Nr 69
ZWIĄZKOWIEC ^irod», 25 sierpnia 1976 r.
Str. 3
IRENA SZEWIŃSKA
Pierwsza Dama Światowej Leldcoatletyld
Sportowcem numer jeden jest ■V. Polsce Irena- Szewińska. To . już postać w naszym sporcie symboliczna. Kolekcja wszelkiego rodzaju nagród .— dyplo--. mów,_medali. pucharów, odznaczeń sportowych i^aństwowych — jaką chlubi się Szewińska, umożliwiałaby otwarcie osobnego muzeum. .
Za jej sprawą słowa „Polska" najczęściej brzmiące Poland lub Pologne — odmieniają w najróżniejszych językach zawsze z niekłamanym podziwem.
Tych kilka patetycznych zdań i tak nie oddaje-całego ogromu dzieła, dokonanego, przez Sze-:wińską. Ona sama. nigdy nie uważała swoich sukcesów za ja-.:kieś .;nadlud7kie'.'. osiągnięcia. Po prostu biegała i skakała.
TRZECI MAZUREK
Zacznę zaś od przypomnienia sprauy najważniejszej: Szewińska zdobyła trzy ' złote medale ■olimpijskie.'
To prawie tak jakbym przed-, stawiał jednego z kosmonautów: Proszę państwa, on był trzy razy na księżycu. Oczywiście, po-róvsnania. tego używam w relacji czysta sportowej. : ,01impjiczyków, którzy (rzy-. krotnie i wlecej-razy stawali na najwyższym.podium, znamy wielu. Ale wystartować w czterech Igrzyskach Olimpijskich i zdobył 7 medali — to rzadka.sztuka.
Praktycznie tylko zdobywca.9 złotych medali w latach 1920— 1928 Paavo Nurmi — może się równać z Szewińska.
Pamiętamy ISłetnią, ..cokolwiek onieśmieloną panienkę — Irenę Kirszenstein — z okresu ■ Igrzysk tokijskich. W stolicy Japonii sięgnęła ona wraz z Teresą Ciepły. Haliną Górecką i Ewą Kłobukowską, po swój
Cztery lata .później, w'Meksyku, spełniło się młodzicfńcze marzenie:" - -.;
— W roku 1968 byłam już. dojrzałą zawodniczką.. Igrzyska Olimpijskie stanowiły jednak dla .mnie- nie lada próbę. Nie tylko pod względem umiejętności sportowych. Pałeczka zgubiona w sztafecie .4/100 m stała się ciężarem, który mnie przytłaczał na równi z niepowodzeniem w skoku w dal. I w ta-
terka z Tokio i Meksyku niepo- wstały, obawy' o moją formę,
trzebnic się. kompromitu- Nie miałam najmniejszych trud-
j e. gdy startowała w Uniwers- ności z zakwalifikowaniem się
jadzie. (Turyn 1970), a następ- do półfinału^Równie dobre by-
nie na Mistrzost\vach Europy ło czwarte miejsce' jak. pierw-
(Helsinki 1971). - sze. żeby jednak rozwiać wszel-W Monachium udowodniła,~kiewąt.plfwości oółfinał roz-
£e_b>'ło po co wracać na bież- strzygnęłam zdecydowanie na
'nię. choć królowała już na niej swoją korzyść, choć i ten bieg
Wczelni. Na wydziale wiedziano Jednak, że Irena . błyskotliwie idała egzamin wstępny.
Kiedy w następnych ■ latach spotykałem ją w bibliotece uniwersyteckiej, często nie mogłem wyjść ze zdumienia- — w niczym-bowiem nie przypominała sławnej sportsmenki. Zgarbiona nad książką', zimą nierzadko zakatarzona — wyglądała raczej na jedną z tych studentek, któ-Fe jak ognia unikają zajęć wy^ chowania fizycznego.
Irena.była ogólnie,: lubiana w studenckiej paczce na Wydziale Ekonomii. Ten "i ów z kolegów zerkał nawet ku znakomitej ko-
niezbyt zgodną z prawdą — anegdotę o mężu. Uśmiecha się, bo porównanie tamtego, nie ufającego za grosz trenerom szkraba z'ccnionym dziś trenerem Sze-wińskim jest rzeczywiście rozbrajające.
