Angielka Pisze o Polsce
Mrk J. R. Eden, jedna z najioyhitniejszych działacfxk śj)olecznych Anglji, pośivięci la się w dobie powojennej ra tmmnńc-dzieci lO krajach nad którymi przeszła wojna- Jako honorowa organizatorka i se hretarka organizacji "Child-ren's Friendship and Gift As sociation" której patronami są akredytowani w Londynie przed/staiciciele szer. państw, ktprej wice przeydenłami są najwybitniejsze osoby Anglji, m. in, żona b. min. spraw zagr. W- Brytanji, pani An~ thony Eden, pojechała ona na kontynent i naocznie przeko-mła się o sytmcji. Pani J. R. Eden była też i w Polsce i oto co pisze o pmmjąeych tam sto simkach w tak poważnem piś \mie jak "The Times":
"W 1938 r., 70 procent lud ności Polski stanowili rolnicy i robotnicy rolni. Tylko zach. i polud. wsch. część Polski by ły uprzemysłowione. Polska była w wysokim stopniu samo wystarczałną, eksportowała węgiel, drzewo i płody rolnicze. Dziś Polska liczy około 17 miljonów Polaków i jeden miljon Niemców, którzy żyją w Polsce. Blisko trzy mil jony polskich żydów i dwa miljo-ny Polaków zostało pomordo wanych przez Niemców. Repa triacji dwu i pół mil jona Po laków z poza linji Curzona.i z samej Rosji /tych deporto wanych w latach 1934-1944/ spodziewają się w ciągu wio sny i lata b.r. W Polsce dzisiejszej jest ponad miljon sie rot. Repatriacji 2.000.000 Po laków z Niemiec, Francji i Bryt; Imperium /z Ameryki/ spodziewają się, gdy tylko sta iiie się ona możliwą. /Wszyscy w Polsce ubolewają nad !A\-}oka w repatriowanki Polskich Sił Zbrojnych, 250.000 udzi/. Ogromna większość re jatriantów ma być osadzona V nowych zachodnich prowin :jach wzdłuż Odry. Z wyjątkiem Krakowa, Łodzi i Kato vic, wszystkie większe mias a Polski są w zupełności al-)o w wysokim stopniu znisz-zone.
Z dzieci polskich 50 proc. est chorych na suchoty. Nie będnie potrzebne operacje lie mogą być wykonywane z )owodu braku instrumentów :hirurgicznych- Około miljo-a dzieci, to sieroty pozbawio e opieki. Znalazłam 200 z ich w szpitalu w Górce, w ozpaczliwem położeniu. Du-0 z sierot, to kaleki. Szkoły tarają się pomagać jak mo-ą, ale same pracują w trud ych do opisania warunkach.
Nacjonalizacja całego prze lysłu /wszystkich zakładów atrudniających więcej jak
0 robotników/, oraz wywła jczenie v/szystkich prawie łaścicieli dóbr /którym nie ozwolono nawet na zatrzy-lanie ich domów mieszkal-ych/, wytworzyło nową a )ecjalną klasę "biednych" idzi. Jednakowoż większość nich pracuje gdzie tylko mo
1 i jest pewna nadzieja, że
toierzowi prześle dane wraz życiorysem proszących o to Inierzy polskich.
5PRAWY RATUNKOWE UPRF.
Przez swych przedstawicie w Zarządzie Głównym UP. F]., Kongres Polonji Kana-jskiej bierze czynny udział akcji reliefowej dla Polski, a informacji podajemy, że rok 1945 został całkowicie -'czerpany na pomoc medy-tlą, żj^ynościową i odzieżo \ fundusz $1.100.000, za Sre nabyte w Kanadzie po-)ce reliefowe wysłane zos-y do Polski i w małjTn pro icie dla Polaków przebywa ;ych na terenie innych astw europejskich, jak Nie y, Belgja, Francja. Przyznany UPRF. budżet 100.000 na rok 1946 także r\vany jest na szybkie zażywanie potrzebnych medy nentów, żywności i odzie-Do dnia 7 czerwca z przy mej sumy wydatkowano
w toku. Ciąg Dalszy naMąpi.
