'-
•Wzruszenie silne ścisnęło serce Gizeli. i Zadrżała mimowolnie, topiąc ciemne swoje oczy w błękitncm spoj-^eniu Róży Leśnej.. . -
Śpiewaczka także doznała wzruszenia i obydwie młode panny, me-^ając się, przemówiły' do siebie oczyma.
Artystka przeszła,-pozostawiając za sobą lekką woń fiołków.
Róża Leśna,.przebiła się przez iiiun i weszła na chór. . Ceremonja odbyła się świetnie; wszystkie dzienniki paryskie pisa *y o niej ,z,«aćhwytem. ■ i-th ::■-■■ .
Kiedy młoda para'wychodziła, ten sam tłum zbity, znalazł się
schodach pfząd kościołęmi
z pakietem nut pod pachą, z rączkami w mufce, przypatrywała się z zachwytem,:lecz bez żadnej zazdrości. - - - - , -^^^ ■ ■ "■' ■
A jednak smutno jej trochę było! — Nigdy i?;e przywdzieje pięknej białej sukni, jak ta młoda pani, która 4ąminęła i wsiadła do powozu.
Fala zaproszonych sunęła się powoli. ., ,v
.Kobiety mówiły: . ,
— Słyszałaś śpiew ną chórze? Co za głosi
Drugie odpov/iadały: : ' ''f^':^0-
— Wspaniały! —Powiadają, że to śpiewaczka ż opery.
W tej samej chwili Różyczka Leśna musnęła suknią Gizelę.
—- To jest właśnie śpiewaczka —'rzekf jakiś miody człpv/iek, wska żując Różę Leśną, wsiadającą do powozu. . _ . Sr
Gizela usłyszała, i serce jej się ścisnęło.-- - - •
;_ śpiewatzka! — To śpiewaczka, aktorka! '
I doświadczyła, jakby jej ,coś w sercu się zerwało, łzy napłynęły jej do oczu. ..■:'■■ ::'v':'■■-,■-:;/■';> o■:■::''■■-^^'K■v;■.^■'^,■;^'
na
_ Aktorka!:—• ta piękna kobietarze^śłoclką twarzą!.— Czy to pośo '■■ bnc? .
Gizela, wychowaną w zasadach:^euroWKch, hle, niogłą pojąć, jak mpż na było wybrać taką karjerę. " .
Bar3zo często chwalono jej głósj r— .bardzo często, jjłr<>fesor .dawjri jej do zrozumienia, że gdyby tylko sęrjo chciała, to zamiast dawać lekcje za pół darmo, mogłąljy także stać -sicigwiazdą sceniczną.. .....::
Ale stara pani Randal.istaiy.Midhał, którym Gizela opowiedziała wszystko, wielki krzyk podnieśli^
I przez tygodnie i miesiące, Michał chodził ża młodą dziey/czyną, pilnował jej. —
Starą babkę i kasjera porwał strach pgrphmy. żeby im dziecka nie zabrano. ^
Gizela pamiętała to wszystko! — j zachowała Jitośćdlą tych gwiazd teatralnych jednodniowych, podobnych do meteorów, rozjaśniających
na chmlę horyzont i niknących na zawsze bez śjadii- i
.Lecz naraz zadrżała. ,,>' . ,,' ,
Naprzęciw niej, po drugiej stronic schodów pyzed kościołem spostrzć gła Danićła, — tego .młodego człowieka, Jrtórego nic'znała nazwiska i który od dawnego czasu, ciąg:e za nią chodził..
To on zaczepił ją pewnego razu, mówił do,4iiej słodko,: z szacunkiejn.
Zzachwytem w oczach patrzył na nią; ją-tyłko. widział. '
Tłum elegancki, defilujący ciągle nic g!o.nic obchodził,.
Serce i myśli jego biegły ku niej, —;
Naraz, kiedy, poruszył się, żeby się do niej zbliży;^ łączka W białej rękawiczce zatrzymała go.
" Obrócił się niezadowolony. . ::v^-t,;.
-- Gdzie panu tak pilno? —. odezwała się Helłeta z Uśmiechem. ■Nic Jefj .nm od^^
'Ujęła Daniela pod rękę, odciągnęła na bok i słodkim głosem prz^ móv/iła: -■^;...,.-..r-,.-..^ ^
-r Zabieram pana; — zjesz ż .naipii śniadanie, później pojedziemy razom dó'lasu.,A nawet, jeżeli spbie życzysz; bę^ we dwoje.