Tak, teraz już nie można-mówić wyłącznie o niezwykle utalentowanej Ickkoatletce — Irenie Szewińskiej. Na całym świc-c-e znana jest' ..firma" SZEWIŃSCY". Irena i Janusz, para małżeńska od 1968 roku. która w cztery lata później stała się też duetem sportowym.
Irena ; Szewińska należy do honorowych obywateli soorto-
niespodzielnie Renatę Steeher. , I wreszcie przyszedł Montreal, poprzedzony sukcesem w rzymskich Mistrzostwach . Europy (Złote medałe na 100 mi 200 m).
Złoty medal olimpliski za zwycięstwo w Montrealu w biegu na 400 m otrzymała Szewińska z rąk przewodniczącego MKOI lorda
Killanina.
CAF
kiej sytuacji musiałam udowodnić swój' prymat, na. dystansie
200 m..:./ "':;,.
Analogicznie - do Igrzysk Olimpijskich w Meksyku, '.'których uwerturą był start w ME w Bu-• dapcszcie. uwieńczony złotem, 22.5 sekundy, trwał finałowT-. „'potrójnym wymiarze.
bieg po złoty, iiicdal '.oli.mpijski;; Drugie zwycięstwo na Igrzyskach poparła-Irena yńowu .rę;' kordem świata. . Samodzielnie wywalczyła ;micjsce na najwyż-
Irena Szewińska ustanowiła ostatnio w Edynburgu rekord świata na dysłatisle 440 y — 51.71 sekund... CAF
pierwszy złoty medal olimpijski. Za zwycięstwo w sztafecie'4x 100 m. podkreślone rekordem świata 43.6.
W Tokio Irena tylko częściowo przyczyniła się do tego. że zagrano polski hym narodowy. Ale nawet ten cząstkowy sukces . sprawił jej wielką satysfakcje i ,\vjAvołał. tęsknotę za ind>Avidu-alnym triumfem.
• szym podiuni.^Dla niej zagrano i\Iazurka Dąbrowskiego.
W 1969 roku Irena przerwała J;ariere sportową, na począ.ku 1970 r. -7^ urodziła, syna. Wróciła fizycznie i psychicznie do normy. Okres rehabilitacji na boisku sportowym był. krótki. Niewielu wierzyło w. renesans formy Ireny Szewińskiej. .Uwa-żano dość powszechnie, że bcha-
POU
Nr Lic. ■1112988 ■
T R A V E L AGENCY
ło LICEJ*<CJONOWANE POLSKIE BIURO PODRÓŻY Właściciele: Krystyna i Janusz. CIcrak Tatric przeloty eZARli;ROWE'-do EUROPY oraz indywidualne wyjazdy do POLSKI i.innych krajów. JUŻ CZAS pomyśleć o rezerwacji, dó :słoncc:nych:.-i;rajów P(H.UDNIA — tury z hotelami do MEKSYKU;: JAMAJKI. BARBADOS. .HAWA.1l. BAHAMAS oraz do słonecznej HISZPANn. _ ZAŁATWIAMY: wizy. paszporty, kupony ORBIS, ubezpieczenia. rezenvujemy samochody, uzdrowiska.-,' -SPROWAMAMY rodziny na pobyt stały i czasowy. , ■Wysyłamy:: PIE-:NIĄDZE, BONY;. P.\CZKIŻY1VN0-iHUMi SCIOWE. SAMOr CHODY. WĘGIEL, CUKIER i wiele innych atrakcyjnych towarów. Przyjmujemy zgłoszenia listownie, telefonicznie lub osobiście'.
NASZA DEWIZA TO ZADOWOLONY KLIENT Załatwiamy szybko, solidnie
KRYS-POL TRAYEL AGENCY
2775A DUNDAS STREET W. M6P 1Y4
{Na wschód od Keele Street), Telifeny:\ 76<4)^ 766-2058
53-P
W Montrealu po raz trzeci na Igrzyskach Olimpijskich .zagrano Szewińskiej Mazurka Dąbrowskiego. Trzeci Mazurek i. trzeci rekord świata w olimpij-:, skiej. batalii! Gdy przybyła do Kanady, od mistrzowskiego- podium dzielił ją jeszcze 'dystans 1600 m,. jaki miała w sumie do przebiegnięcia w- eliminacjach finale 4j00 m.