w-prajrezłośei dostaną jak.! odszkodowania. ' , | Płace są tak niskie, źm^-^ dno zrozumieć, jakladzj^l gą się 2 mch utrzymać, ofil wielu z pośród nichoSzSf'' je uprzywiląjowane przyg;^
^UNRRA rozpoczęła xrsvj3_; małą pracę, ale można to iS żać li tylko za początek. Oi^LI nizacja ta ma pomagaj p| ce przez wiele lat, a M Czerwony Krzyż, oparta otó ściół "Caritas" i inne orjjaril zacje filantropijne, vis^i kie cierpią zbyt dotkliwe kl ki funduszy i środków z zagra i nicy, aby być w stanie p£l prowadzić. W Warszawie IłI dzie żyją w piwnicach. i
Wsie zostały dosłownie ^1 zbawione wszystkiego pnfl posuwające się czy cofajacel się armje. Ziemia jest mAl jeszcze pokryta minami i nis może być zaoraną. Tam gjjgj' boje były najbardziej zacif te, jak np. wzdłuż brzegó? Wisły i Odry, całe miasteczi ka są w ruinach i ludnośj' wiejska żyje w najgorsza! położeniu w okopach, w^l łach wykopanych w zieąj-które pokryto dachami i do.! dano drzwi. Plaga myszy i i; szczurów niszczy resztę zajs su ziarna, żywy inwentan rolników został zredukowanź do 5 proc. swego stanu pna] wojennego.
W ciągu mego objazdu j Warszawy dookoła kraju, przede wszystkim w Kieleckiem, które zwiedziłam dokb dnie , 1.500 mil nie widziałam krowy. Sytuacja żywnB ciowa staje się co raz gorsza Całe wsie żyją na niknącya w oczach zapasach kartoil-Miasta są nieco w lepszempo łożeniu, ale większa część artykułów spożywczych sprows dzonych do sklepów jest za drogą dla przeciętnego oby. watelk. Tylko pracownicyq, dowi i robotnicy znacjonalff zowanych fabrj-k, otrzymuj^l lepsze wyżywienie przypon::! ey uprzywilejowane racjoio.1 wania. Rozdział pomocy UK-| RRA jest dalekim od pokry cia potrzeb całego kraju.
Choroby szerzą się grłalto wnie. Szpitalom brak prara wszystkiego, instrumentów, lekarstw, nakryć, prześciera. deł, zapasów, łóżek, którydi trzeba setek tysięcy. Steryfr; zacja jest niemożliwą. Niera mleka i mało tranu. Wszędzie brak środków transporto-; wych,
Polska potrzebuje zorgani zowanej pomocy zagranicy. Wszystkie istniejące organizacje pomocowe, muszą koo-perować z UNRRA, za po&ę dnictwem specjalnych orgam zacji /np. za pośrednictwa "Friends of Poland"/, które powinny mieć też swoidi przedstawicieli w Polsce, m torowe kolumny ratunkowe J fachowym personelem, które pokryłyby cały kraj, są konie czne. Przy obecnej skali sy miany waluty, w Polsce m® na za tą samą sumę zrobić dziesięć razy więcej jak w nych krajach. ^ .
Dzieciom należy pomóc (U jąc im szpitale i domy JTPf-czynkowe w polskich goracn, gdzie istnieją jeszcze ci# budynki nadające się po ^ mu a wymagające stosunsł wo małych poprawek Dop« ro gotem można te dzieci brjr na wakacje do tego kraju d Anglji/, do Szwecji, do SnU carji i t,d.
W Polsce spotkałam si? najdałeji idącą pomocą ij^ jniałam trudności w kontaKi« waniu się z ludźmi, ani ^.^J stawaniu się gdziekol^i^^ chciałam się dostać i tą chcę podziękować w^zj-stn? tym, którzy okazy^vali swą uprzejmość. 22 lutego, 1946 r.
Mrs. J. R Eden Honorowa OrganizatorKs. Sekretarka,
Nr. 28.
"OTIĄZKOWIEC" LIPIKC, /JULY/ 14 — im.
1
o
^ WYRAŻONĄ OPIWJĘ W TYES 02IALE REDAKCJA l«3fS OOPOWIAOa
MYŚLI ŻOŁNIERZA POLSKIEGO
Poniżej poda/m jest treść ciekawego listu żołnierza pol sUego, będącego teraz w Ąn glji. Móloi on sam za siebie. List ten otrzymał od swego siostrzeńca i dał do opubliko wania Związkowiec, członek Grupy 1-szej ZPwK.p- War lenili Galka. Kochany Stryjku;!