— Niech pani wybaczy, ale nie mogę
— A ja chcę! 4- odpowiedziała.: I skinęła; na swój powóz. ; /: ; > ..
-^'Siadaj pan — rzekła. ' Gizela widziała i słyszała wszystko, serce jej boleść malała
— Ta kobieta . .. Pewnie on ją' kocha! . .,
.'.i zamyślona wróciła do domu, 'gdzie babka oczekl.wała na nią nie-spokojnai ;■: f-................-..:.,.-..•::. .....';.......
Tel. Biura AbAW nez. fSJM^l
Walter flumenńili Bi
ADWOKAT, PROKURATOR V NOTARJUSZ PUBUCZNY^t;
408 Continental Life-BIdg. ?71 Bay St, Toronto^
II
Kiedy Jesteście
w TORONTO
Zattycymajcie się w
POJLSKIM HOTELU
Si Re0s
392 Sherbj;>t|i:ne Street
przy Catltdtt ' 100 nowocześnie urzą^zo" nych pokoi od $200. faiiidtaia RU),'hn>a, ceny niskie 1 gr<jccz;ia usługa. Tań-ce vvieczo)fam; bc4 spprjalnej tioplaty.
O. h PAY.
Weszła powoli na czwarte piętro; zapuściła się w- ciemny korytarz, w głębi którego zapukała do drzwi,. /
Babką przyjęła ją uściskiem. , '
■■■ -— DomyśJfim się skąd wracasz ■—rzekła tonem wyinówkr
Gizela ijiilczała,. • . ' . .
—- Ty.także pstrzyłaś na ten wspaniały ślub?'--- ciągnęła staruszka.
— Tak,, babciu. '^"-'J::^ /■■:■-:,':;■;-v.-f::
— Michał.szukał,cię i nie mógł.znaleźć. ;-::;
— Nie byłam w kościele,
— Ah! doprawdy: — y/ięc podziwiałaś tylko tóąletj^ pięknych pan j ipąńny mJpi^^^ powróci ły olśnione .. ..Jaka ty byłabyś pięknaw takim stroju,-Gizolói dodała ; . - .Gizela ,po8mutnlała i -usładła przy ■ piecyku, na. którym - grzało m śniadanie, .;■■:,:: ':'.■':■•■' ■i:''::/^^]:^'^-'/■■■y':'^ '1'^^ ,
Wydawała się bardzo zmęczoną i milcząc, błędriemi oczyma patrzała na ogień, - .
Nigdy jeszcze nie czuła się tak smutną, nięęzczcjśliwą, opuszczojią-— ,coś ,w ąiej naraz się zmieniło. . .' .
Chciałaby płakać, jpląkąć: długo. samotn.iCv % .cisz^, sw wcjgo pokoiku. :Penerwowały,.ją pytania babki; nie miała iiły, ani odwagi odpoyią
Podniosła się i -uciekła do^swojpgo, pokoiku pod dachem^ aleitakiego ładnego,; ubranego śliczncroi oickamł,^Mró^ elkami fiołków, cpdzień odnawianymi pi^ez Micható;.>któjy o^ bbit? ws^^^ aby tylko dziecku przyjeromośćztohitr",, , l
piętro, otwierającego drzwi naprzeciw ich mieszkania, gdzie zajmował mały pokoik. :.^.;'::.>■:■••'■■.<•. ':",-■■ ;'--'t-':::.:A'-vrju-.''"iv:;:^S^
.Niedługo Michał wyszedł od siebie i otworzył bez cecemonji clrzwi pokoiku GizelL
-r-Dzień dobry, dziewczynko, dzień dobryI... ; , / ^
Położirłdyjikfetńie bukiecik fiołków na etoltCzku i wyszedł. , Gizela flię jnio obrócHa. ' , ' .' ^
Leon WnyiAl /t^^.
Wdajemj do wiadomoś*'?,^źeiit^ u%\ ma tias/ą posiada wietki \vyvór Ą\ \
materiałów* na: , j / ^ i
Ubrania i jPalto Męskie, tmo^z { i Dacsciunc, ■- ' i ,3;
Nie zapommajcłc, u pas dziecid rav^s^rzetelnie ob^luźsni-Przyjdźcie obejrzeć j^asze świ«c ^ i wyboroiJ^e'tdWary.^ ^ '\
mVi Queen Street W«st' Toronto -r- WA*7m%\
'--r,-M.....,
■> 1
mm,
llf^^' illf^J;' |j|f-f_ 'l^l ' 't^l 'ł'Vr''il-