4x100 M W POJEDYNKC
■ Do Montrealu nie zabrano naszej żeńskiej sztafety,4x100 m ■ W XXI Igrzyskach Olimpijskich odpadł więc najszyłiszej Polce . startów biegu rozstawnym, odpadła też — w porównaniu z Igrzyskami w Tokio, Meksyku., i Monachium —, jeszcze jedna konkurencja, skok w dal. Po. raz pierwszy Irena mogła, skon-; centrować się na jednej, koron-; nej specjalności-r-400 m.:
€0 tó znaczyv400 m? Warto sobie zdać sprawę, iż jest to dy-Vtans, jaki pokonuje sztafeta .4X190 m. W Tokio.biegły wokół., boiska we cztery. Biegły po złoto. Tym razem trzeba było poko- ' nać 4 kolejne stumetrówki w „ppjedynkę". '
W przedbicgach należało się oszczędzać; Kto mógł bowiem wiedzieć, jak zareaguje orga-, nizm na nie znafiy dotychczas., wysiłek — 4 biegi na 400 m w okresie zaledwie 5 dni.
— Nim po raz pierwszy stanęłam na starcie w Montrealu; przeżyłam chwile rozterki i nawet... zwątpienia.; Wprawdzie byłam całkowicie zdecydowana pobiec na 400 m, ale zdawałam., też sobie sprawę, że i na krót-; szych dystansach szanse mam niemałe. Na ostatnim spraw-, dzianie w Font Romeu bez trudu, ii-yfŁ-ałam na -300 m wynik ok;- 35,5 sekundy..Był to .sygnał wielkiej formy, bardzo dobrego przygotowania do biegu na jedno okrążenie. A jednak w Mon-: ircalu zrodziły się pewne niepokojące refleksje... Patrzyłam, jak .biegają moje . dotychczasowe rywalki: na 100 i 200 m. I myślałam, sobie, że - przecież mj--strzyni olimpijska na 100 m,— .Annegret Richter — przegrała . ze mną w Bydgoszczy, że na.. ■200 rnżadna rywalka nie^zdoła-łsby chyba, wydrzeć mi złotego,
medalu____ . . •
--One_^już miały medale, a ja \<ciąż czekałam i. czekałam. Finał biegu na 400 m miał się od- -być dopiero 29 lipca. :
Byłam przez .moment zdecydowana wystartować również na ;100 m.; ale gdy okazało się. że wylcteowałam ostatnią serię eliminacyjną — zrezygnowałam z tak ryzykownego pnedsięwzic-cia.. ponieważ w 15. minut póź-7i;ej musiałabym już pobiec na 400 m. ' ■
W olimpijskim tyglu mniej odporni zawodnicy mogli łatwo stracić głowę. Montrealska Polonia czuwała zresztą, by mi niczego nie brakło. Pan. Krajew* ski. którego znam od kilku lat — proponował nawet, bym .skorzystała wraz z mężem z jego ■ mieszkania, gdyby warunki w wiosce okazały się nie do znie-sienią. ..- - v '
Byłam trochę zdziwiona, - łe po biegu ćwierćfinałowj-m po-
mogłam potraktować .zupełnie ..ulgowo". .
Do finałowej rozgrywki stanęłam spokojna. Nareszcie mo-. głam pobiec ostro i pokazać co potrafię. Gdy pierwsza wyszłam na końcową prostą, wiedziałam, że mam już złoty medal..W ta-. . kiej chwili człowiek nie czuje zmęczenia. Ale. mimo wszystko na finiszu :troch9 dały o sobie znać trudy półfinałowego biegu. Odczułam to w ścięgnach Achillesa. Gdyby w Igrzyskach Olimpijskich można było zdobyć 7ło-ty medal startując tylko w jednym biegu, byłabym chyba w stanie pobiec poniżej 49,0..
Dodać wypada, iż czas. uzyskany przez Irenę Szewińska na pierwszych 200 m, dałby jej VI miejsce w finale olimpijskim fia tym dystansie... A wynik jaki osiągnęła po drodze na 300 m .■{34.85) przeszedł najśmielsze ■oczekiwania.