Posyłam Stryjkowi moje fo tografie, które się bardzo ni szcza u mnie, bo jak to w woj sku.Więc to, co mi jest zbęd ne teraz, to wysyłam, a kiedyś to zabiorę od stryjka, jak będę żył i będę miał swojć śmiecie. Wysyłam książkę składaną z listów małych dzie ci, może stryjek wierzyć czy nie, to nie moja rzecz. Ja po mimo, iż to przechodziłem sam wszystko, to jednak ją przeczytałem całą i gdybym tego nie przechodził i nie znał Rosji, to kto wie czy bym u wierzył w to, a teraz jak to czytałem, to tak, jakbyni śnił bo co innego samemu pi-ze-żyć i opisać, a co innego czy tac jak ktoś napisze- Dalej po syłam szkic z terenu walk o Monte Cassino, g^dzie i ja by lem.
Teraz opiszę trochę z życia w Polsce przed wojną 1939 r., bo w listach to takich rzeczy nie można pisać, bo cenzura nie przepuści, a czasami można za to coś dostać, albo dostać miano komunisty, ale że posyłam pacz kę, to piszę i to o czym myś lę, że stryjek nie zrozumie mnie ź!e, bo ja nie myślę źle tylko życie tak mnie nauczy ło. A że byłem w Rosji, komu nistą nie jestem. A więc .opi szę nasze życie i stosunek do rolnika i robotnika.
Jak stryjek wie, ojciec oże nil cię sam, nie mając nic prócz rąk i dziesięciu palców a za mamusią dostał bardzo mało i to piasku. Potefn to ?przedał za 500 złotych i ku pił za to 4 hektary po 1.500 złotych jeden hektar na spła ty. Ja miałem wtedy coś pięć czy sześć lat i była siostra młodsza ode mnie. Przyjecha liśmy na nowe miejsce, czyli gospodarkę, domu nie ma i nic nie ma tylko pole proste
dii, to najpiervv kazali izacze kac, potemi pi:2yjedziecie ju tro i tak kilka, a nawet kilka naście razy trzeba było cha dzić, zanim się coś załatwi.
Tak było do 1935 roku. W 1933 było u nas ^adobicie, wszystkie zasiewy grad znisz czył w 95 procentach, nie by ło czym zapłacić za ziemię ra ty. Dziedzic chciał wyrzucić z ziemi. Ale tatuś opa,fł sprawę o sąd, bo było zapłacone już 5.000 złotych, a pozostało do zapłacenia 1.500 zł. Po mimo to, dwa razy sprawę przegrał ho dziedzic w sądzie smarował, wkońcu trzeci; raz sprawa poszła do sądu, było to w 1935 roku. Wtedy usta wy trochę zmienili na korzyść rolników, dzięki temu, myśmy sprawę wygrali trzecim razem. Wtedy nam się cośkol wiek polepszyło, bo wszystkie długi zaciągnięte na spłatę ziemi, i resztę co było do spła cenią za ziemię, to rozłożyła; nam komisja na 50 lat, tak, j że rocznie .wychodziło płacić] coś po 20 złotych.
Tak, że zaczynaliśmy odży wać, postawiło się już lepszy dom i potrochu gospodarka się podnosiła, a w 1939 to już powodziło się niezgorzej, bo tatuś chodził po budowach, stawiał budynki, a ja przesta łem chodzić do szkoły i zastę powałem ojca w gospodarstwie. Cho3zić do szkoły dalej nie mogłem, bo byłem najstar szy w rodzinie. Chodziłem do szkoły powszechnej z siostrą robiąc dziennie 8 km., po przyjściu ze szkoły, musieliśmy z siostrą pomagać mamu mi w gospodarstwie, bo tatuś był na budowie. Tak było, aż skończyłem 7 oddziałów, dalej nie mogłem się uczyć, bo po pierwsze wyższa szkoła dro go kosztowała i trudny dostęp był dla takiego chłopka ze wsi,' trzeba t>yło smarować — po drugie, musiałem zostać na gospodarce, więc tylko młod&ie rodzeństwo postano wiliśmy kształcić i dawać fach do rąk. Aż tu w 1939 r. wybuchła wojna, przyszli boi szewicy. Proszę sobie wyobra zić rozpacz ojca i matki, bo ja to przyjąłem zbyt lekko.
Stosunek do robotników i rolników wogóle, do tej ciem nej masy, jak ich nazywali, lasem, który trzeba karcżo- był pod psem do 1935 r., było wać, ażeby coś zasiać, albo za [najgorzej. Potem było trochę
nie mogę pisać, ale w tej pa cżce, to może nie będą cenzu rować. Więc piszę to co myślę i co mi <iolega, Ło dobrze jest przed kimś cię w>^vnęt rzyć, to trochę ulży.
Już mi życie obrzydło w tym wojsku i tylko myślę, jak by się wyrwać gdzieś 4o Ame ryki, Afi-yki, czy Australji, założyć gospodarstwo na kawałku ziemi i żyć spokojnie-A do Ojczj^ny, za którą wal czę, przyjechać na wycieczkę, bo żyć tak, jak żył ojciec, dziadek i ja za młodycłi lat, to nie chcę. Bo w Polsce za sto lat prawdziwej wolności i demokracji nie będzie. Bo po tylu przejściach, to widać, że nie się nie zmieni, chociaż po winno się zmienić. Stryjek tylko mądrze zrobił, że wyje chał z Polski i jest teraz wol ny i zadowolony.
Teraz opiszę, co się działo u nas, jak weszli bolszewicy, co wyrabiali Ukraińcy z Polakami. Gdyby to wszystko zo baczył ktoś z Ameryki, to by mu włosy dębem stanęły, takie barbarzyństwo się' dzia-
Na piknik :ya2dowy młodzieży Torontońskiej, 30 ezer wca, St. Catharines wysSalo dwie drużyny i tak, stare Ko ło Młodzieży, które udało się specjaln3Tn "busem" i nowo zorganizowane Grono Młodzie ży, które pojechało okrętem-Ponieważ lokalny Torontoós-ki Komitet Młockieżowy opisze piknik szczegółowo," poch walimy się tylko tem, że Koło Młodzieży z Śt. Catłiarines o trzymało tytuł Królowej, w o sobie sjTnpatycznej, milutkiej Geni Mucha.
Górą Młodzież!
A że pikniki młodzieżowe wspaniale się udają, noWo zorganizowanp Grono Młodzie dzieży, najmłodsze w Kohgre sie młodzieżoA\'ym, też urządza swój pierwszy, jedyny i doroczny piknik, w niedzielę 21 lipca na farmie, w lasku p. Rączki w Jordan i tą drogą zapra^!:a tak kluby młodzieżowe, jak i polskie to
niedzisłę, H łipca w tem samem miejscu na farmie p. Baranka. Busy będą o 2.30 pod Pol. Domem i na WeUand i Yine. Dojazd 25ct. tam i z powrotem. Weterani dają dobrą zabawę, a mając wielu pi-zyjaciół, mogą powodzenie zapewnić.
Zarząd Grupy 20-tej Zwią zku Polaków w Kanadzie zawiadamia wszystkich swoich członków i członkinie, że po siedzenie miesięczne Grupy 20-tej odbędzie się w niedzie łę, 14 lipca p godz. 2 po pol. w Domu Polskim Lud. przy ulicy Langlois i Ottatłra.
Wszyscy członkowie są pro szeni o przybycie, gdyż mamy ważne sprawy do załatwię nia.
U \^ k(yA !
ką urabiają %vielbiciele «zęr« wonej demokrncji.
Na zakończenie dodam, ź« wielki uczony polski historyk i mąż stanu Joachim Lelewel tak niegdyś pisał: "kto ściąga cudzoziemców na swój kraj, aby \t nim panowali jest uwa żany zdrajcą przez wszystkie pokolenia.
T. Czerwińsl^, Braatford, On|^
Z OSHAWA.
warzystwa o poparcie ich je , ^_ -r. . . - dynego pikniku. Muzyka WI.
ło. Nawet Rosjanie, jak traf) Romanka. Busy o 2-30 po poł.
sadzić. Mieszkaliśmy początkowo jak Indjanie w szałasie. Potem dopiero zrobił tatuś coś w rodzaju domu, na
DOWÓD WZROSTU CEN'
Ceny wzrosły i to powaiwe Dowodem tego jest i^*^'^
.V.. o..u^ >vyuaxKowano P-**^ kanadyjski Ifflf S $77a000. Dalsze zakupy ^^a swym urzędnikom ' ł^-i"' *^ — uznał, że trzeba bcazi«J
podnieść. Podwyżkę otrz}.iJ około 25.000 osób-
WT^VtV'-n'^'-----.T ■ t ^ •**^'"''
pół w ziemi, t. zw. ziemiankę bo domu dobrego nie było za co postawić. Mieszkaliśmy w tym coś 8 lat, bo na inne nie było stać. Nędza była czarna, w drugim roku dopiero trochę można było cośkolwiek zasiać, bo nie można tak szyb. ko wykarczować 4 hektary, A za ziemię raty trzeba pła cić, bo nie, 4o byliby wyrzuci li z ziemi. Tak, że nieraz, jak się wieczór położyło, to rano pierzyny nie oderwał od ścia ny czy łóżka, bo przymarzła a kartofle to jadło się zawsze słodkie, bo były przemarznie te, woda zawsze przez noc za marzała, nawet mleko. Nie była to wina tatusia, że było to przez niedbalstwo, tylko nie było jak polepszyć, bo nie było pieniędzy, ale i tak kręcił jak mógł, żeby było lepiej.' Była tylko w tem wina, że ta tuś był chłopem, za którym nikt nie stanął. I gdyby nie głowa ojca i pomoc dobrych ludzi, to wątpię, czy byśmy wjtrzymali, bo były ciężkie chwile, że nie było co do garii ka włożyp. Pamiętam nawet, że i stryjek przysyłał pieniądze i to było w bardzo kryty cznych chwilach i to nas bar ^20 poratowało. Wtedy to tak Mo życie jak w Rosji, tak można porównać.