KOLEŻANKA IRENA
.. -Pozwolę sobie na kilka wspomnień osobistych. Przed d\('U-nastu laty jednocześnie rozpoczynaliśmy studia na Uniwersytecie Warszawskim.. Jednocześnie, ale w różnych miejscach; '
Urodzona w Leningradzie Irena Kirszenstein' zaczęta bowiem rok. akademicki 1964/65 w... Tokio. W październiku, gdy początkujący studenci pilnie słuchali pierwszych wykładów 'ly Auditorium Maximum. ona, na Dalekim -Wschodzie skakała w dal.:-:
Geograficzny rozmach życiowej kariery Ireny był doprawdy imponujący, a przecież dopiero miała zamienić się w glob-.trotera. ' : : :
Cechą, którą najczęściej prz.y-pisuje się Irenie Jest nieza-w o d no ś.ć. Nie wiem dlaczego już.w 1964 roku asystenci \'\(ydziału Ekonomii Politycznej, UW byli święcie przekonani, że zdobywająca właśnie olimpijską sławę mistrzyni biegów krótkich i .w skoku w dal — równie dobrze da sobie radę na
w redakcji kazało wstać z krzeseł przed telewizorem i bić brawo, gdy Irena finiszowała po siódmy medal olimpijski. Widać w- tym biegu kryła się jakaś, nadzwyczajna wartość.
Maciej Peh-uczenko
IRENA SZEWII^SKA
Ur. 24.5.1946 r. w Leningradzie, wzrost 176 cm. waga — 63 kg; magister ekonomii; trener — Janusz Szewiński; rekordzi-stŁa Polski na 100.m — 10.9 i w skoku w dal—- 6.67; rekordzi-ifka świata na 200 ni — 22.21 i 400 m — 49.29;
Siedmioki^otna medalistka olimpijska. ; " '
Tokio 1964 -Złoty medal — w sztafecie. 4x100 m: . . • •
Srebrne.medale — za 200 m i skok w dal;
Meksyk 1968
Złotj- medal — w bieffu 200 m; Brązowy — w biegu na 100 m;
Monachium 1?72 Brązowy medal — w biegu na 200 m;
Montreal 1976
Złoty medal — w biegu na 400 m;
Siedmiokrotna medalistka Mistrzostw Europy;
BudapMtt 1966
Złote medale — w biegu na 200 m, w sztafecie 4x100 m i w skoku w dal;
Srebrny medal — w-bicgu na 100 m;
Rzym 1974
Złote medale — w biegach na 100 m i 200 m;
Brązowy medal w sztafecie 4x100 m.
^\ NIEWAŻNEJ
URZEKAJĄCE ZAPACHY pcceiiie się
W USA coraz więcej ludzi wówame. tęskni za wsią i naturą.: Nowojorskie drogerie sprzedają perfurmj o zapachu siana, końskiego gnoju i świeżo wy-miócpnego zboża^ '
zdradza zdener-
W TROSCE O PIJAKÓW
Irena i Janusz Szewińscy. Siedmiokrotna medalistka olimpijska, wielokrotna rekordzistka świata — Pierwsza Dama Światowej Lekkoatletyki i jej małżonek - trener (a z zawodu fotoreporter „Przeglądu Sportowego"). Fot; „PS" Mieczysław Swiderski
leżance z-czymś więcej niż tyl, ko sympatią... ..
; Ale był ktoś poza uniwersytetem, komu na Irenie zależało: najbardziej: lekkoatleta^ warszawskiej Polonii —: Janusz Szewiński — znany z wielkiej fantazji i stanowczego charakteru: Kiedyś zdarzyło się nawet.. :ie dokonał porwania Ireny, maszerującej w studenckim towarzystwie: podczas, juwenaliów. Janusz podjechał skuterem, zabrał dziewczynę; i... znikł, nim kio-, kolwiek zdąż.ył się zorientować o, ćo chodzi. Finał tych. za!qtó\v jest znany — Irena została żrną ognistego kawalera, o któryńi opowiadano, że na ., pierwszym
wcgo..świata. Kiedy w Montrea- .szcza przy pogodzie, bovńem lu slawala w blokach dp hicgn jtroże się to wydać celnikom na 400 in to nicipo tn. by unik- podejrzane, .Nic łiaJcży równać : silniejszych przeciwniczek nicż uśmiechać. się zbift os-w .sprincie. Chciała zadziwić teiitncyjjtfe i rwsić. ciemnych świat rekordowym zwycięstwem okularów. Przed spotkaniem w nowej dla siebie konkurencji, z celnikami powinno się I nie wiem, co nam wszystkim Mrzeć pot z czoła, alboiciem
Holend':fśki dziennik ''Het Pnrool" w: Amsterdamie doniósł, że w miejscowości Klcośterżandę powstało nowe przedsiębiorsiwo autobusowe, którego, żądaniem jest.wywó-
, . , , żenię z barów i innych knajp
osobom, aby me nosiły pła- ^-^^^^y^,^ j^i^^^^^^^ ^^^^^^
INTERESUJĄCE RADY
W W. Brytanii wydam bro szurę dla osób przekraczają cych granicę: Autor wdzitym
Ułatwienie to będą mieli na razie, pijani w pwwincji Zeeland, ale jeśli inicjatywa się pouńedzie, to z caią pewnością podobne usługi zostaną .rozszerzone także m inne prowincje..