Taki był stosunek do chłopa i robotnika, jakby to byli 5}Tzutkami w społeczeństwie, "^ak się miało jakąś sprawę urzędzie, to trzeba było cho Jzić 15 razy i czaplcą po pod wze zamiatać, aż się coś za 'atwiło, bo przecież chłop to '"e człowiek. Chyba, że miał ^em posmarować, to prędko sprawę załatwił. Tego mi nikt y?: zapi-zeczy, bo choć byłem jziecKiem, to pamiętam dos yiiale, jak tatuś chodził na Piechotę 16 km. do miasta, źe J 1;.' załatwić sprawę i Idlka ta / ■'\ wracał z mcMiB,
lepiej, chociaż i tak, kto sma rował ten mógł prędzej poje chać, jak ten co nie smarował. Dopiero jak bieda, to do żyda, jak przyszła wojna, to się obrócili do chłopa i robot nika, bo to jest opoka państ wa, wi;edy zrozumieli i zaczę li kokietować chłopów, bo trzeba bronić Ojczyzny, a pa nowie samolotami, czy który mógł, rejterowali za granicę, bo dla panów polskich, aby pieniądze, to i u belzebuba znajdzie ojczyznę, a chłopa na wojnę, a po wojnie, jak wrócą, to dalej będą na tym chłopie jechać. Ale teraz będą jeździć, ale nie na wszystkich bo na mnie pierwszym, nie, bo teraz to ja, i nie tylko ja,-bo masa innych zobaczyło ówiat i bielmo zeszło z oczu.
Piszę to i bardzo krytykuję bo faktycznie jest za co i co krytykować. Bo widziałem różne życia, jak polskie, rosyjskie, arabskie w Palestynie, a do tego widziało się i widzi się nawet stosunek w wojsku polskim, amerykańs-kim, angielskim i td. i odrazu zu rzuca się w oczy ta ogrom na różnica. Albo taka rzecz, jak w polityce. Dopóki Miko łajczyk. Stańczyk, Kot i inni byli w rządzie w Londynie, to niechby ktoś, coś powiedział przeciw nim, jacy to by Ił ludzie. A teraz? Jakim bł3 tem rzucają na t>'ch ludzi. Nió piszę dlatego, żebyni sym patyzował z tymi ludźmi, nie, ale skąd taki zwrot polityki? To tak jak Włosi Mussolinie go na rękach nosili, a wkońcu temu "bohaterowi" oczy wydłubali, nos, językpuszy o-berwali.
Tak samo tego ciemnego, chłopa manią reformą rolną, dopóki ten chłop jest potrzebny, a jak zrobi swoje, to po tem zniknie.wszystko i będą dalej jecłiać na tym chłopie tak, jak jechali od wieków, bo murzyn zrobił swoje, murzyn może odejlć, tylko jak pfłtraieba, to wte4f oi<e2^.«a ,^t9v'^/^ t marł*
U na takie coś, to sprawców na miejscu rozsti-zeliwali.
A więc, po rozbiciu Polski żołnierze wracali do domów. Ale nie wszj'^scy wrócili, bo po drodze porobiły się bandy Ukraińców, którzy, zależało od humoru, albo obdzierali tylko z ubrania i puszczali w kalesonach /to był szczęśliwiec/, albo po obdarciu w' be stjalski sposób zamordowali, przedtym obrzynając nos, u-szy, język, wydłubywali oczy, nawet narządy płciowe, po tem, jeśli nie umarł to dopie ro zamordowali.
To są fakty prawdziwe, pi sząc to, ponoszę odpowiedział ność z całą świadomością, bo na to jest masa świadków na ocznych. Az kolonistami we wschodniej Polsce było to sa mo, chociaż nie wszędzie. Bo na tej wiosce, gdzie my miesz kali, to jakoś nie było tego-Ale nie daleko od nas, to ca łą kolonję co do jednego męż czyzny pomordowali w ten sposób a nawet i kobiety i dzieci. I tak było więcej takich wypadków jak słyszałem od naocznych świadków tych zbrodni. Wprawdzie, jak boi szewicy spotkali takie coś to sprawcę rozstrzeliwali, ale to nie pomagało.
Ale potem gorzko żałowali i żałują, ho myśleli, że będą panami, a jak się później oka zało, to za Polakami koleją pojechali na Syberję.
Trudno opisać wszystkie te bestjalstwa, bo na to, żeby to opisać, to brzeba mieć specjał ne zdolności do tego, a ja je stem niezdolny, bo to co prze szedłem w swoim życiu, to mnie wji;rąciło z równowagi, poprostu nie wiem jak to o-kreślić, chyba że prędko skoń czy się wszystko i pójdę na swoją rękę.
Z KONGRESU POLONJI REFERENDUM W SPRAWIE WYJAZDU DELEGA CJI DO POLSKI
z pod sali parafialnej, z pow rotem o 9 wieczór. Powodzenia. -
KRÓLOWA PIKNIKU.
Dnia 23 czerwca odł^ył się; pierwszy piknik złaczonycli; towarzystw, Irtóry dzięki po parciu całej Polonji spótm się z nadzwyczajnem powo-A. Bułat, sekr.jdzeniem, przynosząc nadspo-'dziewany docliód, który w ca łości został przeznaczony M utrzymanie Domu Związko- Cżłóiiek-^ wego. Wobec tego, całef Pol6 nji za poparcie, komitetowi za pracę, jak również tym, irtórzy darowali fanty na roz grywkę, składa serdeczne pó dziękowanie J. Halik
FRANIA BUTRYN Powyższa fotograf ja przed stawia podobiznę milutkiej Królewny Związkowej, panny Frani Butryn-
Jest ona studentką gimnaz jalną, a córka naszego dzielne go Związkowca, Gr. 3-ciej Fe liksa. Zachęcona powodzeniem panna Frania wzięła u-dział w konteście piękności "Miss Canada w Hamiltońs-kim "Centennial."'
X X X X
Drugi piknik v/eteranów polskich Kan. Leg. już w tę
Jesienią ub. roku, w zwiąż ku z kampanją Polonji na po moc ratunkową dla Polski pro wadzoną przez UPRF, wysunięta została myśl, by dla le pszego zorjentowania się w potrzebach Polski i objektyw nego poinformowania Polonji o potrzebach kraju, wysłać de legacj"^ do Polski. Zarząd Głó wny, na zebraniu wraz z lokalnymi organizacjami w To ronto, dla lepszego wysondowania opinji uchwalił, ażeby oficjalnymi delegatami Kongresu zostali red. A. F- Chu-dzicki, który reprezentowałby Kanadę Zachodnią i Win centy Wójcik, sekr. fin. Zwią zku Polaków w Kanadzie, któ ryby reprezentował Kanadę Wschodnią.
Jak informowaliśmy w spe cjalnym komunikacie pra«H wym, Rząd Kanadyjski zgodził się na udzielenie zezwolę nia na wyjazd na kontynent Europy naszej delegacji pod warunkiem, że delegaci nasi otrzymają wizy od Tj-mczaso wego Rządu Polskiego. Pomi mo kilkalcrotnego zwracania się do Ambasady Tym. Rządu Pol. w Waszyngtonie, pomimo, że ta sama Ambasada, jak informował Dept. Spraw Zagranicznych Kanady, wydała wizę dla delegacji Stow. De-mokratj'cznego Aomunis.: tom/, wiz dla naszych delega t^w nie otrzymaliśmy. Odpo wiedziano nam najpierw, źe Ambasada nie ma kómpetm eji aa I&iŁsif, pptm,^ ^•A* .'.wriicic th b iii •) '^^'f ii
szawy, a w końcu, że jak przy jedzie poseł Tym. Rządu Pol. do Kanady, to on będzie mógł wizy wydać-
Zwróciliśmy się w tej spra wie z koleji do posła Tym. Rządu Pol. w Ottawie po jego przyjeździe do Kanady, od którego otrłzymaliśmy wymj jającą odpowiedź, źe poselst wo załatwi naszą prośbę po "zorganizowaniu" swego biu ra. Mija już blisko drugi mie siąc od chwili naszego zwrócenia się do A. Fiderkiewicza posła Tym. Rządu Polskiego i widocznie, biuro ich ciągle jest "niezorganizowane" i wia domość o możliwości otrzyma
Poszukiwany jest z Pplski, Piotr Hornung, przez swego stryjecznego brata Józefa Hornung, rodem z Bydgoszczy. Piotr Hornung obecnie znajduje się gdzieś w Kanadzie- Ktoby wiedział o jego a dresie, proszony jego o. tym powiadomić lub pisać wprost do Polski na adres: Józef Hornung, Bydgoszcz, ul. Ga jowa 14, Poland.