Spotkanie na CNE
CVv CNE niiej.sceni.; na rozmowy.?
es-f :• lir. ilepszym coroczne rejsy '"Stefana Ba- Redakcji i ronił łzy z powodu spotkania, na torego" są sprzedane. Zimowe. niepunktualności administra-rejsy po Morzu, Karaibskiiii cji CNE. Nie przygotowali; na maja duże powodzenie. czas stoiska kontuary i półki
R:!rfl:<o watplhyG. .^.jednak _iproszę oto rozkład na na- nie byiy pomalowane. Gały spo7tórymVrawdziańic w ?.ek- ^^^rgdkach koniecz- stepny rok. przyjmuję już za- personel to znaczy wszyscy
lekkotletYcznej Polonii nin ^f^J- chce .sie odwiedzie, .mówienia — mówi- z uśmie- wymienieni na. początku, pra-
CJl
chciai biec w pantoflach z kolcami u\yażając. że usiłują go nabrać; Jak to? - Szybciej pobicg- ■ nie w obuw-iu wbijającym sio w żużel? Wolał wystarto^vać - w trampkach..
cowali. do ; późnych godzin . przed ..otwarciem wystawy, takimi sukcesami :pan Oruba chciał niejako'tv
Irena uśmiecha sic dzisiaj, gdy opowiada nii .tę';— mo-żc
.stoisko i porozmawiać ? per- chem.-.jS-onelpm. Zspewne; trzeba, .się; do takiej .wyprawy przygoto- . — LOT
: wać psychicznie^ to jest u- nie może: sic pochwalić, — ten spó.sób przygotować tISs
zbroić .Sie w cierpliwość i wyv mówi p;.Pegiel — ale tylko „a braki. Pośpiech zapewne
trzy.maln.ść.naniPU.-Jtajacy ha-dlatego,, że latając raz tygo- mógł odbić się. ale chyba sta-ł,TS; A że wi-^czór bvl. UDalny, dniowo zbieramy w. ciągu mie- gjg to w formie mało wido-
duszny doszły jeszcze dodat-, siąca nie mniej pasażerów, ani- cznej. Strona dekoracyjna jest
l-n^m ,^-7^:nnil-i —iPvoi . 11 ioi-nno 7f>] 1. "Rptnrv" fl r7artPrV? PrO- : . v .... ...1... .i-t.__- —: '
REWIA Z POLSKI
: Jon Wojewódko prezentuje.
TEATRZYK PIOSENKI LEKARZY: Z POLSKI „ESKULAP"
(Kier; Zespołu: dr JERZY WOY-WOJCIECHOWSKI)
W PROGRAMIE ROZRYWKOWYM .i
w tvm_ roku słabsza., Więcej, mało atrakcyjna; Piękne koty
kowp czN^niki. raczej ujemne żeli ."Batory",a czartery? Pro
aniżeli dodatnie. - _ .szę mnie fałszywie nie rozu^
Sto'n-0 nol^kic zmidui^ sje "'^ J^^^^^śmy konkuren- j-s", nie"są'specjalnością Pol-
</)■■ fttW>Ko.-poiP.KC.3;najauj.ę Się..tan,,v^^ f - rn7wips7nnn irli mnń-
W niem.il \v tvm snmym mie scu wsnólr^racuia 7P soba zeodnie . a rozwieszono icn mno
<9> co uhi-cip^o roku alp Dcrso- współpracują ze sooazgoanie. ^two. Chyba można było zdo-
9; co um..g!ego ICKU. aie.perso- _. Moia firma wtrąca p. Kyi^-siP na' kłlfe* ^WllrińW'ar
C) nr! iflst. \v ni^rn.zmiehionym .....iJ- W. Sie.na KiiKa gODeiinow ar-
Pt.