Podziękowania
w smutku i żalu pogrążeni po stracie mego męża i nasze go Ojca, który tak niespodzie wanie odszedł od nas w zaświaty, tą drogą ślemy wszy stkim podziękowanie którzy w jakikolwiek sposób oddali ostatnią usługę memu Mężo- i wi. Tym, którzy złożyli kwia ty u trumny i którzy zakupili mszalne kartki. Jak najser deczniej dziękujemy Zarządo wi Grupy 10-tej ZPwK. w Brantford, który się tak tros kliwie zajął jego ostatnią u sługą, niosąc ciało do kościoła i do mogiły. Serdecznie dzię kujemy panu L. Szeptyckie-mu z Zarządu Centralnego z Toronto i P- Kwaśnikowi, wi ceprez. Gr. lOtej za ich serde czne przemówienia nad trum ną zmarłego Męża i Ojca na szego i tym, którzy przyjeżdżając swemi autami, i tym, jktórzy odprowadzając ciało na cmentarz. Bo duch jego ży je z nami i jego dobrymi przy jaciółmi. Niechaj ta Kanadyj ska Ziemia lekką mu będzie, którą bardzo szanował "I swą Polskę miłował".
Także serdecznip dziękuje my tym, którzy współczując z nami, przysłali nam żałobne kondolencje, czy to kartki czy telegramy. Serdeczny wszystkim* Bóg Zapłać!
żona W. Oberska, i trzy córki, trzech synów i zięć
Marian Sadkowski-
który po robić zmi rzeb jego, gQ przyja odbył się Out., gdz Przewoiln. czas przei
CZERWONI PROTESTUJĄ
Jak podaje "Daily Mail", to komuniści polscy, którzy przywłaszczyli sobie nazwę jako Stronnictwo Demokratyczne, posłali rezolucję do premiera Kanady Mackenzie Kinga, domagającą się, ażeby nie wpuścić do Kanady żołnie rzy polskich. Gdy w roku 1939 Niemcy i Rosja napadli na
Polskę, Naród polski pierwszy chwycił za broń w-obronie nia wiz dla naszych delega- honoru i wolności oraz niepo
1
tów nie nadchodzi.
Widać więc z tego, że przed stawiciele Tym- Rządu Warszawskiego, rozmyślnie zwłó czą, nie chcąc widocznie dopu ścić do tego, by bezstronna de legacja Kongresu Polonji Ka f^adyjfkiiej mogła pojechać do Polski.
Ażeby więc nadal nie nąra żać godności Kongieśu Polo nji Kanadyjskiej, zwracamy się do wszystkich organizacji z prośbą o zadecydowanie, czy nadal uważają za potrzeb ne, by Kongres Polonji Kana dyjskiej w tych wrunkach, gdzie okazywana jest zła wo la przedstawicieli Tym. Rządu Pol. wydania wiz dla naszej delegacji, starał się o wy jazd delegacji, czy zrezygnował z tego zamiaru?
W tym celu załączamy poniższe referendum do wszyst kich organizacji z prośbą o przegłosowanie tej sprawy na swych posiedzeniach i o odpowiedź na poniższe pytania, Ictóre pozwolą nam na ostate czne załatwienie tej sprawy zgfodnie z wolą większości or ganizacji należących do Kon greasu.. ■
Za Zarząd"' X S-' W- €»cl»te3«l,
jdległości. Wówczas komuniści po całym świecie spełniali rozkazy Moskwyi by tylko po móc faszyzmowi. Kiedy zaś Kraj Ojców naszych znajduje się pod stałym wpływem i kontrolą .sowieckiej Rosji, która narzuciła Polsce swoje rządy i nje pozwalając na po wrót nie tylko prawowitych władz, ale nawet tych, którzy Hu Polsce Bzli dalekimi droga mi bojowisk świata, to jest polskich żołnierzy, którzy wspólnie przelewali krew na polu łiitwy z żołnierzami Kanady, Ameryki i Anglji o de mókrację i wolność całego świata. Więc dziś, kiedy się wojna skończyła, ci bohater rzy, nie mając swojej wolnej Ojczyzny, muszą się tułać pó obcych krajach.
My Kaniadyjczycy polskiego pochodzenia, dumni jeste śmy, że wiemy co znaczy wol ność i mamy pełne prawo do protestowania, przeciw polskim komunistom, którzy ze-, brali tysiąc podpmów pMeś tacyjnych i przesłali j(b prcm jera Kanady, ażełły iiie wpu ^cić polsWcłi Żołnierzy. Na te protesty Polonja w ica!ei Ka mńzk M6ta Itey IfO fewlf-
Buact
fiTOMAai
UNIKAJCIE operacji
A używajcie słynne lekarstwo >rzez tysiące ludzi w Kanadzie, łądka, nie leczone zaraz, późnie dolegliwości, na któro najlcps; nie pomoże. Otóż, o ile cierpicie żółci, to zaraz używajcie tego , RUSCI TREATMENT STOMACl pomaga na następujące dolegli Żołądek, Reguluje Stolce, Usuw; Kwasy, Kurcze, Kolki, Czyści 2« je Apetytu, Czy.4ci Nerki Pęche gularne Działanie Żołądka, Usu Żołądkowe, UsuwaWzdęcie lub i pod Piersiami, Usuwa Kolkj
koło Serca, Ból por Żebrami, Ból w Prawj Czyści ślepą Kiszkę i usuwa kamienne os; Pęcherza o różne niedomagania, gdy źołąc Czyści Krew itp. — Jak cierpicie na powj nie czkajcie jutra, ci ZARAZ DZISIAJ uźy kę lekarstwa.
RUSCI TREATMENT STOMACH REMED' RUSKI TRITMENT ŻOŁĄDKOWE LEKA daniem, jedna przed obiadem, jedna przeć przed spaniem, używać tak co dnia. Możec karstwo to, powróci Wam Wasze nowe, a v wie po piemszej flaszce. — Cena flaszki $5 żdei aptece i księgarni w Kanadzie. O ile r to piszcie wprost na podany adres. — Na C
Słynna -.Amerykańska t/. VjW ''^^si^łnadzie. NIEPRZYJACD
-• ■ ■ • M PRZEZIĘBIENIA. —
jedyną w Kanadzie, ktć ną ulgę od pierwszego ZARH maść wyciąga p, sutą krewiTia wierzch ci kami, a jak duże przez pryszczami napcłnio ny nieczystą krwią i tak z ulgę od razu na ból I Łopatek, Karku, Ra
Łokci, Kostki, Ból w Piersiach. Ból w Bio nia, z Przeciągu lub-z Wilgoci, Usuwa Szty lub Ból Kolan, Łydki, Kostek lub Członkói^ nogacłi u mężczyzn i kobiet, a poza skórą ły itp. — Jak cierpicie na podane wyżej kł( starą, dobrze wypróbowana maść MIZARH. każdym domu. Jest teraz ao nabycia w każ garni w całej Kanadzie. — Cena słoika tc od nas z opłatą pocztową. — Na C.O.D. n podany poniżej.
SŁYNNY LINIMENT NA : NY I PRZEZIĘBIENIE. — MATIC PAIN RUB), - Je wać maści MIZARH, na fa( przeziębienie, to radzimy liniment, który działa bard gę zaraz po plerwszem po ICrzyża, Piec, Łopatek, KaJ Rąk, Łokci. Kostki, Ból Pic Sajatykę, Ból z przczlęl lubwilgoci, Sztywne, Opu Kolana, Łydki, Kogtki 1
Bolące, Grube Żyły na nogach itp. ~ Ten rowaniu zaraz wchodzi w ciało na sucho i miejsca natychmiast, Dobrze nacierać dwa rano a raz na v/ieczór. — Cena flaszki $1,00 ni, lub piszcie do nas. po trzy flaszki za $2.5 wysyłamy. — Nasz adres;
LUSCOE PRODUCTS LIMI 557 King: Street West, — Toronto, Ontai
RADIO Electronic Naprawa Aparatów Radi ówEiektrycz
348 Si Fail - Fmm IMOw - S
"od tyłu)
B E z Pli A T
^Czyścimy ^ Prasujemjr
^ Gwarahttgemy # Placide przy odbioi^
M-M
i