NA ZDRÓW
],000 PIOSENEK -SCENKI HUMORYSTYCZNE ★ MIGAWKI
KOLOROWE PRZEZROCZA -: •: ORYGINALNY UKŁAD PROGRAMU <
SOLIŚCI:
A, KOZŁOWSKA, E. SOKOŁOWSKA, K. WIECZOREK, J. JASTRZĘBSKI, KAROL TAUBE
ORKIESTRA:
M. BRODOWSKI, J. PRONIEWSKI, J. WOY-WOJCIECHOWSKI, ' J. PRZEDLACKI
. PRZEZROCZA:
" ___ WIESŁAWA PRONIEWSKA WEST TORONTO SECOND. SCHOOL AUD.
330 LANSDOWNE AVE. at COLLEGE ST., TORONTOrONT.
SOBOTA, 18 WRZEŚNIA, GODZ. 8 WIECZ. NIEDZIELA, 19,; WRZEŚNI A, 2.30 PO POŁ. •
Bilety: Solarski Pharńiacy 149 Roncesvalles, teL 536^5452 KALENDARZYK WYSTĘPÓW
Ottawa, Onł. " Czwartek. 16 września, godz. 8 wiccz.
■ Fishcr High School .'\uditorium .
-Montreale P.Q. Piątek, 17 września, godz. 8 .wiccz.
Lucien Page School .•\ud. Toronto, Onł. Sobota, 18września, godz..8 wiccz. ,
Niedziela,: 19 września, godz. 2.30 o. p. ; , West Toronto Secondary School Aud.. Bilety: Solarski Ph«rmacy:t Hamilton,', Onf. . Niedziela. 19 września, godz;S wlecz.
. : : Scott Park School .\ud. St. Catharines. Onł. Wtorek, 21 września, godz. 8 wiecz, . :'r . Sala Polsko-Kanadyjskiego Legionu Oshawa, Onł. Środa, 22 wneśnia, godz. 8 wiecz.
> . Sala Weteranów przy,Stevcnson Rd. Brantford,:.Ont. Czwartek, 23 wneśnia, godz. 8 wiecz. ^ , Saia Tow. Wzajemnej Pomocy.
ZAPRASZAMY WSZYSTKlCłl SERDECZNIE
(J; Polskie Wydawnictwo IWuzy- -pg^-g^ dysponuje personelem Książek jest naprawdę mnó /' czne. To przedsiębiorstwo me władającym wieloma języka- stM-o. Pan Oruba zapewnia iż tv!ko \vvdcje nuty oraz ksiąz- , ^jecej jak w latach poprzed-
ki o muzvre. ale imnicz eks- nich a pp. Ksieżopolski i Pe-
porluie n!vtv. ARS POLONIA Czy wypadało postawie kil- gj^, przjiakuja jakoże poma-y) — dział k.Mażek — reprezen- ka znaków - zapytania skoro ^gjj ^, rozładowywaniu skrzyń w tuje znany z kilkakrotnych po- zapewnienia składano w, naj- i układaniu książek na pól-« rrzodnich pobvtów na CNE. lepszej wierze ? ... 7I pan Edmund Oruba z którym' Pani Szczy,giel zamknęła pa- ./
y> przvbył p. .Jerzy Danecki..zaj-:tefon i: z czarującym uśmie-. Jak już wspomnieliśmy na' 9) mujacv sie sprzedażą kartek, chem rozpoczęła wykład o pły- podstawie katalo~gu. są' pozy-reprodukcji oraz rirobn.vch tach polskich. ... . cje. które są wyczerpane w
« przedmiotów: eksportowanych . , . :: - kraju. Jest duży zestaw pięk-
? przez Ars Polona Przedsie- . — Prz.vwiozi2m tvm razem wydawnictw albumo-
biorstwo to^- jak widzimy - ^'''f]" ^^^^"^ ^vych. sporo różnych powieści,
§ w tym roku ma m.eskie przed- "biegłych. Muz.yka ^ przekładów." bardzo du-
k .nawicielstwo Po Roku Kobiet ^".""^^'"^ ' popularna są najle- ^^.^.^^ ^^^^ ^.j.
I taka zmiana zapewne wydała Piei reprezentowane. Są pł>-ty interesujących pozycji z sio lodczna. Za to "Orbis" "aibardziej popularnych so- j^^^ literackiej, w tym przv.clat młodziutka i bardzo l'^^"^^'^ ^^^P^^.^^' ^^'^ "^^^^ dwie historie literatury pol-rezclutna pannę Marie Czy- ka tradycyjna 1 awangardowa, ^j^j • ^jj^^ 3^
Polska 1 obca. Chciałabym monografii Iterackich.
podkreślić iz mamy szczego^/^^j,^ ..f. gp^o jest^ r^^^^
■żewską. Obok niej-siedzą rezydujący w Montrealu, zadomowiony juz.niemal-w. Kanadzie P; . Zbigniew Ksieżopolski, przedstawiciel Polskich Linii Ocennicznych i red. .Juliusz Pęgiel, z warszawskiego biura prasowego PLL "LOT."-. ■ .
nie .bogaty asortyment pol-
nych słowników.
Ta ostatnia trójka .ścieśnio-: na jest nrzy jednym kontua-. rze. co nie przeszkadza w rów-
skiej muzyki poważnej w doskonałym wykonaniu.: Nie tyl- .Zestaw książek jest zdaniem ko Chopin: ale Paderewski, p. Oruby bardzo dobry, •gdyż Szymanowski, Wieniawski, zawiera pozycje z bardzo wie-Moszkowski no i oczywiście lu; dziedzin; To prawda, ale utwoiy V współczesnych, nie mogliśmy stwierdzić; iż- nie Avj'łączając najbardziej awan;_wszvstkie W7dawnictwa sa re-gardowych.. Mamy również prezentowane, i jakkolwiek nowe pozycje z dawnej muzy- aRS POLONIA jest jedynym noczesnym prowadzeniu roz- ki. z serii Musica Antiąua Po- eksporterem książek publiko-mów; z różnymi osobami. Two-: lonica. ; ^ ^^-^^ ' -^^^ . .
rza oni:centrale informacyjna Co Panu_ zagrać?;; Nasi są- •; o turystyce w Polsce. Gdyby siedzi Argentyńczycy proszą o Ruch duży a wobec tego Dracnwnicy "Orbisu" byli "tak tanga argentyńskie ; polskich n^l^^y. szybko wycjpfać się, by uprzpimi 1 tak ciernliwi lak kompoz>'torów.^twierdzą iż są nie^Utrudniać pracy perśone-p. Czyźpwska' na CNE w To- lepsze od ich krajowych. Jly-:lpwi- -: ' —
ronto nie byłoby po\vodu dośle iż to nielada komplement.' Jeszcze pytanie pod adre-skarg na-te instytucie. - ale Pan pewnie zechce poshi- sem :CNE: napis ."Poland" Za lada oczywiście na chać awangardowej muzyki; mieści.się również na fronto-kontuarze leżą różne druczki czy Górecki odpowiada Panu? nie torontońskiej firmy "Troj-
rt..-rai..;0-
i broszurki -^przedstawiciele ci jnaja różnorodny materiał: informacyjny. Barwne plakaty, wywclujązaintercsowanie: Padają wiec r>1ania. serie pytań. Panowie Ksieżopolski.i Pegiel' twierdzą:.iż służba informacyj;-' na dotycząca tur>'styki w Polsce jest potrzebna i skuteczna. Oczywiście nikt z nich nie jest \y stanie powiedzieć ile osób ^1 i kiedy uda sic' do Polski; ale 2| z zeszłorocznych dcś\yiadczeń.. gi sądząc po ilości turystów nie-polonijnych, wolno zakładać iż wysiłek nie. był nadaremny.
Dyr. Ksieżopolski informu--je iz wszystkie miejsca na te-
Pan Oruba odwiedził nas w ka"?
UWAGA1
KINO BRIGHTON ROZPOCZĘŁO NOWY SEŻÓ'Ń
Od 27 sierpnia do'2 wrześnio
dwa amerykańskie filmy
„DOG DAY AFTERNOON"
' : . z udziałem AM Pacino;
„RAKUZO"
z Roberłem MIłchum '.
GODZ. POKAZÓW: w dni powszednie — 7 wiccz.; 's6bota — 5 i 9 wiecz.; niedziela — 4 i 8 wiccz.
KINO BRIGHTON, 127 Roncesv«llw<:Av«.